Skocz do zawartości

GreatPlanes - U-CAN-DO 3D EP


DjJaseb

Rekomendowane odpowiedzi

Poprzednio przedstawiany przeze mnie model FreeAir Yak-55 EPP okazał się totalnym niewypałem (pomimo poprawnego złożenia, dopasowania elektroniki, wyważenia, itp. latał fatalnie.. :x ), dlatego też postanowiłem go sprzedać i zakupić sobie zupełnie nowy model, a okazał się nim U-CAN-DO 3D EP firmy GreatPlanes :D

Dołączona grafika

 

Charakterystyka :

Rozpiętość skrzydeł : 850 mm

Powierzchnia skrzydeł : 24 dm2

Masa : 410 g

Obciążenie skrzydeł : 15-18 g/dm2

Długość : 925 mm

 

Zestaw zawiera : Model, Łożyskowany silnik klasy 280, Przekładnia 5:1, śmigło, piasta "prop saver", + różne niezbędne drobiazgi, takie jak węglowe popychacze(ja użyłem metalowych, węglowe "przypadkowo" połamałem :P ), dźwignie sterów, naklejki...

 

Wymagane do startu : 4-kanałowe radio z 4 mikroserwami (np. Hitec HS 55) i mikroodbiornikiem np. Hitec HFS-05MS, 2x przedłużacz serwa 15cm, 2x przedłużacz serwa 30cm, 20A regulator obrotów, Pakiet Li-Pol 11,1V o pojemności 1200-1500mAh, Kompatybilna do pakietu ładowarka do Li-Pol.

 

Zalecana konfiguracja : Radio min. 4-kanałowe, 4x Serwo Hitec HS 55, Odbiornik Hitec HFS-05MS lub Jeti REX 5 MPD, 2x przedłużacz serwa 15cm, 2x przedłużacz serwa 30cm, Silnik AXI 2212/20 GOLD, Regulator Jeti ADVANCE 30 plus, Śmigło APC 8x3,8 E, Pakiet ARCS 11,1V 1300 mAh 18C

 

(Powyższe dane zaczerpnięte ze strony sklepu "www.modele.sklep.pl")

 

 

Wyposażenie zastosowane przeze mnie to:

 

Aparatura: Spektrum DX5e (2,4GHz)

Odbiornik: Spektrum AR-500 (2,4GHz)

Serwa: 4x TowerPro SG91R

Silnik: AXI 2212/26 Silver Line

Regulator: EMAX ESC 18A

Śmigło: GWS 8 x 4 (niestety bez prop-saver)

Pakiet: Kokam 3S 15C 910 mAh [lot około ~9 minut]

 

 

Zacznę od doświadczonych przeze mnie negatywnych cech tego modelu...

 

Pierwszym "szczegółem", który zwrócił na siebie moją uwagę, jest dość widoczne wykrzywienie tylnej części kadłuba, a tym samym zmiana kąta sterów ogonowych względem powierzchni nośnej skrzydeł (patrz; foto-1 i 2), no i też skrzywienie jednej z lotek (patrz; foto-3)

 

foto-1

Dołączona grafika

 

foto-2

Dołączona grafika

 

foto-3

Dołączona grafika

 

Nie jestem narazie w stanie jasno określić wpływu tych defektów na jakość lotu, gdyż pierwszy lot wykonałem na fabrycznym silniku szczotkowym klasy 280 i podczas lekkiego wiatru..ale jednego jestem pewien - owe skrzywienia w locie nie prezentują się najpiękniej :ble:

 

No i jeszcze jeden mały szczegół..do zestawu są dołączone po 4 sztuki wydłużonych orczyków na serwa w 3 różnych rozmiarach... Niestety, żaden z nich nie pasował do moich serw (TowerPro SG91R), musiałem więc je poprzycinać, i same końcówki przykleić na CA do fabrycznych orczyów TowerPro :x :x

 

..póki co, to chyba koniec negatywnych aspektów tego modelu :)

 

