karlem Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 ...dokładnie. Co za przyjemność nacisnąć guziczek i gapić się jak model robi cały program :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Tylko się zdaje, że to nie jest przyjemnosć jak lata autonomicznie, czas i środki jakie musisz poświęcić na to aby to potrafił wynagradza chwila jak "posadzisz" go po wykonaniu misji. (manulanie zresztą) To inna adrenalina często strasznie rozciągnięta w czasie, ale to tez inne latanie nie mające nic wspólnego z lataniem dla przyjemności modelami. "Latam" tak i tak więc mam porównanie. Taka zasadnicza róznica to jest nawigacja, ten problem nie istnieje jak latasz modelami dla przyjemnoości czy to akrobacyjnie, czy makietowo, czy tak po prostu "wozisz" sie po niebie. Latanie modelami to "choroba" często po cąłym cyklu lotów biorę akrobata i "se latam jak chcę" a nie jak mi każą - taką robotę mam, a "nabijać łapę" na drążkach trzeba :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Hi, hi, Armand, tu gdzie mieszkam lataczy jest pelno, szaleja wszyscy ze strach podejsc. A ja czesto Oxalysa w powietrze i latanie po prostej, ta sama wysokosc, nawroty pol-kubanska osemka cwicze. A chlopaki sie dziwuja - a czemu ty to robisz - pytaja, a to sprobuj bracie tak - odpowiadam. Probuja, smiesznie to wyglada, a wykret - aaaaa, nudne .... ble,ble,ble A ja mam ucieche Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Bo tylko Ci co tak naprawdę wiedzą o co chodzi w lataniu wiedzą, że lot po prostej to jest sztuka. Dla mnie taką figurą która naprawde chciał bym umieć zrobić idealnie to z programu makietowego "zejście 360°", może jeszcze lot po trójkącie w poziomie. W sumie "fikoły po niebie" też są przyjemne, choć jakoś nie mam zacięcia do latania bez prędkości to i całe "3D" jakoś mi nie bardzo idzie i w sumie nie pociąga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesiek Opublikowano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 Wiesz, tak to smiesznie jest z producentami z Niemiec ze producent nie sprzedaje, nikt w Niemczech nie sprzedaje a w swiecie juz mozna kupic. Z autopsji to znam. W Nimczech nikt M_Linka nie sprzedawal a ja juz go sprzedac zdazylem bo mi nie odpowiadal. To samo z Weatronic (tego akurat nie kupilem ale w Stanach juz byl certyfikowany i w sklepach), to samo Ikarus - Wing Gyro kupilem ze Stanow bo w Niemczech jeszcze nie bylo. To mnie akurat nie dziwi bo i komu mieliby sprzedawac.W Niemczech modelarzy prawie niema , ja osobiscie znam niewielu a mieszkam tu 20 lat .Na szczescie istnieje internet i mozna w Stanach kupowac A tak na powaznie GiroBot 900 i GiroBot 900 Wing to nie to samo. Cenzury tutaj na szczescie nie ma i kazdy moze pisac co chce. Wracajac do tematu. Karol pisze ze to do niczego sie nie przyda: zabierasz zone na lotnisko, nadajnik do reki i chlopaki z krzesel pospadaja jak zobacza co potrafi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 Wiesiek - ciekawe co piszesz o modelarzach w Niemczech - z moich Dubajskich doswiadczen wynika ze powinno byc ich pelno. Wiekszosc kumpli z lotniska to Niemcy. Moze dlatego ze wiekszosc to piloci. Kupowanie w Stanach ma te wade ze wiekszosc sklepow probuje zarobic na wysylce. Jak na nieobeznanego trafia - placi podwojnie. Sadzisz ze baba bedzie sie przed facetami popisywac? Gdyby inne baby na lotnisku byly - zawsze, ale gdy sami faceci - jednej na sto bedzie sie chcialo . . . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 ...a pewnie - po jaką ch...rę się popisywać, jak brak konkurencji :shock: Coś ze sposobu myślenia naszych pań: Bo nie o to chodzi, żeby ożenić się z tym, którego się kocha. Trzeba ożenić się z tym, którego wszystkie bedą ci zazdrościły... :crazy: :wall: A, w ogóle , co tu można dodać :ass: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesiek Opublikowano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 Wiesiek - ciekawe co piszesz o modelarzach w Niemczech - z moich Dubajskich doswiadczen wynika ze powinno byc ich pelno. Wiekszosc kumpli z