Jump to content

Spitfire MK IX


Ghandi

Recommended Posts

W chwilach wolnych powstaje sobie powoli, a raczej zaczyna powstawac, Supermarine Spitfire MK IXc. Model bedzie powstawał dosyc powoli, jednak z uwagi na piekno Spitfire'a pozwolę sobie zamieszczać powolna relację. Założeniem tego projektu (o ile to można tak nazwać) jest tanio taniej, jeszcze taniej, dlatego też model bedzie powstawał w oparciu o materiały jak najtansze lub najlepiej - wogóle darmowe. Oczywiscie - gdzie trzeba, model dostanie odpowiednie materiały.

 

Dzisiaj (tj. pomiedzy 7.30 a 8.30 rano) powstały takie oto elementy (sklejka-owocówka).

spitfire_parts1.jpg

 

Po ochrzanie plesesa nad moim Dromaderem ;) postanowilem pracowac wolniej, ale dokladniej ;) mam nadzieje ze model się uda ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 46
  • Created
  • Last Reply

W przerwie w dłubaniu .. kolejnego extrima, aby sie oderwać od zapachu przysmażonej laserem balsy wyciałem sobie kolejne elementy...

 

spitfire_parts2.jpg

 

Po tej robocie (czytaj Extrimowej) nabralem chwilowego wstrętu do dłubania. 4 odbudowy własnego i robota całkiem nowiutkiego to juz chyba zakrawa na manufakturę :) zaniedlugo będe w stanie narysowac plany extrima od ręki ;)

Link to comment
Share on other sites

Ale się Bartek zawziąłeś .

Na dodatek wybrałeś chyba najbardziej szalony model do latania z warbirdów IIWoW.

Z tego co pamiętam to z lataniem GWS-ami właśnie Spit robił mi duże problemy.

Ale teraz wiem że to przede wszystkim kwestia dużej czułości na złe wyważenie.

A wycianane elementy to wyglądają jak laserem.Brak tylko czarnej otoczki po wypalaniu :D

Link to comment
Share on other sites

Ale się Bartek zawziąłeś .

Na dodatek wybrałeś chyba najbardziej szalony model do latania z warbirdów IIWoW.

Z tego co pamiętam to z lataniem GWS-ami właśnie Spit robił mi duże problemy.

Ale teraz wiem że to przede wszystkim kwestia dużej czułości na złe wyważenie.

A wycianane elementy to wyglądają jak laserem.Brak tylko czarnej otoczki po wypalaniu :D

 

dzieki za tę informację :) przyda sie przy (mam nadzieje) oblotach. Narazie dlubie tylko tyle na ile mam ochote, jesli mam ochote zrobic jeden element - wycinam jedynie jeden element, szlifuje i zostawiam robote ;)

 

Przynajmniej wycinanie mi wychodzi :rotfl:

 

Oczywiscie zostawilem aparat w samochodzie bo cyknalem ze 3 fotki chyba extrimowi ktorego zrobilem na zamowienie. Powiem jedno - powolna robota (robilem go tydzien) + staranność = satysfakcja z modelu :) Kiedy go dzisiaj mialem w pracy normalnie pielgrzymki chodzily do naszego pokoju zeby sobie go obejrzec ;) oczywiscie podbudowalo mnie to bardzo mocno ;) i zmobilizowalo. Dlatego tez zamiast odtrupiać mojego zdechlego extrima (exterminatora?) zrobie sobie nowego ;) ładniejszego, lżejszego ;)

 

Zaś co do spita - w planach jest składane podwozie, bawic sie w to?

