stach34 Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Super, gratulacje Może i ja się przerzucę na takie modele (inne niż epp i duuże ) ale jeszcze nie teraz Super wykończenie Pozdro i miłych lotów
pman Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Jak ktoś chce kupić, to ja mam jedną na sprzedaż
Gość horn3t Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Jak ktoś chce kupić, to ja mam jedną na sprzedaż A nie sprzedana twoja ?
specyfick Opublikowano 27 Lipca 2010 Autor Opublikowano 27 Lipca 2010 Barakuda oblatana na "zboczu", a tak naprawdę na wydmie przy dużej odchyłce, czyli warunkach wymęczonych maksymalnie. Tak mnie cisnęło że musiałem się przejechać na gdańskie Stogi i na wydmie polatać. Wiaterek miał odchyłkę z 20-30 stopni co na 4 metrowej wydmie naprawdę nie jest komfortowe. Model lata poprawnie. Tylko poprawnie bo regulacja czeka mnie jeszcze w bardziej przewidywalnych warunkach. Ale podkręciłem buterfly'a. Niestety same lotki nie dają zadowalającego efektu, muszę dodać klapy do pomocy lokom. Myślę że też troszkę przesadziłem z tymi małymi wychyleniami. przy max mam 10 mm lotkę do góry i 5 w dół. Albo dodam klapy albo zwiększę wychylenia. Klapom dodałem sporo więc motyl na hamowaniu dał w końcu efekt jak trzeba. Generalnie nie szalałem z wychyleniami, ale widzę że trzeba jednak zwiększyć. Ogólnie fajno. Tylko wczuć się w model i nowy nadajnik. No ale to już godziny latania tylko. Aha relacja na naszej stronie z filmem, który nie jest mistrzostwem, ale juz nie dało się więcej z tego materiału wydusić. I link .... http://www.f3f-klif.pl/2010/07/barakuda-pierwsze-zboczowe-potyczki-2/
pman Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Jak ktoś chce kupić, to ja mam jedną na sprzedaż A nie sprzedana twoja ? Nie właśnie... jakoś mi nie zeszła i z braku czasu zaprzestałem sprzedaży. A że okazyjnie, drogą kupna, nabyłem Acacię i mam czym latać, nie spieszyło mi się ze sprzedażą. Ale jak coś to jest do wzięcia razem z serwami. Sorki wszystkich za offtopic i trochę marketingu :roll:
pman Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Niestety same lotki nie dają zadowalającego efektu, muszę dodać klapy do pomocy lokom. Myślę że też troszkę przesadziłem z tymi małymi wychyleniami. przy max mam 10 mm lotkę do góry i 5 w dół. Albo dodam klapy albo zwiększę wychylenia. U mnie to samo. Przy 10mm wychyleniach, jak na F3F, model był trochę mułowaty. Wspomaganie klapami i kierunkiem (V) trochę pomaga, ale mimo wszystko wychylenia nawet do 15-20mm warto by mieć. Gratki, Paweł, za oblatany model. Oby ten zachód odkręciło na wschód, to poszalejemy na klifie 8) Po zmianie nadajnika i modelu na raz człowiek czuje się jak na księżycu, ale to szybko przechodzi.
kuba r. Opublikowano 28 Lipca 2010 Opublikowano 28 Lipca 2010 Kierunku do lotek w F3F raczej nie warto dodawać - nie kręci wtedy jak trzeba i mordę z zakrętach opuszcza :? najlepiej same lotki, ew. klapy do pomocy, warto też mieć klapy sprzężone z wysokością, dzięki czemu można więcej pociągnąć w dobrych warunkach i zrobić ciaśniejszy zakręt.
specyfick Opublikowano 28 Lipca 2010 Autor Opublikowano 28 Lipca 2010 Tak właśnie mam zamiar zrobić, domiksuję klapy do lotek. Klapy do wysokości też, klapy na wypór też razem z lotkami na wypór w fazie termiki. Generalnie wszystkie mixy jeszcze do zrobienia ale nie da się wszystkiego na raz. Poczekam na dobry warunek na klifie i zarezerwuję sporo czasu to się pobawię. Priorytetem przed klifem było ustawienie dobrego motyla co juz zrobione.
