Mariusz S.A.U. Opublikowano 28 Września 2006 Opublikowano 28 Września 2006 Witam Niedawno zrobiłem taki mały 11 gramowy silniczek ( http://www.saumodelarnia.fora.pl/viewtopic.php?t=331 ) i wypadało do czegoś go zastosować. Postanowiłem zrobić model do akrobacji F3Ai ,ale żeby cały program można było zrobić na podwórku przed domem. Do tego potrzebny by mi był model o rozpiętości ok 65 cm i masie nie przekraczającej 100 gram. Tak powstały założenia do modelu Mini "E" . W pierwotnych założeniach model miał mieć konstrukcję tradycyjną, ale ze względu na brak czasu postanowiłem go zrobić z "depronu" , to spowdowało wzrost ciężaru o jakieś 10 gram na konstrukcji modelu (ale mam nadzieję zmieścić się w wyznaczonym limicie ciężaru. wstępnie zmontowana konstrukcja (Rozpiętość 660 mm długość 640 mm) Jako wyposażenie modelu będzie zastosowany odbiornik CETO . odchudzony, 3 serwa hs50 też odchudzone, regulator Jeti 5 A, i aku 2xli-pol 300 mA/h (czyli starocie) wyposażenie modelu. Po zważeniu elementów okazało się że: depronowa konstrukcja waży 31 gram serwa 15 gram aku 20 gram odbiornik 4,5 gram regulator 5 gram silnik + śmigło 16 gram co w sumie daje 91,5 grama, pozostaje limit 8,5 grama na podwozie, dźwignie i popychacze itp. Co rokuje na zachowanie założonego ciężaru.
Tomek Opublikowano 28 Września 2006 Opublikowano 28 Września 2006 Musze to przeczytac jeszce raz bo mi szczeka sie rozsypala.
de_szaa Opublikowano 28 Września 2006 Opublikowano 28 Września 2006 Zbieralem sie i ktos mnie ubiegl:) Pelen respekt:) Powiedz mi, czy masz informacje gdzie mozna kupic lzejsze wyposazenie? Ile ciagu ma silnik? Z jakiego depronu go zrobiles (2 mm ?) Przepraszam za tyle pytan ale temat bardzo mi bliski i chcialem od dawna cos takiego zmontowac! edit: ile ciagu to juz wiem:) Jak by ktos mial do sprzedania taki silnik to biore:)
Mariusz S.A.U. Opublikowano 28 Września 2006 Autor Opublikowano 28 Września 2006 Witam miło widzieć że ten kawałek depronu wzbudził zainteresowanie. Jeśli idzie o depron z którego jest wykonany model to miał kiedyś grubość 3 mm . W modelu ma grubość od 3 mm do 0,6 mm, zależy w którym miejscu . A tak poważnie to depron jest szlifowany najpierw papierem "200" a następnie "1000" na mokro. 3 mm ma masada skrzydeł i przód kadłuba, tył kadłuba i końce skrzydeł ok 2 mm, natomiast spływy lotek i sterów mają najmniejszą grubość jaką udało się osiągnąć czyli ok. 0,6 mm dodatkowo jest ażurowany Lżejsze wyposażenie można zrobić przez odchudzenie lekkiego wyposażenia (pozbycie się obudowy odbiornika, wtyczek serw i złącza odbiornika - przewody lutowane bezpośrednio do płytki, wymiany przewodów serw na cieńsze, wycięcie części obudowy serw itp) ale przed takim zabiegiem należy się zastanowić czy mamy takie możliwości aby zabiegu dokonać bez uszkodzenia cennych podzespołów. Niestety silników nie robię zarobkowo , natomiast mam jeszcze jeden podobny stator (trochę cieńszy) i magnesy 2,5x3x1mm N48H i 3x3x1 N50H tak że jeśli ktoś czuje się na siłach zbudować taki silnik to mogę odstąpić (nie odpłatnie) aktualnie model został wyposażony w podwozie z pręcików węglowych 1,5 mm i zaczyna przypominać coś co lata o pozostałych szczegółach konstrukcji napiszę w miarę budowy.
