Skocz do zawartości

Z lotkami czy bez?


Gość horn3t

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TEż uczyłem się latać bez lotek szybowcem na zboczu. Model bez lotek wiecej wymaga myślenia, przewidywania od pilota. Bardziej uczy szacunku dla wyskości i natury - wiatru.

 

Nastepny model proponuje z lotkami ale na pierwszy - model bez lotek to dobry wybór.

 

Popieram

 

Nieprawda. Jak masz źle zaprojektowany model to może tak się dziać, jak najbardziej.

Prawda jest jednak tak, że dobrze zaprojektowany model 2 kanałowy (wiecie takie tam bajery ze współczynnikami stateczności, odpowiednim wzniosem, proporcjami itd. które dla większości modelarzy nie istnieją) to jest on niesamowicie zwrotny i fantastycznie centruje się nim termikę. Ba, idzie nawet beczkę zrobić :mrgreen: (fakt, że absolutnie nieosiową).

Zresztą czy ten model wygląda na niezwrotny?:

http://www.youtube.com/watch?v=5TBiio70Wm0

http://www.youtube.com/watch?v=uKmap1qyAyI&NR=1&feature=fvwp

 

Niestety cechy konstrukcji które są potrzebne, aby model dobrze latał na samym kierunku, są całkowicie przeciwstawne do wymagań konstrukcji modelu z lotkami.

Nie ma rady Panowie, albo model bez lotek, albo z lotkami. Jakieś szmery-bajery jak blokowanie lotek przyniesie marny efekt.

Opublikowano

Nieprawda. Jak masz źle zaprojektowany model to może tak się dziać, jak najbardziej.

Nie rozumiem co w tym zdaniu chodzi?

 

Sam mam model bez lotek -colibri 1m co robi beczki nieosiowe i to bez lotek.

Opublikowano

To znaczy tyle, że jak model ociężale reaguje na ster kierunku, ma dużą bezwładność, czy też nie skręca precyzyjnie to znaczy, że został źle zaprojektowany aby latać bez lotek i tyle.

Opublikowano

A nie lepiej do nauki easy stara ?

Lata w kazdych warunkach , a po lekkiej nauce to sie przesiadamy na konstrukcyjny.

Po kilku latach przerwy jak wrocilem do zabawy to latam roznymi szybowcami ,

ale bardzo czesto wlasnie easy starem moze dlatego ze mam najwiecej pakietow do niego a moze dlatego ze nim sie przyjemnie lata slucha jak na lotkach

a np Junior to bez lotek juz nie poleci

 

"plenta" konstrukcyjny lepiej na drugi model

 

Ps . sam uczylem sie latac na modelu od J. Markitona nie wiem czy jego projekt czy ogolnie dostepny ale byl , to balsiako-laminat pochwale sie do dzis w domu zdatny do uzytku, nigdy nie rozbity, przelatal chyba z 500 godzin

Janosik

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.