Gość Anonymous Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Czołem! Kupiłem używany silnik spalinowy, który, lekko mówiąc, jest ubabrany w oleju rycynowym. Może nie tyle sam silnik, co bardziej tłumik. Jeśli chodzi o kwestie wyposażenia jestem raczej estetą (pomimo że się nie znam) i wolałbym żeby silnik był czysty. Poprzedni właściciel próbował usunąć rycynę mechanicznie - chyba pilnikiem albo czymś takim a co za tym idzie, silnik ma gdzieniegdzeie widoczne kiepskiej jakości szlify na swojej powierzchni. Czy może ktoś ma jakiś sposób jak usunąć ten olej z elementów silnika? Może jakiś preparat albo rozpuszczalnik? Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Coś mi pamięć o myjce ultradźwiękowej przypomina... nie wiem czy to jeszcze u Alexa pisało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Może jakiś preparat albo rozpuszczalnik?Kąpiel w rozpuszczalniku nitro i później szczotkowanie starą szczotką do zębów. Możesz też spróbować płynu "Cif - Power Cream" do porządkowania kuchni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Mojego starego, zapieczonego samozapłona wyczyściłem na błysk wynalazkiem zwanym "Starwax - Środek odtłuszczający specjalny do kuchni", zakupionym chyba w Castoramie. Jest w białej, płaskiej butelce z pistoletowym atomizerem. Na etykiecie jest dopisek "Działa bez szorowania", tym niemniej wspomagałem się starą szczoteczką do zębów. Jak chcesz wypróbować, to zapraszam :-) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 To jak tak, to zostawię tłumik na noc w środku "Cilit BANG" temu do tłuszczu i kuchni. Jak nie pomoże, to zakupię tego Starwaxa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Spróbuj wygotować tłumik w wodzie z plynem do naczyn,potem jak pisali poprzednicy szczoteczka do zebow i jazda.Pochwal sie co to za silniczek kupileś :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 To jak tak, to zostawię tłumik na noc w środku "Cilit BANG" temu do tłuszczu i kuchni. Jak nie pomoże, to zakupię tego Starwaxa Jeśli długa kąpiel to w rozpuszczalniku. Jeżeli chcesz użyć tych innych mikstur to z marszu- psik, psik i pucu pucu, chlastu chlastu... :wink: :mrgreen: Na wszelki wypadek dodam, że gaźnika lepiej tymi metodami nie czyścić bo uszczelniacze (O-ringi) mogą nie przeżyć takiego eksperymentu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Silniczek to SC.40 (6,5 ccm) udało się kupić całkiem niedrogo. Na tyle ile się znam i co rozmawiałem ze Sławkiem, to jego stan jest całkiem wporządku, ale tłumik ma nieźle ubabrany olejem, a głowicę i użebrowanie karteru też, ale znacznie mniej. Konrad, jak inne metody nie pomogą to ugotuję Rob Mc Fly, zrobiłbym tak jak mówisz, ale na balkonie jest zbyt zimno, żeby wyjść po tłumik O dziwo Cilit Bang faktycznie działa - wylałem go na drzwiczki piekarnika i zostawiłem do odmoknięcia, po chwili piana zabarwiła się na pomarańczowo - kolor tłuszczyku (dodam że piekarnik szybki nie miał czyszczonej z dobre 10 lat). Jeśli jutro będzie stawiał opór - to dostanie nitro na kolejną noc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Umyc OK ale jak to zrobić nie niszcząc silnika ? Przecie zadna z tych mixtur nie moze sie dostac do wnętrza ... tu ja widze problem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Marek_Spy-silnik przed czyszczeniem warto rozebrać do najmniejszej śrubki :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 po co rozbierac jak che sie umyc glowicę i tłumik ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 wa (sorry, że tak późno piszę ale tak sobie przeglądałem forum i wpadło mi w oko). No więc jest preparat o nazwie Greasestrip Plus produkcji Ecolab, służy do usuwania ciężkich przypaleń w gastronomii i np. piekarniach i nie można go niestety kupić w żadnym sklepie, a jedynie w hurtowniach chemicznych ( środek z grupy niebezpiecznych- do profesjonalnego użytku) . Natryskuje się go na podgrzaną do ok 50 st C powierzchnię i zostawia na 15-20 min. po czym ściąga się szorstka stroną gąbki. Trzeba potem spłukac dokładnie wodą. No i używać rękawiczek gumowych bo zawiera sporo sody kaustycznej w składzie. Przy zbyt długim nałożeniu może spowodować lekkie zmatowienie powierzchni polerowanego aluminium, ale to nawet ładnie wygląda. Niestety sprzedają go w 5 L opakowaniach, ale jako posiadacz takowego mogę komuś wysłać na próbę buteleczkę 0,5L za pokryciem kosztów przesyłki. Stosujemy go od tego roku na lotnisku z kilkoma kolegami i wszystkie nasze silniczki są jak nowe i tłumiczki takoż. Pozdrawiam JAFO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRUUP Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 No i używać rękawiczek gumowych bo zawiera sporo sody kaustycznej w składzie Ja mam wpracy myjke gdzie jest używana soda kaustyczna i ultradzwięki. Ktos tam kiedyś chciał umyć aluminiowe cześci, jak je wyjął były jakies takie czarne i rozpadały sie w rekach :shock: :mrgreen: ale stal czyści super wiec jak ktos ma cos stalowego do umycia to nie ma problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 KRUUP słusznie zauważył Ja też ostrzegam wodorotlenek sodu (soda kaustyczna, NaOH) zżera aluminium i jego stopy, pod żadnym względem nie pozwólcie aby w jakiejkolwiek postaci dostał się do wnętrza silniczka.... bo będzie nadawał się on do kosza lub na półkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.