marek1707 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Wspomniałem już o tym mierniku w innym wątku ale skoro nie tylko ja mam problemy z oceną pakietów, to może moja konstrukcja jeszcze komuś się przyda. Zrobiłem urządzenie, które było pomyślane głównie jako ostrzegacz przed rozładowaniem pakietu w locie. Wszystkie tego typu układy jakie znalazłem w sklepach i na aukcjach mierzą napięcie i to fajnie bo ma to jakieś odniesienie do stopnia rozładowania pakietu. Idąc krok dalej postanowiłem mierzyć rzeczywisty ładunek pobierany z aku przez silnik i wszystko inne, co tam na pokładzie siedzi. Takie mierniki (Watt-meters) też znalazłem ale żaden z nich nie był na tyle mały i lekki by go wbudować do modelu. Wszystkie pokazywały tylko coś na wyświetlaczu. Mój też ma wyświetlacz ale przede wszystkim ustawiany próg pojemności (w mAh), który jest dla danego pakietu wartością alarmową. Rozładowanie aku do 80, 90 i 100% tego progu powoduje coraz szybsze mruganie diody LED dołączonej do specjalnego wyjścia. Wtedy to już raczej szukam dobrego podejścia i lądowanie. Tak to wygląda na stole: Ponieważ miernik i tak mierzy napięcie i prąd, wyświetlam te wielkości oraz moc w Watach i oczywiście ładunek pobrany z pakietu liczony w mAh. Dwa przyciski umieszczone po obu stronach wyświetlacza wystarczają do całej obsługi. Całość w wersji z odłączanym wyświetlaczem waży ok 15g i ma wymiary 21x49mm. Do pierwszego egzemplarza dolutowałem złącza gold 2mm i takie widać na zdjęciach. Dzięki temu mogę wpinać miernik do każdego modelu między aku i regulator. Układzik wprowadza tylko 0.005oma rezystancji w obwód, mierzy do 18V, 30A i do 10Ah. Acha, wyznacza też średnie napięcie, prąd i pobieraną moc za cały czas lotu. Więcej szczegółów znajdziecie w instrukcji. Tak sobie pomyślałem, że jeśli ktoś ma prostą ładowarkę bez wyświetlacza, miernik można włączyć między nią a pakiet i obejrzeć jakim prądem rzeczywiście ładuje, do jakiego napięcia i ile pojemności do pakietu wchodzi. Prosty schemat dla zainteresowanych konstrukcją. Nie jest to wielkie odkrycie ale jak dla mnie, całkiem przydatne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Jak tak dalej pójdzie, niedługo zobaczymy Glass Cocpit w wersji dla modelarzy... :mrgreen: Niezła robota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 30 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2009 Masz absolutną rację urządzonko niczego sobie ,ale dla co niektórych z nas to lekka "czarna magia" i w zwiazku z tym dla tej reszty polecam to http://www.modelarski.com/produkt-Digital_Batter_Checker_-_mikroprocesorowy_tester_akumulatorów_4-7_cel_NiCd_NiMh,_oraz_1-7_cel_LiPol_LiJon_LiFe.,5549.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 30 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2009 Nie przesadzaj, proszę :? Nie wiem, co jest takiego magicznego w pomiarze ładunku wysysanego z pakietu przez silnik i mam nadzieję, że nikt z czytających Forum do wspomnianej "reszty" się nie zalicza. Twój link coś nie bardzo działa ale znalazłem wskazany sprzęt i to jest zupełnie coś innego. To trywialny woltomierz z ładnym wyświetlaczem. "Testowanie baterii" polega w nim na pomiarze napięcia :shock: a w oryginalnej instrukcji jest kuriozalne zdanie o konieczności podłączenia jakiegoś obciążenia, np. żarówki bo inaczej wyniki są niemiarodajne - żenada za 89 złotych. Ale to już trochę OT. Mój miernik porównywałem raczej do mierników prądu i mocy, których na rynku też jest kilka i tu chylę czoło, bo niektóre mają zakresy ponad 100A. Jedyną nowością (?), którą sobie wymyśliłem było ustawianie progu pojemności akumulatora i włączanie alarmu przy dochodzeniu do niego oraz zrobienie całości na tyle małej i lekkiej, by mogło to latać nawet w 120g foxie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert. Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 To może inaczej :-) Za ile byś takie coś sprzedał lub zrobił na zamówienie? :-) Jestem zainteresowany :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 Hmm ,dodaj sobie do tego robocizne ,etc jakieś 300zł :rotfl: :rotfl: :rotfl: :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 6 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Robert, jak zwykle mam tego kilka płytek. Ponieważ jesteś pierwszym chętnym na tym Forum, podaj mi adres na PM to w kilka dni zmontuję i wyślę Ci miernik - nazwijmy to - "do testów". Zawsze chętnie wysłucham niezależnej opinii. Czasem sobie coś wymyślę, zrobię i wydaje mi się OK a jak ktoś popatrzy z boku, to zaraz powie, że można było zrobić inaczej albo prościej. Jeśli sprzęt okaże się kaszaną, odeślesz i po sprawie. Jeśli uznasz, że jest użyteczny to zatrzymasz a do mnie wyślesz 60zł. OK ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 o czyms takim myslałem. Czy możesz mi podesłac dokumentacje ? Ostanio zasilam modele spalinowe z 2x Li-po i przetwornica pokazuje ze jest energia ale .... ciągle mam obawy ze mi energii zabraknie . Ja tez Ci wytestuje wszystkie błędy wyłapie i będę twórczo marudził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Ja nabyłem ostatnio Wattmeter Turnigy 130A. Prócz wskazań poboru prądu, napięcia, mocy pokazuje również pobór "pojemności" pakietu. Urządzenie na tyle małe, że w większych elektrykach mieści się bez problemu. Oczywiście zapamiętuje najwyższe wskazania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Jeti Duplex - czujnik I/U wazy kilka gramow, JetiBox wyswietla pobor pradu, napiecie, ile tego zuzyto i i pysk drze gdy napiecie spadnie, gdy bateria zbliza sie do kryzysu i cos tam jeszcze czym jeszcze sie nie bawilem. Czy trzeba wiecej? Acha - i pamieta to wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 no jasne ........ jak jeti to pewnie lepsze:) Niestety link do instrukcji Marka nie działa. Znajac pomysły Marka sadze ze bedzie udany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Przepraszam, nie zauważyłem, że od jakiegoś czasu linki do schematów, zdjęć i instrukcji nie działają. Powodem była miesięczna walka z TPSA o przedłużenie mojego konta neostrady z niewielką zmianą (to był mój błąd - dałem się namówić na zmianę szybkości), zakończona zrobieniem całej papierologii od początku. W rezultacie konto+FTP zniknęło a gdy odtworzyłem obraz z backupa, nie było tam dokumentacji do Miernika, czego nie zauważyłem. Wniosek: częściej robić kopie zapasowe i nie patrzeć zbyt głęboko w oczy panienkom z Biura Obsługi Klienta.. Mam nadzieję, że teraz wszystko jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Czy trzeba wiecej? ceny poniżej 60zł za zestaw jeti.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Oczywiscie, MUI30 (30A / 60V) kosztuje 29GBP, wiecej to niz 60PLN. Oczywiscie - trzeba miec Jeti Duplex - i to tez kosztuje, znacznie wiecej niz 60PLN. Ale - telemetria daje informacje w czasie rzeczywistym - a to tez jest cos warte, ale - mozna sobie i variometr podlaczyc - dla szybowicieli bezcenne urzadzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 moze tak .. zależy do czego ma on służyć . Pomiar pakietow w elektrykach nie ma sensu . Eksploatujac akumulatory Li-po i Fe-ion mamy regulator który odcina napięcie i to w zupełności wystarczy z połączeniem z timerem w aparaturze czy zewnętrznym. To mnie nigdy nie zawiodło . Ale inaczej wygląda sprawa z zasilaniem modelu spalinowego pakietem Li-po i