Skocz do zawartości

Barakuda Modellot


specyfick

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopaki a przede wszystkim Paweł czym wycinacie otwory w skrzydle pod serwa na lotki. otwornica ma wiertło jako prowadnice i jak przymierzałem to przejdzie na wylot nim skończę wiercić.

 

U mnie Barakuda jeszcze wstyd się przyznać w pudełku, bo nie mam czym dziur powiercić (no dobra a tak na poważnie to 90% z braku czasu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 155
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Takie cuś z długim wiertłem jak fotka na samym dole tej stronki

 

otwornica

 

:wink:

to ja używam do robienia otworków w scianie na kabelki.

 

A do modeli pod serwa mam takie cuś

 

Spare Blade for Circle Cutter (Drafta)

 

co sie sprawdza w balsie czy okleinie.

 

Na laminacie jeszcze nie testowałem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:oops: :oops: :oops:

Kurde mam ten cyrkiel tylko gdzieś zapodziałem.

Ręce mi czasami opadają. Jak deska balsy leży na warsztacie to dziurę

zrobię tym cyrklem, ale jak już na skrzydle przyklejona to ... :oops: :oops: ech nic więcej dodać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze że nie wycinałem tego otworu sam, już był nacięty.

Ale jak bym miał to zrobić to bym to zrobił otwornicą tylko wiertło bym przysunął tak aby nie wystawało poza obrys elementu tnącego. I na wiertarce ze stojaka.

Poza tym można wyciąć otwory w kształcie prostokąta z zaokrąglonymi rogami.

4 otwory w fornirze wiertłem np fi 8 i nożem dalej boki. Też dobre rozwiązanie i nie trzeba otwornicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Nie wiem czy to dobrze że polutowałeś kabelki do serwa lataliśmy ostatnio na zboczu i koledze blue bird zgubił zęby w powietrzu na zakręcie w prawdzie był to 3m laminat (dingo) ale bez balastu i nie na gwizdku ... Model ocalał ale sama naprawa na zawodach zajeła by sporo czasu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Kamyczek też myślałem o tym ale:

- lutowanie moim zdaniem będzie pewniejsze, nie mam zaufania to wtyczek w skrzydłach.

- nie wożę kompletu serw na zapas,

- mam lutownicę na gaz więc od biedy i na polu zrobię,

Ale przyznam że wymiana serw jak są wtyczki porobione zajmuje o wiele krótszy czas i jest mniej pracochłonna. Ale ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- lutowanie moim zdaniem będzie pewniejsze, nie mam zaufania to wtyczek w skrzydłach.

Mam nadzieję, że do odbiornika nie lutujesz :roll: :mrgreen:

 

Trzymam kciuki. Środek ciężkości na 105-110. Dalej to się łatwo sypie w kora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Wiesz Kamyczek też myślałem o tym ale:

- lutowanie moim zdaniem będzie pewniejsze, nie mam zaufania to wtyczek w skrzydłach.

- nie wożę kompletu serw na zapas,

- mam lutownicę na gaz więc od biedy i na polu zrobię,

Ale przyznam że wymiana serw jak są wtyczki porobione zajmuje o wiele krótszy czas i jest mniej pracochłonna. Ale ...

-Miałem wiele modeli w ani jednym nie lutowałem wtyczek ani razu nic nie padło na połączeniu serw.

-Nie trzeba kompletu wystarczy stosować takie same srwa w samolotach stosuje dwa typy 3150 i 3155 więc wystarczą 2 szt ;)

- nie jest problemem polutować ale w ferworze walki łatwo zamienić czarny z czerwonym , wtyczka jest tak zbudowana że obrócenie powoduje że serwo nie działa a po poprawnym połaczeniu już tak zamiana zasilania niszczy elektronikę serwa.

