Skocz do zawartości

kraksa z cam on board


NO_LIMITS

Rekomendowane odpowiedzi

Miałeś chyba trochę szczęścia :wink: Awaria miała miejsce dość wysoko i do tego korkociąg - to sytuacje kiedy nie za bardzo widać co naprawdę się stało a lądowanie na plecach w tym przypadku to chyba jedyne słuszne wyjście.

 

Nie wiem co trudniejsze - lądowanie modelem 3D bez połówki skrzydła czy lądowanie trenerkiem z luźnym całym skrzydłem? ;D

 

Całkiem nieźle sobie poradziłeś! (najlepiej jak było można w takiej sytuacji) Duże uszkodzenia modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o uszkodzenia, oprucz tych co powstały podczas lotu (wyrwane mocowanie skrzydła od strony natarcia) to żadnych, nawet kamerka ocalała ;)

 

sytuacja byla trudna do opanowania ale samym szczęściem tego nazwac nie mozna bo taki scenariusz juz wczesniej przerabiałem ;) model byl wysoko ale nie daleko ode mnie wiec moglem sledzic sytuacje, duza wysokość dała mi czas na odzyskanie jako takiej kontroli, nie wzmacniałem tego łączenia wcześniej ze względu na wage ale teraz juz jest to poprawione

 

 

to byl pierwszy udany lot z kamerą, dodatkowe obciążenie mogło sprowokowac tą sytuację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.