buwi777 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 buwi777, niesamowite, ale są ludzie, którzy uwielbiają to robić. Temu nie przeczę - wystarczy przejechać się do Koniakowa / Istebnej i zobaczyć koronkarki w "akcji". ( i mam tu na myśli nie tylko stringi ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Ba... A ja znam takich pogiętych co jakieś samolociki godzinami lepią :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Ba... A ja znam takich pogiętych co jakieś samolociki godzinami lepią :crazy: Jak dzieci, pani sąsiadko, zupełnie jak dzieci, a stare chłopy.... :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 eee maniana z tą kolczugą z kółeczkami bez nitów....słabiutka....porządne kolczugi to miały kółeczka łączone dwoma nitami!!!każde!!! tutaj wzory połączeń a tu kilka przykładowych zdjęć - niestety podwójnych nitów nie znalazłem... a pocięty drucik można też tanio kupić na przykład tutaj Wiem wiem zaraz podniesiesz argument że chcesz sam..... tylko po co jeśli można tanio kupić półprodukty... (gotowe kolczugi również z tym, że już nie tak tanio...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 18 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 eee maniana z tą kolczugą z kółeczkami bez nitów....słabiutka....Na broń białą i wiatrówki wystarcza. Po nitowaniu ważyła by chyba ze 30kg No i ten wygląd.. a pocięty drucik można też tanio kupić na przykład tutaj Wiem wiem zaraz podniesiesz argument że chcesz sam.... Ale ja chcę sam Nie chcę kupić, bo: 1-wysyłka kosztuje prawie tyle co kółka 2-nie wiadomo nic o kółkach-jakość, twardość, dokładne wymiary itd. 3-nie robię kolczugi żeby ją mieć tylko żeby ją robić jest to smocza łuska zrobiona kółeczek 8 i 12mm wewnętrznej średnicy.Możesz wytłumaczyć jak zrobić taką? Wygląda ciekawie, ale efekt pewnie widać dopiero w trójwymiarze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Adaś - chyba coś przekombinowałeś kolczuga jako antidotum na wiatrówkę????? To tak jakby rakiety Patriot użyć przeciwko strzale z łuku.... Poza tym chyba nie słyszał Kolga o nożach typu Pesz-Kabz vide foto: lub koncerzach - które zaliczyłbym zdecydowanie do broni białej, a jako takie zostały stworzone do przebijania kolczug.... Nity na pewno nie zwiększą wagi kolczugi o 100% lecz zaledwie o kilka.... Jeżeli nie planujesz skuwać kółeczek to jakość (twardość) materiału z którego zostały wykonane ma marginalne znaczenie..... A o tym że robisz bo chcesz to już sam wcześniej napisałem... Ale mimo wszystko życzę powodzenia bo cenię ludzi, którzy robią cokolwiek poza oglądaniem telewizji i piciem piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 19 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Adaś - chyba coś przekombinowałeś kolczuga jako antidotum na wiatrówkę?????Mając kawałek kolczugi i żel balistyczny nie mogłem się oprzeć takiemu testowi :wink: Kolczuga ma być oczyścicie tylko ozdobą, wytrzymałość jest mało ważna-byle się za bardzo nie pruło Poza tym chyba nie słyszał Kolga o nożach typu Pesz-Kabz vide foto:Faktycznie, "trochę" za bardzo uogólniłem :oops: Możliwe nawet, że mam imitację takiego w domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.