Marcin K. Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Cześć. Dawno mnie tu nie było a to z powodów czysto technicznych. Gwarancja na komputer sie skończyła i komputer oczywiście też. Czyli zostałem bez dostepu do internetu. Skończyłem ZSZ w zawodzie elektryk. Do konca września powinienem mieć egz czeladniczy. Nie wiem dokładnie kiedy bo żadne papiery jak na razie do mnie nie doszły. Robiłem głównie instalacje na mieszkaniach ale szybko łapie i nie bedzie problemu żeby za coś nowego sie zabrać. Szukam pracy w zawodzie ale przyjme prace no praktycznie każdą. Oczywiście jako pracownik fizyczny, inna praca mnie nudzi. No jeszcze zależy jaka kasa leci:P Ale do rzeczy. Szukam pracy w zawodzie elektryk, lub pracownik fizyczny. Praca na terenie poznania. Dojazd nie stanowi problemu. Praca najlepiej od zaraz. Jestem otwarty na propozycje. Kontakt z racji braku dostepu do internetu tylko telefoniczny :693-976-551 Pozdrawiam Marcin K. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Witam kolegę po fachu Egzamin Czeladniczy już niestety daje guzik. Ważniejsze są uprawnienia SEP-owskie (nazwa zwyczajowa, bo nie tylko SEP je teraz wydaje - pytaj w ośrodkach doskonalenia zawodowego, chyba że masz wliczone to w Czeladnika). Tak samo, papiery mistrzowskie dziś dają guzik. Jeżeli chcesz pracować w zawodzie, mając papiery SEP złóż oferty w dużych zakładach pracy, fabrykach do wydziałów utrzymania ruchu elektrycznego. Taką fuchę ciężko złapać, ale im większy zakład tym ciekawsza praca. Budownictwo łyka elektryków, ale jest to praca bardzo monotonna, długotrwała i dzisiaj niestety oznacza podróże po kraju, czesto w dziadowskich warunkach. A stary "elektryk" z budowy to niestety "małpka" sprawnie wkręcająca kołki i umiejąca co najwyżej łączyć przewody kolorami. Nie wszyscy, bo trafiają się wyjątki, ale ogromna większość tak kończy. Jeśli naprawdę myślisz o karierze i wysokiej kasy, to niestety konieczne studia na kierunku "Elektrotechnika (albo elektormechanika, nie pamiętam ) ogólna". Niestety tylko taki kierunek daje ustawowo prawo do starania się o uprawnienia projektowe i to obecnie jest największa kasa. Inne możliwości to automatyka przemysłowa, pomiary i instalacje ochronne, oraz nowoczesne technologie. W tym zawodzie niestety trzeba stale się uczyć nowych rzeczy. Dlatego dobrym startem jest URE w zakładach przemysłowych. Wiele różnych wyzwań - trzeba się nauczyć wszystkiego po trochu - mechaniki, hydrauliki, pneumatyki, elektroniki. Nowych technologii, a także starych i zapomnianych. O dziwo, jak znasz stare technologie, możesz nieźle zaszaleć, jeśli się okaże, że jesteś np. jedynym magikiem w okolicy od Amplidyn... :wink: Trzeba znać cały przekrój wiedzy. instalacje mieszkaniowe, przemysłowe, specjalne. To bardzo dobry start, szeczególnie, że zakłady dbają o szkolenia pracowników, a prywaciarze często nie. Zakłady i duże firmy, robią czesto inwestycje, a prywaciarz kupi ci raz na pieć lat wiertarkę w markecie. :wink: Pomyśl. Masz czas się jeszcze zastanowić i zostać taksówkarzem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 eeee tam jak też jestem po ZSZ Elektromonter a od 7 lat pracuje jako "guwny" informatyk no dobra jakiś czas temu zrobiłem LO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 inż. Elektroenergetyk ... a pracuję jako informatyk w gazowni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Robiłem głównie instalacje na mieszkaniach Czemu nie szukasz jakis fuch?? z tego co sie orientuje to za instalacje elektryczna w domku jednorodzinnym kasuje sie około 2 tys bez materiału i to w takim przed wykończeniem, czyli narzucasz jedynie kable na sciane, nie musisz ryc rowkow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 z tego co sie orientuje jak masz dawać takie rady to lepiej wcale