Dj. Opublikowano 9 Października 2009 Opublikowano 9 Października 2009 Witam, dziś mimo dynamicznej pogody postanowiłem oblatać nowy silnik ( w zasadzie to stary dobry i sprawdzony - teraz tylko w nowej obudowie Chińczycy produkują). Ciągnął super. Pierwszy pakiet skończył sie tuż nad niskimi brzozami i lądowanie wyglądało tak: Nic mu sie nie stało, po wyciągnieciu reki model był już na ziemi. Kolejne lądowanie zakończyło sie już nieco ostrzej. Zachciało mi sie niskich przelotów do zdjeć, przy zmniejszonym gazie. Wiaterek dmuchnął mocniej, czasu na reakcje nie było, no i efekt jest jak na zdjeciu - choć naprawde to tylko sie rozkleił: Model jest troche inny niż standardowe ESY, lubie mieć wszystko w środku dlatego kadłub jest obustronnie oklejony dwoma płytkami EPP i "ostrugany" ostrym nożem, kadłub nie ma wzmocnień, natomiast skrzydła - standardowo. Dzieki temu konstrukcja jest dość elastyczna - popatrzcie na tę fotke jak odgiął sie ogon: A tu pakiet wylatuje po nastepnym koziłku: ...by po pięciu minutach latać już normalnie... Trochę danych: model to KI 61 (przynajmniej chciałem aby był podobny), waga 320gr, silnik tower pro - nastepca słynnego dżwonka, 3X serwo E-SKY, odbiornik 4ch jeti 2,4Ghz, regulator jeti 12A, pakiet kokam 11,1V 1300mAh
wojcio69 Opublikowano 9 Października 2009 Opublikowano 9 Października 2009 Witam Jarku fajnie, że znowu pojawiłeś się na forum i jak widać nadal latasz. Przekarz gratulacje fotografowi za refleks i umiejętność robienia zdjęć w odpowiednim momencie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.