meteor Opublikowano 30 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2009 Bo tak jak piszę, nie widać różnicy Tylko waga nieco większa, ale wiem że można kupić cieńszą folię samoprzylepną i waga będzie mniejsza :wink: ja jednak wolę" moim "kupić folię termokurczliwą ,przy tej brak jest sztywności skrzydłaWidać że nigdy jej nie używałeś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 ja tez uzywalem kiedys tasmy samoprzylepnej i wiem ze na cieplo mozna ja naciagnac . Jak by to zrobic starannie to nawet mi to fajnie wychodzilo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Pokryłem stateczniki i myslę ze wyszło fajnie. Tak fajnie że jak mama zobaczyła to powiedziała że mam ten model powieśić pod sufitem i że zabrania mi nim latać . Fajnie naciąga się ta folia, nawet suszarką do włosów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 To może ja zabiorę głos w sprawie folii samoprzylepnej.Jako że kryję nią wszystkie moje sprzęty latające powiem że świetnie nadaje się do krycia modeli depronowych (daje lepsze efekty wytrzymałościowe o wizualnych nie wspomnę niż papier i wikol) ,balsowych pod jednym warunkiem,że przyklejona jest całą powierzchnią.Oklejanie skrzydeł konstrykcyjnych tak jak tych ze zdjęcia nie ma sensu.Pomimo napręzenia np.suszarką teoretycznie jest ok.lecz jeżeli temperatura otoczenia jest wysoka np.w lecie poszycie flaczeje.Kończy się to naciąganiem poszycia przed każdymi lotami a i tak na lotnisku flaczeje od słońca.Wiem o czym piszę ,mam tak pokrytego Extrima. Zaletą jest możliwość oklejenia elementów o dużych krzywiznach z jednego kawałka odpowiedno podgrzewając i naciągając.Mój rekord to kołpak do śmigła wyciągnięty w całości . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 "nadaje się do krycia modeli depronowych" pod tym zdaniem też się podpisuje Pompka fajnie że twoja mama jest modelarzem i zna się na tym :wink: Meteor "Widać że nigdy jej nie używałeś..." masz oczywiście rację ,żaden deproniak nie powstał u mnie w modelarni :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artemis3 Opublikowano 1 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2009 Nie ma co obrażac depronów, bo złożenie dobrego deprona i wykrecenie nim "szczerego" programu bez sklejania go do kupy 15razy myslę, ze przerosłoby możliwościu wielu z oczerniająch tą klasę modeli rc. A jeżli chodzi o wiotczenie folii na słońcu (cieple) to nie dot. to tylko samoprzylepnej ale spotkałem sie również przy zwyklych foliach termokurczliwych. Najbardziej poddatne są oczywiscie kolory ciemne, rozłożone na dużych pustych powierzchniach (w konstrukcji) i bardzo sławne, bo lekkie i lipne folie solite (nawet transparentne ). Teoretycznie pod wpływem słońca folia powinna sie kurczyc, lecz niestety taką charakterystykę ma tylko podczas krotkotrwałego wygrzewania w wys. temp. Przy stałej ingerencji słońca bądź ciepła, wiotczeje, czy jak kto woli rozpręża sie i traci (a co za tym model też) na sztywnosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 dzisiaj zaczalem oklejac skrzydlo papierem pakowym zgodnie z rada karlem-a. Jutro zobacze co mi z tego wyszlo ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Obiecalem ze napisze co wyszlo mi z tego klejenia .... POdchodzac do skrzydla nieźle to wygladalo tylko problem pojawil sie jak chcialem skrzydlo podniesc .. klej SOUDAL 66a przesiaknal przez papier pakowy i przykleil sie razem ze skrzydlem do blatu ;/ na szczescie udalo mi sie powolij oderwac skrzydelko za pomoca linijki. Pisze to zeby nastepny modelarz nie musial sie przekonywac na wlasnej skórze jak SOUDAL potrafi sie przylepic do blatu ;/ Jutro msuze kupic Vikol i kontynłowac prace Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julo Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 hej, To może ja zabiorę głos w sprawie folii samoprzylepnej.Jako że kryję nią wszystkie moje sprzęty latające powiem że świetnie nadaje się do krycia modeli depronowych ... . a jakiej konkretnie folii uzywasz? ja moj pierwszy testowy depronowy model okleilem folia Oracal seria 641. wyglada to tak (po raz pierwszy wklejam tu rysunki, mam nadzieje ze sie uda, jesli nie to: http://picasaweb.google.com/yulo99/Myf18#5394964570429299186 ): na dziub i kabine uzylem foli Oracal 551 ktora jest bardziej elastyczna (ale drozsza i tylko w polysku). wniosek z moich doswiadczen jest taki ze 551 jest o wiele lepsza i warto ja uzyc da pokrycia calego modelu. 641 ze wzgledu na sztywnosc ma tendencje do pekania. wiem ze jest jescze kilka typow folii Oracal, moze ktos z Was probowal? pozdrawiam julo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.