nie dawaj ... może w twoim mieście kable się narzuca ....instalacja musi być w całości wykonana przez osobę z uprawnieniami a nie mistrza"dam se radę" potem przyjeżdżają ludzie z płaczem że nikt nie chce opomiarować im instalacji w domu a przecież pan "zenek" tak dobrze i tanio kable kładł......... ja się pod takimi fuchami nie podpisuję i nie znam kolegów po fachu którzy przystawią podpis i pieczątkę pod szybką i tanią instalacją -kwestia odpowiedzialności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kotecek Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 uwaga co do celowości dalszej nauki: 1. PUP zawalone są podaniami o pracę osób z wyższym wykształceniem, nie maja niestey dkla nich żadnych realnych ofert pracy, 2. PUP zawalone są ofertami pracy dla pracowników fizycznych, a pracowników takowych brak. bez kometarza ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 uwaga co do celowości dalszej nauki: 1. PUP zawalone są podaniami o pracę osób z wyższym wykształceniem, nie maja niestey dkla nich żadnych realnych ofert pracy, 2. PUP zawalone są ofertami pracy dla pracowników fizycznych, a pracowników takowych brak. bez kometarza ... Poczytaj sobie te oferty... Wymagania jak do NASA, a pensje jak danina na tacę. Pracownicy są, ale jaki np. wykwalifikowany spawacz będzie zasuwał za 1000zł brutto? :crazy: Poza tym, kto szuka pracy w PUP-ie? :devil: Chyba tylko jakiś zboczeniec... Podanka i oferty wprost do działu kadr danej firmy i to OSOBIŚCIE. Niestety przez internet zbyt łatwo kadrowej pomylić się i kliknąć w "do kosza". :? A tak papiery musi przyjąć i je komuś pokazać, nawet jak potem wrzucą to przynajmniej ślad jest. Często też bywa tak, że w danej chwili pracy nie ma, ale za miesiąc, czy pół roku będzie i wtedy jest szansa, że ktoś sobie o ofercie poprzedniej przypomni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Kotecek -prosze popraw swoj profil wiekowy :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 potem przyjeżdżają ludzie z płaczem że nikt nie chce opomiarować im instalacji w domu co rozumiesz przez słowo opomiarować ?? założyć licznik czy zrobić pomiary ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 zrobić pomiary drogi kolego podpisać się pod tym i załatwic odbiór w prądowni ... pic polega na tym że po szybkich wrzutach miewałem kwiatki typu palące się kable pod obciążeniem 0,1kW ( zwykła żarówka) bo nie chciało się monterowi oczyścić przewodów przed instalacją opraw oświetleniowych przeciwporażeniówka która nie wywalała nawet przy 10A!! bo ktoś nierozumiał zasady działania .....strzelała jak tynkowali albo malowali to co sie robi? - omija... Znasz to dużo lepiej ode mnie - tutaj nie powiesz że nie bo siedzisz w prundzie już swój czas ja miałem przerwę.... . Jeśli mam odebrać instalację i postawić stempla to na pewno nie po "szybkich wrzutach". Kwestia odpowiedzialności i świadomości tego co się robi edit : nikomu nic nie wytykam ( ani nie wtykam - hetero jestem :lol2: ) piszę o tym co sie spotyka w świecie realnym.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 to wyobraź sobie że ja lubię takie roboty po szybkich i tanich "kolegach" posiadam odpowiedni zasób mierników że jestem w stanie określić poprawność wykonania instalacji już po 2h, znaleźć usterki i wady i do tego mieć pewność że to co najważniejsze jest wykonane poprawnie. Nie wnikam czy włączając wyłącznik w kuchni zapali się światło w łazience czy włączy telewizor, najważniejsze że rezystancja izolacji, impedancja pętli zwarcia, ciągłość przewodu ochronnego, i poprawność działania wyłącznika różnicowo-prądowego są w wymaganych normach a "moneye" same wchodzą do kieszeni. Jeszcze żadne liche izolowanie skrętów w puszkach nie oparło się Ud=5kV :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.