Skocz do zawartości

Robota to głupota :P


motyl

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie :) troszke fotek z pracy :)

 

 

Czasem jak nie ma bossa to się pracuje tak :)

 

DSC00001.jpg

 

Czasem jak jest poważniejsza robote to i na wysokości trzeba pracowac :)

Poniższe fotki sż z pracy na linii napowietrznej 15kV :D

Na stojąco

DSC00004.jpg

 

Wysoko na siedząco :)

DSC00005.jpg

 

tu widac ze naprawde wysoko :)

DSC00006.jpg

 

Tu też widać że się pracuje wysoko :)

DSC00007.jpg

DSC00008.jpg

 

Czasem mozna sobie polatać ;)

DSC00009.jpg

 

Żebu nie było ze tylko tam siedziałem :) takie coś wiązałem :P Zwie się to "obostrzenie II stopnia" na izolatorach stojących

DSC00110.jpg

 

i na koniec winda przyjechała :)

 

DSC00111.jpg

 

Wyskośc od ziemi 11,5m do czubka betonowego słupa. sesja był robiona prawi epo ukończeniu prac, bo w trakcie robiło się znacznie fajniejsze ewolucje al enie było czasu na fotki :) Z czasem może jeszce jakeiś fajniejsze wstawie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieniądz to pieniądz a zdrowie to zdrowie

 

JAk widze to jesteś z zawodu złotą rączką

 

Sa ludzie co za siedzenie na tyłku zarabiaja miesiecznie wiecej niz 2przecietni polacy przez cały rok a szef nawet niewie o ich istnieniu

 

JA rozumiem że coś można ale niewiem czy sam bym założył instalacje gazową - elektryczną, hydrauliczną, ciepłownicz tak gazowa na 90% nie

 

Ciekawe czy zaraz dostane zj%^&* od kogoś z forum że sobie posty nabijam ...

 

Tak poprostu powinna wygladać rozmowa na forum bo po to ono jest zeby pisać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy zaraz dostane zj%^&* od kogoś z forum że sobie posty nabijam ...

 

Tak poprostu powinna wygladać rozmowa na forum bo po to ono jest zeby pisać

 

A niby czemu masz dostac :) to jest free topic, gorzej jak dasz plame jaw o odbiornikach :) ale spoko.

 

Co do instalcji gazowej to spoko prościejsze niż CO. teraz właśnie zakłądałem u szefa w biurze CO i piec gazowy itp. Gaz można w stali puścić i spawać, albo tak jak ja w Cu i "lutowąc na twardo" czyli bardziej spawanie niż lutowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co. Fajnie masz Marcin. Możesz bez problemów "na wszystko patrzec z góry". Na szefa, na innych ludzi i na okolicę też :D . Ale Ci nie zazdroszczę. Szczególnie w zimie musisz mieć super :roll: Rączęta grabieją, wiaterek cały czas damski, a inni siedzą w chacie i się tym prądem, co go przez te druciska przepuszczasz, grzeją do woli. No i czy faktycznie jest pewność, że Ci tego prądu jakiś cymbał nie włączy, jak siedzisz na tym słupie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko :)

 

No i czy faktycznie jest pewność, że Ci tego prądu jakiś cymbał nie włączy, jak siedzisz na tym słupie?

 

A ktoś go wyłączał ??

 