U bec . Tu mam mniej zaufania . Rozwiąznie proponuje następujące : - układ pomiarowy do 5- 10 A z procesorem typu Tiny 13 jak najmniejszy , ktory zawierałby dane pomiarowe i alarm końca energii w pakiecie. Centralkę która by odczytywała parametry jak i programator parametrów . Użytkujac podpinamy centralkę i najpierw programujemy pojemność naładowanego akumulatora i alarm . Rozpinamy i w modelu zostaje tylko malutki element pomiarowy . Latamy , Potem podpinamy przed startem i odczytujemy wartość pozostałej energii . I decydujemy czy możemy lecieć czy zmieniamy akumulator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Marek_Spy - chyba strzelasz z armaty do komara. Rozumiem telemetrie czy uzycie rekordera poboru mocy gdy jest potrzeba poeksperymentowania, znalezienia optymalnego smigla, czegos. Ale po to by w modelu z napedem spalinowym sprawdzac na ile bateria wystarczy? Jest to trywialnie proste, po co sprawe komplikowac. Zakladam ze wiesz o czym mowie - ale na wszelki wypadek: naladuj to co masz w modelu na sztywno, zrob 2 loty, naladuj na sztywno i sprawdz ile weszlo. Proste. Zakladam oczywisci ze znasz rzeczywista pojemnosc akumulatora - bo jezeli nie znasz - nic ci nie pomoze. Chyba ze lubisz rosyjska ruletke i masz w 4kg modelu akumulator 200mAh - ale to juz zupelnie inny sport. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 z jakiej armaty i do jakiego komara ? rozbawiłeś mnie :rotfl: Widzisz jakie to skomplikowane ? Naładuje pakiet 2200 mAh i jade na lotnisko Latam 2 loty po 8 min spaliną, wliczając to jakieś przygotowania regulacje itp. latając spokojnie trenerowo i latając np. 3 D zużywam różne wartości energii , chyba sie zgodzisz . A jak jeszcze na lotnisku zapomę wyłączyć ? ...... Potem biorę wyciągam ładowarkę i ładuje ok 30 - 60 min. i wiem ile zużyłem hurraaaaaaa idealne rozwiaązanieeeeee . :rotfl: :rotfl: Jako ze elektronika pozwala na pomiar zuzytej energii to programuje alarm na powiedzmy 3/4 energii i spokojnie juz sie tym nie stresuje . A dlaczego bo ....... z mojej praktyki wiem ze przed lotem ten stress i ...... Kolega rozbil Katane 2 m bo zapomniał przykręcic skrzydła , ja rozbiłem eXtrima bo .... nie podpiełem wtyczki do lotek ..... itp. wiec na lotnisku jak najmniej szans na jakieś niedopatrzenie !! . Mnie tez krytykowali jak zaprojektowałem żarke , a teraz ja jestem zadowolony z mojego pomysłu , bo koszmarny MVVS 10 cm chodzi jak szalony czyli zamiast go wywalić używam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Programowac na 3/4 mozesz gdy znasz dokladnie charakterystyke baterii. A ta liniowa nie jest. Jezeli jej dokladnie nie znasz - zostan przy tym co robisz. 3 loty i ladowaczka. Bezpiecznie i prosto. Informacja ile energii zjadly ci 2 loty mowi na ile bateria powinna starczyc. Ale jak w poprzednim zdaniu - nie wierz temu za bardzo. I tak moze sie zdarzyc ze nagle jedna cela zdecyduje sie ze cie nie lubi. Mnie sie tak niestety zdarzylo. Taj Ji + YS110 w drzazgi. Mozna bylo tylko pazamiatac. BTW - a po co zarka do MVVSa ? Bez tego biegac nie chcial? Nieprawdopodobne!!?? Nawet Raduga z dobra swieca chodzila bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 awarie zawsze mogą sie zdażyć . Nie chciał byl nawet u św. A Rachwała ....... i nie pomoglo nie chcial i koniec teraz chodzi OK i tak Cie nie przekonam P. S a co to charakterystyka baterii ? Li-pol maja znana . Chodzi o pomiar mAh zużytych a nie o badanie jej charakterystyki Mierzysz ilosc wydanego pradu w jednostce czasu a nie o pomiar napięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 OK, ale co pomoglo? Ciagle zarzenie swiecy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.