Wybór pozostawiam Tobie , Każdy ma jakieś swoje wypracowane rozwiązania jednemu się sprawdzają te innemu inne . Ja nie zastosuję już nigdy bananków z blaszką dociskową bo miałem 3mi 3kg swobodnie latający laminat za prawie 5 tys . Okazało się ze między tą ponacinaną blaską a jej korpusem wyciera się złocenie i znakomicie koroduje bez widocznych śladów poza jednym po rzucie mimo pewnego połaczenia mechanicznego prąd nie płynie a w zasadzie raz połynie raz nie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, w którejś z instrukcji do montażu modelu bodajże producenta z Czech widziałem jak były podłączone 4 serwa do jednej wtyczki Multiplexa. Kabelki plusowe wszystkich 4 serw były zlutowane razem do jednego pinu wtyczki MPXa, to samo z minusowymi przewodami, a sygnalowe kabelki osobno do pozostalych 4-ech pinów wtyczki MPXa. Jeżeli ktoś z forum potwierdzi to rozwiązanie to miałbyś o 2 kabelki mniej.

Rozwiazanie typowe w F5B. Ze wzgledu na straszny scisk w kadlubie "oszczedza sie" jedna wtyczke i zyskuje troche miejsca na inne kabelki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Barakuda spodziewa się oblotu. Teraz faza programowania nadajnika.

Ale jak zwykle bywa wystąpiły problemy których nie przewidziałem w trakcie.

- Pierwszy to że popychacze serw sterów ogonowych wchodzą w kolizję z kablami, wtyczkami, do skrzydeł. Jutro na trzeźwo coś pomyślę.

Troszkę mi tych popychaczy też zabrakło z długości ale poradzę sobie serwa obrócę i centymetr zyskam. Jednak jak 2-3 obroty na gwincie na snapach to za mało.

- Balast odlany, 190 gram ołowiu do wyważenia modelu. Całość wyszła 2360 g.

- Troszkę będzie programowania ale widziały gały co brały :D

- Co do stateczników to rzeczywiście rozwiązanie jakie Modellot proponuje jest nieszczęśliwe z tymi gniazdami na V-kę.

Mam pytanie czy wklejacie te stateczniki w to gniazdo czy pozostawiacie jakieś inne rozwiązanie ?

- ŚC ustawiony jak radził pman na 114-115 mm. Producent radzi na 120 mm. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu będziemy coś zmieniać najwyżej.

- Jeszcze klika drobnostek do zrobienia ale to już po wstępnym lataniu a są to min. osłony na serwa i wykończenie stateczników.

- Jeszcze nie wiem jak umieszczę te anteny ale to juz w praniu wyjdzie, może po po prostu je zostawię jak leżą jak test zasięgu będzie OK.

 

I fotka wyposażenie przygotowane i ułożone kable, pakiet i balast.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygoniłeś mnie z łóżka Konrad, sobie właśnie leżałem i serfowałem. Oto fotka.

Jak widać statecznik wchodzi w takie gniazdo. Gniazdo jest odkręcane.

Idea producenta jest chyba taka aby całość można było odkręcić i zdjąć jako jeden kawałek.

Pewnie wkleję tam stateczniki, nie ma wyjścia.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No model w końcu oblatany.

Od rozpoczęcia budowy do oblotu minęło trochę czasu ale finalnie efekt zadowalający.

Model oblatany na polu, bez lotów na zboczu. Nie było warunków.

Wiatr dość silny jak na obloty zachód 6 m/s z nieprzyjemnymi porywami, ale pomogło to zdecydowanie zwiększyć względną prędkość modelu przy rzutach z ręki.

Model ma ustawiony ŚC jak pisałem na 114-115 mm i to wydaje się być idealne.

Bez żadnego trymowania lot ślizgowy poprawny i długi.

Dobrze ze na dużym polu oblatywany bo o zwrotach z wiatrem nie było mowy przy tych warunkach, zresztą nie oto tu chodziło a leciała i leciała.

Manewry delikatne max 40 stopni od linii wiatru.

Pozostałe ustawienia modelu już na zboczu jak dopisze kierunek i warunek.

No i fotki po szczęśliwym oblocie i zadowolony pilot.

Sznurki do związania nogawek nie były potrzebne, myślę że na zboczu będzie więcej emocji.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.