DjJaseb Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Poprzednio przedstawiany przeze mnie model FreeAir Yak-55 EPP okazał się totalnym niewypałem (pomimo poprawnego złożenia, dopasowania elektroniki, wyważenia, itp. latał fatalnie.. :x ), dlatego też postanowiłem go sprzedać i zakupić sobie zupełnie nowy model, a okazał się nim U-CAN-DO 3D EP firmy GreatPlanes Charakterystyka : Rozpiętość skrzydeł : 850 mm Powierzchnia skrzydeł : 24 dm2 Masa : 410 g Obciążenie skrzydeł : 15-18 g/dm2 Długość : 925 mm Zestaw zawiera : Model, Łożyskowany silnik klasy 280, Przekładnia 5:1, śmigło, piasta "prop saver", + różne niezbędne drobiazgi, takie jak węglowe popychacze(ja użyłem metalowych, węglowe "przypadkowo" połamałem ), dźwignie sterów, naklejki... Wymagane do startu : 4-kanałowe radio z 4 mikroserwami (np. Hitec HS 55) i mikroodbiornikiem np. Hitec HFS-05MS, 2x przedłużacz serwa 15cm, 2x przedłużacz serwa 30cm, 20A regulator obrotów, Pakiet Li-Pol 11,1V o pojemności 1200-1500mAh, Kompatybilna do pakietu ładowarka do Li-Pol. Zalecana konfiguracja : Radio min. 4-kanałowe, 4x Serwo Hitec HS 55, Odbiornik Hitec HFS-05MS lub Jeti REX 5 MPD, 2x przedłużacz serwa 15cm, 2x przedłużacz serwa 30cm, Silnik AXI 2212/20 GOLD, Regulator Jeti ADVANCE 30 plus, Śmigło APC 8x3,8 E, Pakiet ARCS 11,1V 1300 mAh 18C (Powyższe dane zaczerpnięte ze strony sklepu "www.modele.sklep.pl") Wyposażenie zastosowane przeze mnie to: Aparatura: Spektrum DX5e (2,4GHz) Odbiornik: Spektrum AR-500 (2,4GHz) Serwa: 4x TowerPro SG91R Silnik: AXI 2212/26 Silver Line Regulator: EMAX ESC 18A Śmigło: GWS 8 x 4 (niestety bez prop-saver) Pakiet: Kokam 3S 15C 910 mAh [lot około ~9 minut] Zacznę od doświadczonych przeze mnie negatywnych cech tego modelu... Pierwszym "szczegółem", który zwrócił na siebie moją uwagę, jest dość widoczne wykrzywienie tylnej części kadłuba, a tym samym zmiana kąta sterów ogonowych względem powierzchni nośnej skrzydeł (patrz; foto-1 i 2), no i też skrzywienie jednej z lotek (patrz; foto-3) foto-1 foto-2 foto-3 Nie jestem narazie w stanie jasno określić wpływu tych defektów na jakość lotu, gdyż pierwszy lot wykonałem na fabrycznym silniku szczotkowym klasy 280 i podczas lekkiego wiatru..ale jednego jestem pewien - owe skrzywienia w locie nie prezentują się najpiękniej :ble: No i jeszcze jeden mały szczegół..do zestawu są dołączone po 4 sztuki wydłużonych orczyków na serwa w 3 różnych rozmiarach... Niestety, żaden z nich nie pasował do moich serw (TowerPro SG91R), musiałem więc je poprzycinać, i same końcówki przykleić na CA do fabrycznych orczyów TowerPro :x :x ..póki co, to chyba koniec negatywnych aspektów tego modelu Dla tych co już mieli jakąkolwiek styczność z tym modelem, szczególną uwagę powinno zwrócić rozwiązanie montażu elektroniki, a odbywa się to we wnętrzu kadłuba, zamykanego na..zamek błyskawiczny (patrz; foto-4) W przeciwieństwie do innych Park- i Slow-Flyer'ów, taki bajer według mnie jest niezwykle przydatny Był on też jednym z głównych powodów, dla których wybrałem właśnie ten model No i jeszcze jedna rzecz, z której słynie (a przynajmniej powinien :rotfl: ) ten model, to oczywiście jego "elastyczność" Niby legenda, a jednak prawda (patrz; foto-4a i 4b) Zaskoczyła mnie równierz konstrukcja szkrzydła - bardzo przypomina modele balsowe oklejane folią, tyle że w przypadku tego U-CAN-DO funkcję podstawy skrzydła i "żeberek" spełniałą sztywne płytki z EPP, a funkcję folii pełni uformowane w cienką warstwę EPP :shock: foto-4 foto-4a foto-4b Kolejną rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, jest (niecałkowita)prostota przeprowadzenia kabli od serw od miejsca ich wklejenia (fabrycznie wycięte) do wnętrza kadłuba. A