Dla tych co już mieli jakąkolwiek styczność z tym modelem, szczególną uwagę powinno zwrócić rozwiązanie montażu elektroniki, a odbywa się to we wnętrzu kadłuba, zamykanego na..zamek błyskawiczny (patrz; foto-4) :D:D W przeciwieństwie do innych Park- i Slow-Flyer'ów, taki bajer według mnie jest niezwykle przydatny :D Był on też jednym z głównych powodów, dla których wybrałem właśnie ten model :D No i jeszcze jedna rzecz, z której słynie (a przynajmniej powinien :rotfl: ) ten model, to oczywiście jego "elastyczność" :D Niby legenda, a jednak prawda (patrz; foto-4a i 4b) :D:D:D Zaskoczyła mnie równierz konstrukcja szkrzydła - bardzo przypomina modele balsowe oklejane folią, tyle że w przypadku tego U-CAN-DO funkcję podstawy skrzydła i "żeberek" spełniałą sztywne płytki z EPP, a funkcję folii pełni uformowane w cienką warstwę EPP :shock: :D

 

foto-4

Dołączona grafika

 

foto-4a

Dołączona grafika

 

foto-4b

Dołączona grafika

 

Kolejną rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, jest (niecałkowita)prostota przeprowadzenia kabli od serw od miejsca ich wklejenia (fabrycznie wycięte) do wnętrza kadłuba. A odbywa się to tak, że w miejscu "dziurki" na serwo znajduje się jedna końcówka sznurka, a wewnątrz kadłuba druga :) Cała filozofia polega na przywiązaniu kabelka od serwa do końcówki przy umiejscowieniu serwa, a następnie DELIKATNYM pociągnięciu za końcówkę znajdującą się w kadłubie. Określiłem prostotę tej czynności jako "niecałkowitą", gdyż kilkakrotnie podczas montażu zdażyło mi się zbyt mocno pociągnąć za sznurki, i kabelki od serw oderwały się od sznurka..ponieważ sznurek cały wyleciał, musiałem na nowo wszystko robić tym razem za pomocą cienkich patyków od szaszłyków ;D ;D ;D

 

foto-5

Dołączona grafika

 

 

Cały model, jak i serwa, dźwignie, popychacze, klei się za pomocą topionego w wyższej temperaturze "kleju w pistolecie" (patrz; foto-6,7,8,9,10,11,12). Muszę przyznać, że w połączeniu z delikatnym stopieniem pianki modelu, tworzy to praktycznie "niezniszczalne" połączenie :D Wszelkie UHU-Por i CA chowają się przy tym :D:D A, byłbym zapomniał..lotki i ster kierunku mocowane są za pomocą zawiasów typu KAVAN, zaś ster wysokości montuje się poprzez "wsunięcie" rurki węglowej w statecznik poziomy, a następnie przyklejenie do niej osobno każdej lotki steru wysokości (trzeba uważać na bardzo równoległe względem siebie przyklejenie obu tych lotek). Ja osobiście użyłem tutaj UHU-Por'a, gdyż klej topiony zbyt szybko schnie, i niezdążyłbym wczepić lotek, a przy użyciu UHU-Por'a miałem jeszcze troche czasu na ewentualną korektę :wink:

 

foto-6

Dołączona grafika

 

foto-7

Dołączona grafika

 

foto-8

Dołączona grafika

 

foto-9

Dołączona grafika

 

foto-10

Dołączona grafika

 

foto-11

Dołączona grafika

 

foto-12

Dołączona grafika

 

 

Następną rzeczą godną uwagi są spore kąty wychylenia sterów (patrz; foto-13). Już podczas pierwszego lotu udało mi się zrobić ~5-sekundowy zawis :D Beczki-szybkie, żyleta-łatwizna :D

 

foto-13

Dołączona grafika

 

 

 

Cóż... jeśli chodzi o doświadczenia konstrukcyjno-montażowe, to już chyba wszystko :):)

Następna porcja textu po najbliższym weekendzie (Targi Modelarskie w Poznaniu :D ). Muszę zrobić zakupy :rotfl: :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gumowatosc tego modelu nie sprawia problemow w locie?