tak serio alurat te fotki pokazują praze na urządzeniach całkowicie wyłączonych i obustronnie uziemionych, a nawet w tym przypadku z 3 stron :) Zakłąda się zę kazdy słup to stanowisko pracy, ja siedziałem na jednym ( inni koledzy robili jeszce na 2 sąsiednich, ale tam tylko wymiana izolatorów w przelocie) wktóry stał w przelocie linii i z neigo było odejście do stacji trafo. Pomimo odłączenia zasilania linii zawiesza się uziemienie przewódów na słupach z każdej strony stanowiska, taki coś co zwiera przewody razem i podłącza do uziemienia na dole. W w/w przypdkach miałem powieszone uziemienie o jakeiś 200 metrów w prawo i w lewo odemnie i na tej trzeciej linii ( w kierunku stacji ) otwarty i uziemiony odłącznik. teraz rozważając czysto teoretycznie że ktoś załącył napiecie to nim ono "doleci" do mojego stanowiska, wcześniej jest zwarte i uziemione, co powoduje zadziałanie zabezpieczeń przeciążeniowych ( zwarcie) i ziemnozwarciowych ( uziemiona linia) i samoczyne odłaczenie po 2 próbie samoczynnego załączenia. 3 próby zamoczynnego załączenia wykonuje ukłąd SPZ zainstalowany w GPZ :)

 

tak dla tłumaczenia:

SPZ - samoczynne ponowne załączenie

GPZ - główny punkt zasilania

 

 

 

Ale Ci nie zazdroszczę. Szczególnie w zimie musisz mieć super Rączęta grabieją, wiaterek cały czas

 

Oj zazdrościsz zazdrościsz :P jako ze pracuje w prywatnej firmie pracujemy tylko gdy nei ma bardzo silnych mrozów i nie ma pilnej roboty bądź ZEW-T nie potrzebuje pomocy przy awariach. czyli podsumowując tak średnio od świąt BN do świąt WN, przeważnei siedze w domu i mam czas na modelowanie :) przeważnei wracam do pracy w marcu, ale różnie bywa. :)

 

PS.

Mój Speed, Diabełek i Extra Epp powstały zaledwie jeden bądź kilka dni z tego powodu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mi sie duża żarówa zapaliła w łepetynie po Twoim wyjaśnieniu. Faktycznie to cymbał ale ze mnie, bo przecież mogłem pomysleć o tym, że nikt rozsądny nie wlazł by na taki słup bez odpowiednich zabezpieczeń. No i wreszcie też wiem, skad masz czas na modelowanie :P Po tym wyjasnieniu teraz też faktycznie Ci zazdroszczę tego wolnego czasu. U mnie zima to w pracy martwawy w sumie sezon i robi się wszystko, aby "przeżyć" w międzyczasie modelując, aby nie frustrowac sie do reszty. A poza tym długie wieczory sprzyjają temu zajęciu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Robota to głupota - picie to życie" - takie oto słowa wypowiedział jeden z pracowników, gdzie jestem też na praktykach. Tyle że takiej mendzie to się nie dziwię że tak mówi, bo jak raz zajrzałem do magazynu obok to se gościu smacznie spał :) .

 

No ale Ty Motyl masz widzę nieźle - jak wspominano ładne widoki z góry... Pozazdrościć :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja DOSŁOWNIE tak Ci motylasty pozazdrościłem, że dzisiaj też pojeżdziłem sobie taką windą, jaka i Ty do pracy jeżdzisz. :lol: Tylko ,że mnie ta "przyjemność" kosztowała okrągłą kaskę :twisted: O szczegółach w wątku o Kanarze i też o Piperku, który chyba nowy zrobie /wątek/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

no no robi wrażenie :D

Jaki ma czas gotowości do pracy ??

 

W BUMAR Koszalin robili jedyny w Polsce i chyba Europie Podnośnik dla SP 42m i czas pełnej gotowości to 2min. ( rozłożenie podpór i wjazd do góry ) wysokość jak wysokość ale czas robił wrażenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co powiem szczerze nigdy nie mierzyłem czasu rozstawu tej drabiny

cztery podpory z tyłu na dżojstikach, wypoziomowanie automatyczne otwarcie kosza w trakcie i gotowa do użytku

Jak będziemy mieli ćwiczenia na placu to zmierze czas bo sam jestem ciekaw

w Rybniku mają podnośnik tzw Bronto 55m:)

swego czasu byłem w koszu na pełnym wysiegu i się spierniczyło hehehehe , na ramionach ma taką wąziutką drabinkę i chcąc nie chcąc złaziłem na dół :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.