odbywa się to tak, że w miejscu "dziurki" na serwo znajduje się jedna końcówka sznurka, a wewnątrz kadłuba druga Cała filozofia polega na przywiązaniu kabelka od serwa do końcówki przy umiejscowieniu serwa, a następnie DELIKATNYM pociągnięciu za końcówkę znajdującą się w kadłubie. Określiłem prostotę tej czynności jako "niecałkowitą", gdyż kilkakrotnie podczas montażu zdażyło mi się zbyt mocno pociągnąć za sznurki, i kabelki od serw oderwały się od sznurka..ponieważ sznurek cały wyleciał, musiałem na nowo wszystko robić tym razem za pomocą cienkich patyków od szaszłyków ;D ;D ;D foto-5 Cały model, jak i serwa, dźwignie, popychacze, klei się za pomocą topionego w wyższej temperaturze "kleju w pistolecie" (patrz; foto-6,7,8,9,10,11,12). Muszę przyznać, że w połączeniu z delikatnym stopieniem pianki modelu, tworzy to praktycznie "niezniszczalne" połączenie Wszelkie UHU-Por i CA chowają się przy tym A, byłbym zapomniał..lotki i ster kierunku mocowane są za pomocą zawiasów typu KAVAN, zaś ster wysokości montuje się poprzez "wsunięcie" rurki węglowej w statecznik poziomy, a następnie przyklejenie do niej osobno każdej lotki steru wysokości (trzeba uważać na bardzo równoległe względem siebie przyklejenie obu tych lotek). Ja osobiście użyłem tutaj UHU-Por'a, gdyż klej topiony zbyt szybko schnie, i niezdążyłbym wczepić lotek, a przy użyciu UHU-Por'a miałem jeszcze troche czasu na ewentualną korektę :wink: foto-6 foto-7 foto-8 foto-9 foto-10 foto-11 foto-12 Następną rzeczą godną uwagi są spore kąty wychylenia sterów (patrz; foto-13). Już podczas pierwszego lotu udało mi się zrobić ~5-sekundowy zawis Beczki-szybkie, żyleta-łatwizna foto-13 Cóż... jeśli chodzi o doświadczenia konstrukcyjno-montażowe, to już chyba wszystko Następna porcja textu po najbliższym weekendzie (Targi Modelarskie w Poznaniu ). Muszę zrobić zakupy :rotfl: :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gold Lizard Opublikowano 26 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 super. jednym slowem budowal to chinczyk po wypiciu 5 litrow sake Model moze byc fajny, tylko ksztalt steru kierunku... Ale gumowatosc tego modelu nie sprawia problemow w locie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 26 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 sakeJak juz to Maotai. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DjJaseb Opublikowano 26 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Ale gumowatosc tego modelu nie sprawia problemow w locie? Podczas lotu zdecydowanie nie przejawia tendencji do odkształceń, gdyż nie całe skrzydło jest takie giętkie (jest podparte prętem węglowym)... Jednak mam wrażenie, że giętkość ogona jest powodem wykrzywienia całej tylnej części modelu (odkształcenia podczas transportu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Witam, Kolega Wojtek dostał prezent za szybko,(motoszybowce), więc dla równowagi na forum u mnie Mikuś się troszkę spóźnił :wink: (Ach ci kurierzy :* ) Dzisiaj kurier dojechał i wręczył mi paczkę, a w środku był taki oto kartonik : (postawiłem obok choinki, aby utrzymać atmosferę :wink: ) Pomimo tego, że do paczki miałem czas zaglądnąć dopiero koło 20:00 : To ten widok od razu mnie przekonał, że nie można tego tak zostawić xD : Nie przedstawiam fotorelacji z budowy, bo w instrukcji jest wszystko pięknie pokazane na licznych zdjęciach, więc nawet bez znajomości języka angielskiego (w takim jest instrukcja) każdy modelarz, da sobie radę. Najpierw przedłużyłem serwa, potem wzięliśmy się za składanie... iiii model po około 2-3h wygląda tak: Brakuje, tylko silnika i galanterii. Co do wyposażenia to narazie wygląda ono tak: 2x 9-cio gramowe serwa od Conrada - na lotki 2x 9-cio