pman Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Kierunku do lotek w F3F raczej nie warto dodawać - nie kręci wtedy jak trzeba i mordę z zakrętach opuszcza :?Masz rację, że model zachowuje się nieco inaczej. Niemniej przy usterzeniu rudlickiego kierunek działa trochę jak lotki, chociaż reakcja jest raczej mizerna. najlepiej same lotki, ew. klapy do pomocy, warto też mieć klapy sprzężone z wysokością, dzięki czemu można więcej pociągnąć w dobrych warunkach i zrobić ciaśniejszy zakręt.Ja w Acacii latam z klapami sprzężonymi z lotkami i z głębokością, ale warto na początku, zwłaszcza w nowym modelu, zanim się człowiek nie przyzwyczai, mieć to rozłączane na pstryku.
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 31 Lipca 2010 Opublikowano 31 Lipca 2010 Masz rację, że model zachowuje się nieco inaczej. Niemniej przy usterzeniu rudlickiego kierunek działa trochę jak lotki, chociaż reakcja jest raczej mizerna. Jasne że mizerna bo przeciwna do kierunku zakręcania ... Jest dwie szkoły jedni ustawiaja model na muła inni na szatana . O ile szatanem łatwo coś zepsuć to i ratować się też można szybciej , za to dorożką łatwiej latać ale uratować ją z kora na takich wychyleniach już nie. kiedys zapytalem kolegę z Czech gdzie masz D/R w apce a on mi na to D/R jest w rękach pilota . To samo jest z kierunkiem rączka go dokręca jak trzeba
kuba r. Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 kiedys zapytalem kolegę z Czech gdzie masz D/R w apce a on mi na to D/R jest w rękach pilota .ja robię tak samo EXPO też uważam za niepotrzebne ja tam również wolę mieć duże wychylenia, a używać ich tylko kiedy trzeba, w normalnym locie F3F (o ile F3F można uważać za normalny lot ), w przeciętnych warunkach, używam ok. 1/2 wychyleń lotek i sporo mniej wysokości, ale jak trzeba mam czym pociągnąć, osobiście wolę latać żyletą niż, jak kolega stwierdził, dorożką
specyfick Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Kolejne potyczki z modelem. Klapy razem z lotkami domiksowane, na samych lotkach raczej nie był zbyt przyjemny. Zwiększenie wychyleń zbyt nie pomogło, model stał się raczej nieprzewidywalny, a przy domiksowaniu klap to lotek przyjemnie kładzie się z zakręty. Okazało się też że nie potrzebnie zmniejszyłem wychylenia na sterze głębokości, troszku mi zabrakło więc nie uwzględniam go w DR. Natomiast przy zakrętach dość nieprzyjemnie przepada nosem więc dołożę my klapy do stery wysokości i zobaczymy co będzie. Przy ustawieniu termicznym, klapy i lotki nieco w dół, ładnie wozi się po niebie i przyjemnie się wkręca w termikę. Przyjemnie było widzieć model tak wysoko. Wiadomo jeszcze sporo regulacji ale powoli małymi kroczkami model staje się już bardziej przewidywalny. I film z lotów ....
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 He he to te samo kretowisko na którym lataliśmy MP. Popraw róznicowość ( więcej w góre ). Poza tyum ciężko ocenić bo nie podałeś prędkości wiatru.
