Skocz do zawartości

Ukradziono model podczas terningu do MP !!!


modelpiotrek

Rekomendowane odpowiedzi

No ja wiem :) że najlepiej jest zgłaszając kradzież podać dokładnym opisem kto to zrobił - wówczas można mieć nadzieje :lol2:

 

Model został Ci skradziony, nie tani i to nic dziwnego że nie wiesz kto to :). Zgłoszenie może być pomocne w odzyskaniu wówczas kiedy uda Ci się namierzysz szybowiec. Druga sprawa to taka że sprawcy w takim przypadku powinna zostać założona sprawa i konsekwencje powinien ponieść, choćby symboliczne bo jak wiadomo - tego typu kradzieże można rzecz są procederem legalnym w Polsce.

 

Nie zgłaszając sprawy przyzwalasz i godzisz się na takie postępowanie innych a za często tak właśnie poszkodowani postępują.

 

Złodziej to złodziej - należy tępić a nie liczyć na ich dobre serce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

@up

 

Dokładnie , To tak samo jak by ktoś ukradł z sklepu coś cennego , podobno kradzież do 300zl~ jest przestępstwem , a model kosztowal 3 razy tyle... Jeżeli sprawa się nie wyjaśni , mozna by skoczyc na policje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

 

Dokładnie , To tak samo jak by ktoś ukradł z sklepu coś cennego , podobno kradzież do 300zl~ jest przestępstwem , a model kosztowal 3 razy tyle... Jeżeli sprawa się nie wyjaśni , mozna by skoczyc na policje :)

To, że znalazł model bardziej wskazuje na przywłaszczenie niż kradzież.

Mylisz trochę pojęcia, ale tak czy inaczej te czyny zabronione muszą nieść za sobą postępowanie karne. No chyba, że osoba przywłaszczająca jest osobą najbliższą wtedy na wniosek poszkodowanej postępowanie karne jest wszczynane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że znalazł model bardziej wskazuje na przywłaszczenie niż kradzież.

Mylisz trochę pojęcia, ale tak czy inaczej te czyny zabronione muszą nieść za sobą postępowanie karne.

Chyba nie my jesteśmy tu od rozstrzygania kategorii czynu. To zaś oceniane jest na podstawie zebranego materiału tudzież zeznań świadków a w tym konkretnym przypadku w dużej mierze zależeć to będzie od zeznań poszkodowanego. Interpretacja może być różna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyje troszke dluzej i jakąś nie bardzo wierzę w uczciwość . Przytoczone przykłady kradzierzy niestety utwierdzają mnie w tym poglądzie . Z jednej strony to wychowanie i kultura a z drugiej brak restrykcyjnego prawa , które było by bezwzględne dla złodzieja . W średniowiecznej Szwecji obcinano dłoń ... szkoda ze tzw. humanizm .... i zaprzestano ... :rotfl: Piotrek mam nadzieje ze odzyskasz model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że znalazł model bardziej wskazuje na przywłaszczenie niż kradzież.

Mylisz trochę pojęcia, ale tak czy inaczej te czyny zabronione muszą nieść za sobą postępowanie karne.

Chyba nie my jesteśmy tu od rozstrzygania kategorii czynu. To zaś oceniane jest na podstawie zebranego materiału tudzież zeznań świadków a w tym konkretnym przypadku w dużej mierze zależeć to będzie od zeznań poszkodowanego. Interpretacja może być różna.

Ale to robimy, nawet wydaliśmy wyrok skazujący, z wysokością kary nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale to robimy, nawet wydaliśmy wyrok skazujący, z wysokością kary nawet.

Jak dotąd rozmawiamy o Panu "X" komentując to i podobne zdarzenia raczej ogólnikowo, w zasadzie wyrażając swoje emocje. Gdyby mowa jest już o konkretnej osobie i zdarzeniu rzeczywiście nie popieram publicznego wskazywania winy jeśli ta osoba nie została potraktowana prawomocnym wyrokiem sądowym. Więcej - uważam że takie postępowanie powinno być wysoce karalne a jak wiadomo, w niektórych przypadkach nie jest to nawet uważane za coś złego (polityka, poprzednik - poprzedniego ministra sprawiedliwości czy gazety kolorowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo współczuję straty modelu i jeśli mogę coś doradzić Piotrkowi to jak najszybciej zgłoś ten fakt na Policję. Nawet jeśli nie wierzysz że Policja będzie się przejmowała twoim zgłoszeniem to jedno jest pewne większość policjantów z tego terenu o takim zdarzeniu będzie wiedziała i jeśli masz jakieś fotki modelu to nawet będą wiedzieli jak wygląda. Pewnie zaraz będzie odpowiedź że to i tak nic nie da. Ale wcale tak do końca nie jest. Różni policjanci wykonują różne czynności i są częstymi gośćmi w różnych domach i teraz hipotetyczna sytuacja: ty nie zgłaszasz tego faktu policjanci np robią przeszukanie w jakimś domu do całkiem innej sprawy i szukają czegoś innego, patrzą a na ścianie wisi model albo leży w garażu i co robią... nic bo nawet nie wiedzą że model pochodzi z przestępstwa. Wiele razy jest tak że pewne przedmioty odnajdują się przypadkowo w trakcie prowadzenia innych czynności ale podejście ludzi jest jakie jest "po co zgłaszać przecież oni i tak nic nie robią tylko jeżdżą i dupę wożą za nasz pieniądze".