gramowe serwa od Diamonda - na ogon Pakiet 3S 750mAh I teraz podniosą się krzyki, ale narazie zostawiam oryginalny napęd (szczotka 370 z przekładnią)... chcę sprawdzić jak da sobie radę. Jak coś, mam wolny Emax CF2822. No i regiel do silnika - 30A Cóż, narazie to tyle. Podejrzewam, że jutro oblot, bo to co zostało do zrobienia to jest godzinka :wink: Zobaczymy jak ta jego giętkość wpłynie na lot itd. Generalnie zestaw zrobił na mnie dobre wrażenie - zobaczymy, co będzie po oblocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BodzioPilot Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Posiadalem ten model. Proponowalbym wzmocnic ogon pretem weglowym, bo w locie przy ostrzejszych zakretach ogon "nie wyrabia" za modelem i szybsza akrobacja bedzie koslawa ale model lata bardzo fajnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DjJaseb Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 A jak u was wygląda sprawa z wykrzywieniami konstrukcji, o których wspominałem wcześniej?? I co sądzicie o wypuszczeniu go na halę ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Czarek widzę że nie czytałeś mojej opinii o tym modelu http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=10772 oraz opinii na innych forach o tym U-Can-Do. Za miękki, za słaby, zbyt delikatny. Po pierwszym krecie rozleciała się przekładnia - nie do naprawy. Po kilku niezbyt miękkich lądowaniach akumulator rozwalił całe piękne poszycie kadłuba. Wszystko się pruję pod byle dotknięciem. Model nie warty tych pieniędzy. Jak przesiadłem się na YAKa chińskiego to dopiero zobaczyłem jak można latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 I co sądzicie o wypuszczeniu go na halę ?? Jakby go zrobić na lekko, to myślę, że dałby radę. Mirku, czytałem ten temat, ale wtedy nawet nie myślałem, że dostanę taki model Cóż, miał być dzisiaj oblot, ale za mocno się wku...zdenerwowałem Wielki minus dla producenta za popychacze, zawiasy itd. Co prawda już się z tym uporaliśmy, ale na 100% nie wygląda to tak kolorowo, jak w instrukcji :wink: W każdym razie te plastiki są źle zrobione. Jutro tym polecę (na 99.9%), to zobaczymy, czy model mi te nerwy wynagrodzi w powietrzu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Miałem okazję tym parę razy polecieć... Niestety precyzja w akrobacji jest żadna, przez co nie idzie się nauczyć na nim wiele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 29.12.2009r: W takim razie to będzie taki świrek dla relaksu pod dom No nie mogę się doczekać jutrzejszego oblotu :wink: 30.12.2009r: Model gotowy... ale co z tego Jak na złość cały dzień sypał śnieg, a kiedy się uspokoiło było już po prostu na ciemno... Ale co to dla mnie Wyszedłem przed dom, a tam i wiatr przeciwko mnie Jednak zdecydowałem się polecieć 8) Lot trwał mniej-więcej minutę :oops: . Latałem z D/R 50% na każdym sterze, a model i tak był bardzo zwrotny, a na tej szczotce miał wystarczający zapas mocy (trochę się o to bałem). Generalnie wiatr był na tyle duży, że nic więcej nie mogę powiedzieć, ale lata :wink: Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie łaskawsza. Waga rtf z pakietem 3S 750mAh to w zaokrągleniu 420g, czyli obciążenie powierzchni to ~17,5g/dm^2 i od razu się przyznaję - nie walczyłem o wagę (choć spokojnie można zejść z wagi i to całkiem sporo) Do puki ten silnik będzie żył to nie chcę go zmieniać, bo to nie ma być model do jakiejś konkretnej akrobacji, tylko do "świrowania pod domem" :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DjJaseb Opublikowano 6 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ostatnio myślałem nad kupnem większego pakietu. Aktualnie posiadam Kokam 3S/910mAh/15C (54g), i z nim wyraźnie