specyfick Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Prędkość wiatru 3-4 m/s. Nie za ambitnie ale przyjemnie się latało. Właśnie myślałem aby dać więcej w dół lotkę, ale to bez sensu. Mam teraz góra/dół 100/50 więc coś tu pomieszam przy następnym lataniu.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Model prezentuje się ślicznie, majestatycznie.... Zawodniczego, do F3F z niego nie zrobisz. Taki filmik nie nadaje się do generalnych wniosków ale moim zdaniem ON chce prędkości. Przesuń środek ciężkości o 2-3mm do tyłu, wysokości oddaj i powinien lepiej wyrabiać zakręt. Na wypadek wszelki zmieniaj po 1mm (do tyłu). Możesz spróbować zwiększyć dyferencjał lotek. 2/1 to wstępne ustawienie. To jednak nie poprawi szybkości. Nie zmieniaj 2 rzeczy naraz ! Domiksowanie klap do wysokości zmniejszy promień zakrętu. Tzn: wysokość w górę - klapy w dół i odwrotnie ale do takiego miksu potrzebujesz jeszcze większej prędkości. Bezpieczniej mieć go na wyłączniku....Można próbować dobalastować ale nie przy 3-4m/sek. Powodzenia - Jurek
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Latać lata przyzwoicie , rozsądna i dobrze zaplanowana regulacja moze jeszcze poprawić jego własności lotne jak napisał Jerzy stopniowo i po jednej zmianie. Co do latania F3F szanse na nalatanie laminatów są małe rosną przy bardzo silnym wietrze ale w warunkach typu 3-6 m/s szanse są znikome. Tak to jest nie wygrasz z technologią jedynie wlatanie może poprawić wynik i szansę na dobre miejsce w zawodach . Wyczynowe latanie śrubuje potrzeby i koszty. F3F jest i tak jedną z nielicznych kl;as w których da się polatać fornirem czy modelem własnej konstrukcji .
pman Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 To co piszecie to fakt. Barakuda świetnie mi latała przy 10m/s. Pięknie i płynnie brała zakręty i nie zamiatała kuprem, nie wciskało jej. Czasy miałem "prawie" jak laminaty 8)
specyfick Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2010 To że F3F zawodowy to nie jest to ja wiem. Ze ŚC muszę troszkę pochodzić, tak jak piszesz pasowało by 2-3 mm w tył dać. Tak wygląda to z trymera wysokości. Ale fakt jest taki że latam jak dotychczas na wiatrach naprawdę słabych i chcąc coś sprawdzać na wysokości muszę się wdrapywać kilkanaście minut, a jak już się wdrapie to nie chcę kombinować bo fajnie mi tak wysoko. Ustawienie miksów to jeszcze, każdy wie, troszkę czasu nie od razu będzie z tego rakieta. Ale jak to mówi czołówka F3F w POL, "spokojnie i długie ruchy".
specyfick Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Regulacji ciąg dalszy. Model lata coraz lepiej. I przy okazji spada. Dyferencjał lotek poprawiony, po testach wyszedł w proporcji 35/100. Teraz w zakrętach jest jak powinno być, bez niepotrzebnych kombinacji wychodzi z zakrętu, nie traci na prędkości i wysokości. Troszkę też dopracowałem program termiczny i w końcu się wdrapuje jak trzeba, małą prędkość ale szybko łapie górę. I fotki z latania na wschodniej. Nie chciałem tego wstawiać, ale skoro ten wątek ma być dyskusją to pokaże wam co wyczyniał model jak przesadziłem ze wspomaganiem wysokości klapami. Zaprogramowałem ELEV to CAMBER mix. Cała płaszczyzna klapa i lotka w dół w zakręcie razem z wysokością. Ale dwie uwagi. Klapy były lekko nierówno w tym mixie, no i za dużo. A na tym filmiku poniżej efekt. Piękny korek i gleba. Ale na szczęście ośla łączka mnie uratowała. Na filmie są 3 zwroty, 1 okej bez wspomagania, 2 wspomagany ale juz na granicy no i 3 zwrot, zerwane strugi, korek i gleba. Za mocno zaciągnięta wysokość, za późna kontra no to przesadzone wspomaganie. Dodam że to ma być materiał edukacyjny http-~~-//www.youtube.com/watch?v=vxgTZfnx23I
pman Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Model cały? To właśnie powód dla którego warto mieć to na rozłączalne na pstryku.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.