Podczas lotu zdecydowanie nie przejawia tendencji do odkształceń, gdyż nie całe skrzydło jest takie giętkie (jest podparte prętem węglowym)... Jednak mam wrażenie, że giętkość ogona jest powodem wykrzywienia całej tylnej części modelu (odkształcenia podczas transportu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,

 

Kolega Wojtek dostał prezent za szybko,(motoszybowce), więc dla równowagi na forum u mnie Mikuś się troszkę spóźnił :wink: (Ach ci kurierzy :* )

 

Dzisiaj kurier dojechał i wręczył mi paczkę, a w środku był taki oto kartonik :

Dołączona grafika

(postawiłem obok choinki, aby utrzymać atmosferę :wink: )

 

Pomimo tego, że do paczki miałem czas zaglądnąć dopiero koło 20:00 :

Dołączona grafika

 

To ten widok od razu mnie przekonał, że nie można tego tak zostawić xD :

 

Dołączona grafika

 

Nie przedstawiam fotorelacji z budowy, bo w instrukcji jest wszystko pięknie pokazane na licznych zdjęciach, więc nawet bez znajomości języka angielskiego (w takim jest instrukcja) każdy modelarz, da sobie radę.

 

Najpierw przedłużyłem serwa, potem wzięliśmy się za składanie... iiii model po około 2-3h wygląda tak:

Dołączona grafika

 

Brakuje, tylko silnika i galanterii.

 

Co do wyposażenia to narazie wygląda ono tak:

2x 9-cio gramowe serwa od Conrada - na lotki

2x 9-cio gramowe serwa od Diamonda - na ogon

Pakiet 3S 750mAh

I teraz podniosą się krzyki, ale narazie zostawiam oryginalny napęd (szczotka 370 z przekładnią)... chcę sprawdzić jak da sobie radę. Jak coś, mam wolny Emax CF2822.

No i regiel do silnika - 30A

 

Cóż, narazie to tyle. Podejrzewam, że jutro oblot, bo to co zostało do zrobienia to jest godzinka :wink: Zobaczymy jak ta jego giętkość wpłynie na lot itd.

Generalnie zestaw zrobił na mnie dobre wrażenie - zobaczymy, co będzie po oblocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarek widzę że nie czytałeś mojej opinii o tym modelu http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=10772

oraz opinii na innych forach o tym U-Can-Do. Za miękki, za słaby, zbyt delikatny.

Po pierwszym krecie rozleciała się przekładnia - nie do naprawy.

Po kilku niezbyt miękkich lądowaniach akumulator rozwalił całe piękne poszycie kadłuba. Wszystko się pruję pod byle dotknięciem.

Model nie warty tych pieniędzy.

Jak przesiadłem się na YAKa chińskiego to dopiero zobaczyłem jak można latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co sądzicie o wypuszczeniu go na halę :P ??

Jakby go zrobić na lekko, to myślę, że dałby radę.

 

Mirku, czytałem ten temat, ale wtedy nawet nie myślałem, że dostanę taki model :P

 

Cóż, miał być dzisiaj oblot, ale za mocno się wku...zdenerwowałem :P Wielki minus dla producenta za popychacze, zawiasy itd. Co prawda już się z tym uporaliśmy, ale na 100% nie wygląda to tak kolorowo, jak w instrukcji :wink: W każdym razie te plastiki są źle zrobione.

 

Jutro tym polecę (na 99.9%), to zobaczymy, czy model mi te nerwy wynagrodzi w powietrzu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29.12.2009r:

 

W takim razie to będzie taki świrek dla relaksu pod dom :P No nie mogę się doczekać jutrzejszego oblotu :wink:

 

30.12.2009r:

 

Model gotowy... ale co z tego :P Jak na złość cały dzień sypał śnieg, a kiedy się uspokoiło było już po prostu na ciemno...

 

Ale co to dla mnie :P Wyszedłem przed dom, a tam i wiatr przeciwko mnie :P Jednak zdecydowałem się polecieć 8) Lot trwał mniej-więcej minutę :oops: . Latałem z D/R 50% na każdym sterze, a model i tak był bardzo zwrotny, a na tej szczotce miał wystarczający zapas mocy (trochę się o to bałem).

 

Generalnie wiatr był na tyle duży, że nic więcej nie mogę powiedzieć, ale lata :wink: Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie łaskawsza.