lotniska to Niemcy. Moze dlatego ze wiekszosc to piloci. Kupowanie w Stanach ma te wade ze wiekszosc sklepow probuje zarobic na wysylce. Jak na nieobeznanego trafia - placi podwojnie. Sadzisz ze baba bedzie sie przed facetami popisywac? Gdyby inne baby na lotnisku byly - zawsze, ale gdy sami faceci - jednej na sto bedzie sie chcialo . . . Leszek ja napisalem to w formie zartu .Kazdy wie jak wyglada modelarstwo RC w Níemczech i na jakim jest poziomie :!: Chyba sie nie zrozumielismy Co do latania w Dubaju ,to tylko pozazdroscic,jedynym ograniczeniem to tylko wolny czas,bo pogoda to chyba zawsze OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesiek Opublikowano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 ...a pewnie - po jaką ch...rę się popisywać, jak brak konkurencji :shock: Coś ze sposobu myślenia naszych pań: Bo nie o to chodzi, żeby ożenić się z tym, którego się kocha. Trzeba ożenić się z tym, którego wszystkie bedą ci zazdrościły... :crazy: :wall: A, w ogóle , co tu można dodać :ass: Karol, odrobina dobrego humoru jeszcze nikomu nie zaszkodzila.To byl tylko zart!!! Moim zdaniem takie systemy moga sie sprawdzic u zaczynajacych przygode z lataniem RC.I chyba o nich myslal tworca tego systemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2009 Pogoda w Dubaju - hmmm, teraz - tak, i przez najblizsze 3 miesiace - potem - 45-50 stopni i 80% wilgotnosci - zawsze gwarantowane. Ale takie drobiazgi modelarza nie zniechecaja Czas wolny - niestety - praca wybitnie w przyjemnosciach przeszkadza Tez zartowalem na temat Niemcow - a co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2010 system wspaniały szkoda ze jak dla mnie jest za drogi Na razie mam przejściowe trudności ale może ktoś zrobi mi prezent :rotfl: :rotfl: :rotfl: A tak serio to by mnie się bardzo przydał może dlatego ze jestem inwalida i musze dostosować moje możliwosci do latania do możliwosci fizycznych ..... ale to inny temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 Marek - smiesznie to bywa - porozmawialem od serca z Mikolajem i mam Jeti Duplexa. Moze i tobie sie uda. A z innej beczki - powinienes wiedziec kto to Hanno Prettner. On tez inwalida - ale (nie wiem jak z toba) Prettner rece ma sprawne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 Marek - smiesznie to bywa - porozmawialem od serca z Mikolajem i mam Jeti Duplexa. Moze i tobie sie uda. A z innej beczki - powinienes wiedziec kto to Hanno Prettner. On tez inwalida - ale (nie wiem jak z toba) Prettner rece ma sprawne. Spoko przecierz zartowałem z tym prezentem ....... poczułem sie urazony ...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Ja nie zartowalem, dla sprostowania - Mikolaj na czas negocjacji przybral postac mojej zony nr 1 - i wszystko jasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 ...mojej zony nr 1... Pozostałe nie protestowały? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Karolu, zobacz podpis pod awatarem Leszka i wszystko jasne :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Madrzy powiadaja ze konkurencja wieeeeeele jest w stanie poprawic . . . . :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 ...a widziałem już dawno, że nie tylko Stolyca... Dlatego spytałem o pozostałe (czyli aktualne), a nie następczynie... Żyje chłop ponad stan :wink: PS Zdaje się, że do czterech sztuk to można u nich legalnie? Tylko...do jednej czasem nerw brakuje.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Tylko...do jednej czasem nerw brakuje.... Święte słowa Karolu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Moi znajomi (ci tutejsi, od kilku zon) wciskaja mi ze to nie do konca tak - masz jedna - twoj - wylacznie twoj klopot. Masz kilka - wzajemnie sie neutralizuja a ty masz spokoj i to co najlepsze. Moze cos w tym jest. Znalem dawno temu faceta ktory, niechcacy znalazl sie w podobnej sytuacji. I to wygladalo wlasnie tak. Moja Nr 1 tez to forum czasem czyta to i na tym dywagacje skonczyc musze. . . . . :ble: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.