czuję, że model jest lekki w locie, i trochę więcej masy nie powinno mu zaszkodzić (u mnie z tego co pamiętam, razem z aku waży ~470g). Czytałem, że do U-CAN-DO powinno się stosować pakiety max. 3S / 1500mAh. Jednak ja oczywiście chciałem zaszaleć, i kupiłem 3S/1800mAh/25C (~150g) firmy EnergyPower... I tak się zastanawiam (troche późno chyba :? ), czy nie będzie on zbyt ciężki, wkońcu to by było jakieś ~100g gratis dla modelu... :| :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remel Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Też posiadam U can do 3d i stwierdzam że: - model jest tak samo do niczego jak twój pierwszy jaczek - w każdym locie trzeba go trymować (* raz lata w prawo a raz w lewo:)) - latałem nim na ciężkim pakiecie 1800 mAh i żeby leciał musiał leciec szybko a gdy leciał szybko był za miękki - usterzenie i lotki mam trak samo powyginane jak ty więć to nie transport tylko styl U can do SPRZEDAJ GO I KUP COŚ LEPSZEGO. Ja mojego schowałem na strych bo sprzedać się nie da... wszyscy chwalą yak 54 z rc factory - drogi ale dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DjJaseb Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 A tu się nie zgodzę. Jestem zadowolony z mojego U-CAN-DO. Jest to model dokładnie taki, jakiego chciałem. Wymaga niewielkiej prędkości do lotu, także akrobacyjnego, a co za tym idzie - również niewielkiej przestrzeni, posiada też dostateczny zapas mocy do wykonania zawisu oraz lotu pionowego w górę. Jest poprostu uniwersalny, da się nim zrobić prawie wszystko i wszędzie Na 100% się nie zgodzę, że jest tak samo do niczego jak mój poprzedni Yak. On przy U-CAN-DO jest kompletnie nie sterowny. Co do "wygody" i techniki pilotażu, myślę że w swój model trzeba się wczuć, w sensie że każdy pilot może odnieść zupełnie inne wrażenie pilotując tę samą maszynę. Ja się przyzwyczaiłem do mojego U-CAN-DO, i nie mam potrzeby ciągle go trymować, no może czasami raz przed startem w celu dopasowania do panujących warunków pogodowych, i mi to nie przeszkadza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remel Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 W takim razie ja miałem wadliwy egzemplarz potrafił się roztrymować w locie np: po starcie walił się na lewe skrzydło, no i trym - i jest ok. po paru ewolucjach ciągnie na prawe skrzydło itp :ble: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 To jest po prostu gumooooolot ,lepszego określenia na ten model nie można wymyśleć, Remel zrobiłem 10 minutowy lot od znajomego takim U-C-D 3D latało się tako jako , to że mówisz że wadliwy egzemplarz to nie jest tak jak piszesz, po prostu kazdy odbiera ten model inaczej inni piszą że super lata, drudzy że "łeee model jest do :ass:" Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DjJaseb Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 W takim razie ja miałem wadliwy egzemplarz potrafił się roztrymować w locie np: po starcie walił się na lewe skrzydło, no i trym - i jest ok. po paru ewolucjach ciągnie na prawe skrzydło itp :ble: Ja właśnie podobnie miałem w Yaku. Ale to ewidentnie była wina wadliwych serw, miały potworrne luzy na trybach oraz drgawki, co było widać gołym okiem - lekkie "pstryknięcie" palcem w lotkę i już skakała jak szalona. Widocznie musiały być nieszczęśliwym egzemplarzem, bo teraz te same serwa (TowerPro SG91R) stosuję w U-CAN-DO, i sprawują się jak należy Pozatym sam Yak miał kilka innych wad, jak np. solidne odkształcenia skrzydeł (wspieranie prętami nie pomagało :| ) przy wychodzeniu z lotu nurkowego, i innych akrobacji. Ale jedno muszę mu przyznać - wyglądał świetnie!(tyle że na ziemi). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.