 

I na koniec - bylem na filmie Fly Boys (film o eskadrze LaFayette'a). Pomijam oczywisty patos, przeczenie prawom fizyki i niemal piszczenie oponami w powietrzu ;) ale jedno bylo piekne w tym filmie - samoloty :) zachorowalem na jakiegos dwupłacika pod elektryka ;) tak do 700-800 gram, wlasnie szukam jakichs planow Nieuporta 11 ;) heheheh

wiem wiem wiem - skoncz najpierw spitfirea, bristola, extrima a dopiero potem zajmij sie Nieuportem ale... co ja poradze na to ze UWIELBIAM poprostu pracowac w drewnie i balsie :) na szafie lezy w polowie ofoliowany wicherek ;) lezy i łypie na mnie, szczerze mowiac to bym go chetnie komus sprezentowal bo jakos nie chce mi sie za niego zabierac ;)

Link to comment
Share on other sites

szczerze mowiac to bym go chetnie komus sprezentowal bo jakos nie chce mi sie za niego zabierac

Ja chętnie bym go przyjoł bo dzisiaj niestety poległ mój ostatni model z silnikiem :(

 

Czy dobrze rozumiem ze mieszkasz w Bielawie kolo konstancina?? jesli tak to mozemy si eumowic jutro na odbior wicherka, pamietaj tylko ze jest to konstrukcja w 100% balsowa, rozmiar 25, pod silnik elektryczny. Pokryte jest jedno skrzydlo, kawalek tylnego statecznika, musialbys troche przy nim podlubac zeby go ulotnic, mysle ze w 2-3 wieczory dasz rade. Twoja decyzja to....

Link to comment
Share on other sites

Ghandi, obiecaj mi jedna rzecz !!

 

No oblot SPITA zaprosisz mnie albo wpadniesz na lotnisko i dasz mi dokonac tego zaszczytnego OBLOTU. Szkoda co być odrazu go kleił :D

 

Okeja, zaprosic zaprosze ;] ;] ;] ale nie jestem pewien czy dam ci latać heheheh pierwszy oblot musi byc moj :)

 

a tymczasem powstały na spokojnie kolejne wręgi:

 

spitfire_parts3.jpg

Link to comment
Share on other sites

A mógł być piekny model oblatany w całości :)

 

nie marudźcie kolego motyl ;] przedl oblotem naturalnie dam pomacać :D

 

dzisiaj dociąłem kolejne 2 elementy, całość prezentuje się tak:

 

spitfire_parts4.jpg

 

jutro byc moze nastapi pierwsze klejenie wręg segmetu 6 ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Witam, jak tam budowa Spitfire , trochę chyba za bardzo spowolniona ta relacja ;d

 

spokojnie spokojnie ;) nie ma sie co spieszyć, byc moze dzisiaj uda mi sie ładnie posklejać to co wyciąłem (kawałek kadłuba).

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że robisz Spita dokładnie z takich samych planów jak ja :D

Z tym, że jest jednak mała różnica mój będzie do działu spaliniaki w skali 1:7, 1600 mm rozpiętości.

 

Ale w zasadzie nie o to mi chodziło.

Na dodatek wybrałeś chyba najbardziej szalony model do latania z warbirdów IIWoW.

Z tego co pamiętam to z lataniem GWS-ami właśnie Spit robił mi duże problemy.

Ale teraz wiem że to przede wszystkim kwestia dużej czułości na złe wyważenie.

W moim przypadku zmiany konstrukcyjne nie tylko odniosły się do powiększenia modelu. Jak w wielu publikacjach można się doszukać ważne jest by model miał pewien zapas stateczności. Ogólnie przyjęło się stwierdzenie, że powierzchnia statecznika poziomego powina mieścić się w 15-25% procentach powierzchni skrzydła. Niestety ten piękny samolot zbliża się tylko do tej granicy, w oryginale ma niecałe 15%. Powiększyłem usterzenie poziome do prawie 18% mając nadzieję uzyskania lepszej stateczności i co za tym idzie także mniejszej czułości na dokładne wyważnie modelu. Dodatkowo dzięki temu zabiegowi samo położenie środka ciężkości przesuneło się o 12 mm do tyłu. Spit ma tendencje do lecenia na nos przy starcie i po lądowaniu, zwłaszcza na lotnisku trawiastym.

 

Czy masz już pomysł na malowanie?

 

Pozdrawiam,

Paweł Mętelski

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jak idą prace nad modelem jest może już coś więcej, bardzo mi się podoba ten model i chciałbym go kiedyś zrobić, więc jak najwięcej zdjęć z budowy sie przyda :) Mam te same plany tego modelu i interesuje mnie w jaki sposób będziesz pokrywał kadłub i łączył wręgi ze sobą?

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.