NO_LIMITS Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 co tu duzo gadac, sami ocencie 1:58 min AT 40 L z kamera na pokladzie, w pewnym momencie puściło mocowanie skrzydła, ale udało się wyprowadzić model z korkociągu i wiszący do góry nogami praktycznie tylko na kablu od serwa jakoś sprowadzić cało na ziemię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Miałeś chyba trochę szczęścia :wink: Awaria miała miejsce dość wysoko i do tego korkociąg - to sytuacje kiedy nie za bardzo widać co naprawdę się stało a lądowanie na plecach w tym przypadku to chyba jedyne słuszne wyjście. Nie wiem co trudniejsze - lądowanie modelem 3D bez połówki skrzydła czy lądowanie trenerkiem z luźnym całym skrzydłem? ;D Całkiem nieźle sobie poradziłeś! (najlepiej jak było można w takiej sytuacji) Duże uszkodzenia modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NO_LIMITS Opublikowano 8 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 jesli chodzi o uszkodzenia, oprucz tych co powstały podczas lotu (wyrwane mocowanie skrzydła od strony natarcia) to żadnych, nawet kamerka ocalała sytuacja byla trudna do opanowania ale samym szczęściem tego nazwac nie mozna bo taki scenariusz juz wczesniej przerabiałem model byl wysoko ale nie daleko ode mnie wiec moglem sledzic sytuacje, duza wysokość dała mi czas na odzyskanie jako takiej kontroli, nie wzmacniałem tego łączenia wcześniej ze względu na wage ale teraz juz jest to poprawione to byl pierwszy udany lot z kamerą, dodatkowe obciążenie mogło sprowokowac tą sytuację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.