 

Waga rtf z pakietem 3S 750mAh to w zaokrągleniu 420g, czyli obciążenie powierzchni to ~17,5g/dm^2 i od razu się przyznaję - nie walczyłem o wagę :P (choć spokojnie można zejść z wagi i to całkiem sporo)

 

Do puki ten silnik będzie żył to nie chcę go zmieniać, bo to nie ma być model do jakiejś konkretnej akrobacji, tylko do "świrowania pod domem" :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio myślałem nad kupnem większego pakietu. Aktualnie posiadam Kokam 3S/910mAh/15C (54g), i z nim wyraźnie czuję, że model jest lekki w locie, i trochę więcej masy nie powinno mu zaszkodzić (u mnie z tego co pamiętam, razem z aku waży ~470g). Czytałem, że do U-CAN-DO powinno się stosować pakiety max. 3S / 1500mAh. Jednak ja oczywiście chciałem zaszaleć, i kupiłem 3S/1800mAh/25C (~150g) firmy EnergyPower... I tak się zastanawiam (troche późno chyba :? ), czy nie będzie on zbyt ciężki, wkońcu to by było jakieś ~100g gratis dla modelu... :| :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też posiadam U can do 3d i stwierdzam że:

- model jest tak samo do niczego jak twój pierwszy jaczek

- w każdym locie trzeba go trymować (* raz lata w prawo a raz w lewo:))

- latałem nim na ciężkim pakiecie 1800 mAh i żeby leciał musiał leciec szybko a gdy leciał szybko był za miękki

- usterzenie i lotki mam trak samo powyginane jak ty więć to nie transport tylko styl U can do :lol:

 

SPRZEDAJ GO I KUP COŚ LEPSZEGO. Ja mojego schowałem na strych bo sprzedać się nie da...

wszyscy chwalą yak 54 z rc factory - drogi ale dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A tu się nie zgodzę. Jestem zadowolony z mojego U-CAN-DO. Jest to model dokładnie taki, jakiego chciałem. Wymaga niewielkiej prędkości do lotu, także akrobacyjnego, a co za tym idzie - również niewielkiej przestrzeni, posiada też dostateczny zapas mocy do wykonania zawisu oraz lotu pionowego w górę. Jest poprostu uniwersalny, da się nim zrobić prawie wszystko i wszędzie ;) Na 100% się nie zgodzę, że jest tak samo do niczego jak mój poprzedni Yak. On przy U-CAN-DO jest kompletnie nie sterowny. Co do "wygody" i techniki pilotażu, myślę że w swój model trzeba się wczuć, w sensie że każdy pilot może odnieść zupełnie inne wrażenie pilotując tę samą maszynę. Ja się przyzwyczaiłem do mojego U-CAN-DO, i nie mam potrzeby ciągle go trymować, no może czasami raz przed startem w celu dopasowania do panujących warunków pogodowych, i mi to nie przeszkadza :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest po prostu gumooooolot ,lepszego określenia na ten model nie można wymyśleć, Remel zrobiłem 10 minutowy lot od znajomego takim U-C-D 3D latało się tako jako , to że mówisz że wadliwy egzemplarz to nie jest tak jak piszesz, po prostu kazdy odbiera ten model inaczej inni piszą że super lata, drudzy że "łeee model jest do :ass:"

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ja miałem wadliwy egzemplarz :lol:

potrafił się roztrymować w locie np: po starcie walił się na lewe skrzydło, no i trym - i jest ok. po paru ewolucjach ciągnie na prawe skrzydło itp :ble:

Ja właśnie podobnie miałem w Yaku. Ale to ewidentnie była wina wadliwych serw, miały potworrne luzy na trybach oraz drgawki, co było widać gołym okiem - lekkie "pstryknięcie" palcem w lotkę i już skakała jak szalona. Widocznie musiały być nieszczęśliwym egzemplarzem, bo teraz te same serwa (TowerPro SG91R) stosuję w U-CAN-DO, i sprawują się jak należy ;) Pozatym sam Yak miał kilka innych wad, jak np. solidne odkształcenia skrzydeł (wspieranie prętami nie pomagało :| ) przy wychodzeniu z lotu nurkowego, i innych akrobacji. Ale jedno muszę mu przyznać - wyglądał świetnie!(tyle że na ziemi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.