Adam B. Opublikowano 19 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Dziś Telemaster poleciał. Nawet wyholował pierwszy szybowiec. Jak się uda to będą zdjęcia i film Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Gratulacje ! Ja dziś koło 11 w okropnym wietrze troche pocholowałem. Ale to była walka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_W Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Gratulacje! Mój od dziesięciu dni leży grzecznie w pudełku i czeka na ulotnienie. Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że nie będzie to wcześniej jak po 25 września. Adam, napisz coś więcej o holowaniu, jak się sprawuje jako holownik? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 19 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Ja wybrałem na oblot warunki dalekie od optymalnych - wiało solidnie. W mojej konfiguracji muszę zmienić śmigło - 18x8 to trochę za mało w porównaniu do tego co drzemie w tym napędzie, a szybowce będą mnie też wyprzedać. W tej chwili sprawdziłem ile poszło z akumulatorów na latanie: 6-7 minut latania i wtłoczyłem do akumulatorów 2100mAh. Hole odbyły się 3 - może na jakieś 150 - 200m po wyczepieniu właściwie bez silnika do lądowania . Model lata super. Bez szybowca startuje po może 3 metrach rozbiegu. Jest w pełni przewidywalny chociaż trzeba uważać bo przy małych prędkościach jeszcze leci ale bardzo słabo reaguje na lotki - miałem kłopoty z powrotem z lotu plecowego do normalnego przy pomocy lotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_W Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Rozumiem, że z moim trzy metrowym Pilatusem ważącym 2,9 kg poradzi sobie bez problemu Mam identyczna konfigurację napędu , ale przy większym śmigle chyba trzeba będzie zmieniać podwozie na wyższe. Jaki szybowiec holowałeś ? Coś mi się zdaje, że czeka mnie kilka niedospanych nocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 19 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Szybowiec to Velvia z Arthobby - 2m rozpiętości i waga pewnie z 1,3kg. Co do większego śmigła to 20 calowe będzie miało bardzo mały prześwit. Ja planuję dać 18x10 albo jakieś 19 calowe. Szybowce u nas na lotnisku mają maksymalnie do 2kg więc dam rady a napęd nie musi pracować na maksa... Chyba dobrze kombinuję? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Adam, czy użyłeś napędu steru wysokości z zestawu? Wrzuć jesli możesz też zdjęcie jak rozwiązałeś hak i zdjęcie usterzenia - interesuje mnie czy robiłeś coś na zasadzie odciągów żeby zabezpieczyć napędy sterów przed wplątaniem sie w nie linki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 20 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Napęd SW z zestawu - nie jest to jakieś doskonałe rozwiązanie ale działa bez zarzutu. Zdjęcia zrobię jutro. Co od zabezpieczeń przed holem to dałem żyłkę od poziomego usterzenia do najwyższego punktu pionowego statecznika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 21 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Jeśli kogoś interesuje to jest film z pierwszego latania Telemasterem. Pod koniec widać lądowanie z oderwanym zastrzałem - to mój wynik mojego błędu technologicznego i pętli podczas lotu. Film na Vimeo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Błąd technologiczny? Możesz to rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 21 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Błąd technologiczny? Możesz to rozwinąć? Zrobiłem kształtownik węglowy do mocowania zastrzałów w skrzydle - ale kształtownik był klejony i zwyczajnie pękł. Teraz mam duralowe kątowniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Olszówka Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Witam, fajnie się to wszystko rozwija,gratulacje za udany oblot.Czas się teraz koledzy ujawnić i pokazać sie na jaki ch zawodach w Kurowie lub w Tarnowie i pociągnąć jaką makiete szybowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Widziałem że masz zaczep do holu przy krawędzi spływu skrzydła - nie robi to problemów w locie? Myśleliśmy na przerobieniu skrzydeł tak, żeby dać w środek coś na zasadzie żebra o grubości ok. centymetra i w tym umocowany hak, ale jeśli sprawdza się takie rozwiązanie to może nie ma sensu kombinować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 W większości modeli wyczep mocuje się właśnie za krawędzią spływu skrzydła. Moim zdaniem powód jest głównie jeden, wytrzymałość takiego mocowania. Przy krawędzi spływu zawsze konstruktor przewiduje wręgę i do niej można bez problemu dokleić zaczep. Patrząc z drugiej strony jest to też proste i szybkie w wykonaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Pilatus ma hak zamocowany do dźwigara skrzydła. Z tym, że tam za dzwigar robi listwa metalowa o dość dużej powierzchni, więc i było do czego przykręcić. Jak ktoś chce, to wrzucę foto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Zazwyczaj, z tego co widziałem chodzi o mocowanie jak najbliżej środka ciężkości modelu. Zobaczymy - chcieliśmy dać stałe "żebro" umocowane do 2 wręg (przy natarciu i przy spływie skrzydła) przez które będą przewleczone "bagnety" i skrzydło dodatkowo umocowane do modelu gumami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wotoma Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Co do TelemaJstra 2,4 metra to mamy taki jeden na lotnisku u siebie http://www.smlp.police.pl/ Ciągał bez problemu 4 kg, 3,7 m rozpiętości. Ale to nie są to ostateczne mozliwości tej holówki. Obecnie zatrzymalismy sie na coś ponad 6,5 kg 4 metry ASW cośtamcośtam, ciągnie bez problemu, z katem około20/30 stopni wznoszenia, (model w wykonaniu pancernym). Jesteśmy przekonani, że możliwości holówki kończą się na około 8-9 kg. A zaczep rzeczywiście jest na krawędzi spływu i nie sprawia to ŻADNYCH problem przy holowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 wotoma, jaki napęd ma wasz holownik? Też na ampery? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 21 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Zazwyczaj, z tego co widziałem chodzi o mocowanie jak najbliżej środka ciężkości modelu. Zobaczymy - chcieliśmy dać stałe "żebro" umocowane do 2 wręg (przy natarciu i przy spływie skrzydła) przez które będą przewleczone "bagnety" i skrzydło dodatkowo umocowane do modelu gumami.To mój trzeci holownik i we wszystkich wyczep był w tej pozycji. Działa bez zarzutu - pewnie całość pracowałaby lepiej gdyby wyczep był w SC ale to za dużo kombinowania a swoją drogą można dać od spodu kadłuba... Ja postanowiłem zrobić nowe podwozie i mierzyć w śmigła 20 cali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wotoma Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Lata na wiaderko prądu i duuże ampery. Silnik to SK 5525 222Kv 1,7 kW, akku 10S 4500mAh, 20*10 lub 19*8E tak było chwilke temu u naszych kolegów za miedzą. Ale mamy tez możlwiość holowania większych rzeczy też elektrycznie Super Decathlon SK 63-64 230 kV 3,150 kW pozostałe rzeczy takie same. Na naszej stronie jest pokazany jak zachowuje się Dectahlon podczas holowania http://www.smlp.police.pl/Holownik_elektryczny.aspx, Ważne jest wzmocnienie podwozia, i nie ma problemu ze smigłami 20 cali. Skrzydło jest mocowane jak trenerku gumami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.