Chciałbym dodać jeszcze jedną rzecz odnośnie wypowiedzi że policjanci namawiali kogoś żeby się dogadać. Trochę nie mogę sobie tego wyobrazić jest oficjalne zgłoszenie (na papierze) przechodzi całą procedurę rejestracji i naglę sprawca z pokrzywdzonym się dogadują i co nie ma sprawy. Tylko jak rozliczyć się z papierów bo puszczenie ich przez niszczarkę śmierdzi prokuratorem. Nie ma takiej możliwości a ponadto kradzież jest ścigana z urzędu a nie na wniosek (chyba że na szkodę osoby najbliższej), więc nawet jeśli przyjdzie pokrzywdzony i powie że chce wycofać zgłoszenie to nie jest takie proste.

 

Armand masz rację opis tego zdarzenia wskazuje że to jest przywłaszczenie. Kradzieży temu sprawcy nigdy się nie udowodni. Bo jak mu udowodnić że miał zamiar dokonać kradzieży i w takim celu się tam znajdował no chyba że w trakcie przesłuchania powie że specjalnie tam siedział i czekał aż ucieknie jakiś model z zamiarem jego kradzieży.

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę zgłoszę na policję na pewno.W sobotę jestem tam na MP jeśli sprawa się nie wyjaśni to na pewno odwiedzę miejscowy posterunek.Maciek obiecywałem gościowi te 500zł ale urwał się kontakt telefoniczny gdyby doszło do spotkania to na pewno by je dostał nawet z dużą premią !!! w postaci 180cm kadłuba z modelu w tyłku!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz z kadłubem mi się podoba tyle ze wtedy ty się stajesz tez przestepcą ..... ale jezeli zadzwonił to będzie ponawiał kontakt . A ty biegiem na policje i .... składaj doniesienie , zgłoś kradzież i próbe wyłudzenie okupu. Podaj godzine i date telefonu i ządaj scigania . Kwalifikację czynu zostaw prokuratorowi .. da sobie z tym rade :lol2: . A oni moga zazadac bilingu rozmowy z gostkiem i juz go maja ... a potem to betka . Problemem w naszym kraju tez jest to ze ... uwaza sie ze jak jakis naprany demoluje lawke , samochod to nikt nie zadzwoni na policje a tym bardziej nie bedzie zeznawal .... bo to donosicielstwo .... A w Niemczech ? sprobuj umyc samochod na ulicy to masz zaraz policje z mandatem ... zawsze mnie irytuje ta nasza ułanska fantazja graniczaca z przestepstwem czy wykroczeniem ... jak ograniczenie do 70 km/h to musi jechac 100 co najmniej ... A potem Polak wyjezdza do Angoli i sie dziwi ze tak tam jest to wszystko poukladane , a co dziwniejsze zachowuje sie wzorowo zgodnie z tamtejszym prawem .Jak wróci to zaraz się zmienia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam i czytam i az wierzyc nie moge

wszyscy k... tacy swieci

Na tym forum chyba czytalem ze ktos znalazl aparat fotograficzny na parkingu i wlozyl do

modelu nikt go nie nazwal zlodziejem Ba nawet bylo ze ma szczescie

Czy nikt z Was nic nigdy nie znalazl , nie zgubil???

Modelarstwem sie bawie prawie 30 lat wiekszosc wolnolotki pozniej RC

takie czasy byly

Ile modeli poszlo na przelot ? -jak stad do tamtad i jeszcze w pi...!!!

Nie wiem i nie chce wiedziec

jeden znalazl jeden ukradl

 

Dla mnie jasne bylo nie mam wladzy ani kontroli nad modelem to tak jak by nie moj

 

Lata ale to lata temu ,w Gotartowicach na lotnisku zdjalem A2 z z drzewa z lasu nie moja , mojej akurat szukalem :oops:

 

po kilku tygodniach czy miesiacach uzylem kadluba z tego modelu juz w moim modelu na zawodach w Gliwicach

Jakie bylo moje zdumienie jak starszy gosc sie mnie spytal skad mam ten kadlub

Odpowiedzialem co i ajk On odpowiedzial ze to jego model siadl w lesie .

Wiec chcialem oddac ,czy wzial ???

Nie !!!

odpowiedzial ze "tamten "model poszed na straty i juz go nie ma

Nawet nie chcial najcenniejszych rzeczy :wylacznika i haka

kto sie bawil wtedy w te klocki wie ile to bylo warte i jak trudne do zdobycia

 

Czy bylem zlodziejem ???

 

Ps.

modeli szukalismy w tym samym czasie po lesie ,ale na plycie sie jakos nie zgadalo

 

 

Jak czytasz forum J.M.to

Dziekuje... to byl moj pierwszy wylacznik czasowy a nie lont :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.