Mariusz S.A.U. Opublikowano 1 Października 2006 Autor Opublikowano 1 Października 2006 Witam I jeszcze kilka szczegółów technicznych: dźwignie steru kierunku i wysokości, w kierunku napęd linkowy, napęd wysokości popychacz węglowy 1,1 mm. wnętrze kadłuba widoczne serwo kierunku i odbiornik. dźwignia serwa steru wysokości sposób linowania skrzydła, w prawym dolnym rogu widoczne ciężarki wstępnie napinające linki. popychacze łączące lotki. i gotowy model dla porównania z "34"Mk4 Ciężar gotowego modelu wynosi 93 gramy , (po odchudzeniu wszystkiego co się dało, wszędzie gdzie było można) te 3 gramy można jeszcze dla równego rachunku urwać ze śmigła (zrobić śmigło węglowe). Oczywiście zaraz model został oblatany , (choć trochę wiało) .Z pełnymi wychyleniami sterów i posiadaną mocą silnika zachowuje się jak ognisty „Shock”, z tą właściwością że wszystkie ewolucje można kręcić w zasięgu anteny nadajnika. Do akrobacji trzeba jeszcze będzie ustawić „Expo” i ograniczyć moc silnika (ale to wieczorem jak nie będzie wiatru)
Artur Opublikowano 1 Października 2006 Opublikowano 1 Października 2006 no jestem pod wrazeniem, ale ja zdecydowanie wole troszke wieksze modele
alchemique Opublikowano 1 Października 2006 Opublikowano 1 Października 2006 czy ten model bdzie wprowadzony do sprzedazy na stronce sau.civ.pl ? bo bylbym zainteresowany zakupem:)
Mariusz S.A.U. Opublikowano 1 Października 2006 Autor Opublikowano 1 Października 2006 Witam Miło mi że modelik się podoba, niestety nie jest na sprzedaż, ta zabaweczka szybko mi się nie znudzi (prędzej skończy się "resurs" - wszak to depron). Jak znajdę chwilę wolnego czasu to postaram się przygotować plan w skali 1:1. Nie przewiduję też wprowadenia go sprzedaży, taki model aby dobrze latał wymaga specyficznego podejścia do konstrukcji (co starałem się pokazać na zdjęciach z budowy). Filmik z dzisiejszych lotów "free - style" (bardziej "free" mniej "style") teaz trzeba trchę treningu co by loty były bardziej "style". http://sau.civ.pl/forum/mini/Mini_E.wmv
Mariusz S.A.U. Opublikowano 1 Października 2006 Autor Opublikowano 1 Października 2006 Witam I jeszcze filmik ile potrafi znieść lekka i delikatna konstrukcja bez najmniejszych uszkodzeń http://sau.civ.pl/forum/mini/BUM.wmv Co prawda nie ma się czym tu chwalić ale potraktujmy materiał jako dydaktyczny :wink:
Tomek Opublikowano 1 Października 2006 Opublikowano 1 Października 2006 Swietne filmy! Brak masy to brak energi wiec pewnie dlatego brak uszkodzen (widocznych)
Diakon Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 Piękny modelik i piękne loty . Ale pilot widzę, że też przedni :wink:
Tomek Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 Podobasz mi sie ! No!!! No!!! Mariusz !!! :oops:
Mariusz S.A.U. Opublikowano 2 Października 2006 Autor Opublikowano 2 Października 2006 Witam Niestety, ja lubię kobiety!
modelmaniak Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 Z całym szacunkiem.... :evil: Ludzie czym Wy się podniecacie????? :evil: :evil: :evil: To jest jakaś choroba z tymi depronowymi "parcholotami".... Przecież na to się patrzeć nie da! Czy Wy macie po 10 lat i nie jesteście w stanie zbudować czegoś normalnego??? P.S. Chyba mnie trochę poniosło ale wreszcie napisałem to co mi leżało na wątrobie od dłuższego czasu!!! Uff... ulżyło mi...
de_szaa Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 Nie podoba mi sie to co napisales, kazdy ma prawo sie podniecac tym co lubi i nie mozna mu tego zabronic ani sie z niego nabijac czy sprowadzac jego zainteresowan do poziomu zerowego ... IMO kazdy robi swoje i jak sie nie podoba praca innych to nie komentuje w ten sposob...
ertman_176 Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 Przemek nie ma co porównywać Spitfiera 2m do modeliku halowego Dla nie bedących w temacie - modelik jest naprawde lekki - wystarczy spojrzeć ile waży typowy shock np ikarusa - ponad 200g To jest właśnie to "czym sie podniecamy" bo takim modelikiem mozna sobie latać wokół siebie a nie tachać cały majdan ze sobą - poprostu to jest jedna z tych przewag małych modeli
Artur Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 to jest napewno jakas zaleta , zas wada jest to ze nie lata toto jak samolot, tylko jakas mucha czy komar
Mariusz S.A.U. Opublikowano 2 Października 2006 Autor Opublikowano 2 Października 2006 Witam Owszem potrafimy 8) (mówię za siebie) czy ten już jest "normalny" (balsa, węgiel, kevlar.... też niewielki, 900 mm rozpiętości ciężar do lotu 210 gram, niestety gustuję w małych modelach) Jak napisałem na wstępie model mini E powstał z depronu tylko ze względu na brak czasu. osobiście też wolę konstrukcje balsowe, ale nie mam nic przeciwko depronowi też ma pewne zalety. Moim skromnym zdaniem każda forma modelarstwa jest godna polecenia (począwszy od rzutków do wyrafinowanych makiet i nie jest ważne czy model buduje 10cio latek czy 80dziesęcioletni old-boy) mnie też pewne kategorie modelarstwa nie leżą (np. uwięź) ale potrafię docenić pracę modelarzy którzy takie modele budują . Być może nie ma czym się tu podniecać, ale nie można negować jakiejś klasy modelarstwa tylko dla tego że MNIE się ona nie podoba. Bez urazy
modelmaniak Opublikowano 2 Października 2006 Opublikowano 2 Października 2006 No..... To mi się podoba!!!!! :!: To jest modelarstwo... :!:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.