Arturrro Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Właśnie powstał nowy filmik o cudownej ikonie motoryzacji, auto znane między innymi z filmów "Znikający punkt" czy "Grindhouse: Deathproof". Od pewnego czasu to auto jeździ po Polsce w niecodziennym wydaniu - dlatego warto zobaczyć ten film: I co Wy na to? Myślę, że Hyde Park jest dobrym miejscem na pogadanie o innych (zdecydowanie większych) silnikach i maszynach nimi napędzanych. A Waszym zdaniem, które auta zasługują na miano LEGENDY?
daczkes Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 http://www.youtube.com/watch?v=Z-7IEPTAoTg np. to zielone auto Ale czy tylko muscle of america istnieje, wiem że nic nie brzmi jak widlasta 8. Z drugiej strony Delta HF Integrale, Stratos auta z Europy ile te samochody wygrały rajdów. I jeszcze 126p ten samochód wielu bedzie wspominać jako pierwsze autko no i w sumie ten pojazd zmotoryzował Polskę.
ValdeK Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 Moim skromnym zdaniem nie ma takiej JEDNEJ legendy motoryzacji, legendą są wszystkie muscle cary. Ford Mustang z 67 moj ulubiony :wink: Szkoda że same sobie zaszkodziły (kryzys paliwowy) no ale... kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Każdy Muscle car miał swoje chwile świetności lecz na dłuższą metę chyba każdy kto choć trochę interesuje się motoryzacją zna takie maszyny jak Mustang, Camaro, Challenger czy Barracuda... No i oczywiście serce tych zabawek - HEMI Ehh ile bym dał aby mieć jednego z nich albo chociaż przejechać się po drodze wszystkich dróg - Route 66
qba Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 a z legend Polskich to jest troche ;]
Arturrro Opublikowano 24 Listopada 2009 Autor Opublikowano 24 Listopada 2009 O, skoro bierzemy się za polskie legendy, to mnie się przypomniał pewien filmik, którego część młodzieży mogła jeszcze nie widzieć. :mrgreen: http://www.youtube.com/watch?v=TomR2ayE9dc Czyli FSO Polonez. Tylko dlaczego brytole tak go nie lubią? http://www.youtube.com/watch?v=DDU9RG4VMls
robraf Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 juz jeden temat podobny był byłem autorem chwaląc sie ale tematów o Muscle car nigdy zawiele i niech sie mnożą silniki w tych samochodach to niekoniecznie hemi. Według mnie ikoną amerykańskiej motoryzacji był jest i będzie Ford Mustang mnie sie najbardziej podoba Fast back, super snake i bullitt (szczegolnie ten mustang prowadzony przez franka bullitta) Ja zaczynam sie powoli przygotowywac na amerykańska motoryzacje tzn za 2 latka prawko i od razu mr2 2.0 1998r z tylnym napędem (jednak nie mx-3 tylko toyotka ) potem Mustang 3.8 v6 2000r lub 1998 coupe a juz na koncu własciwy 4.0 v6 2005+ juz pogadalem z paroma kolesiami i jesli chodzi o nowego Stanga to przy dobrym uzytkowaniu nie ma problemu... a spalanie 9-15 da sie przezyc (takie samo ma 3.8 , a mr2 ma 8-12) XD i jak na tą godzine to sie wypowiedzialem jak cos mi wpadnie do glowy to jeszcze napisze p.s. własnie pisze na wok o moim magicznym miejscu wiec zastanawiam sie nad hangarem Unigue performance a hennesey performance
Arturrro Opublikowano 25 Listopada 2009 Autor Opublikowano 25 Listopada 2009 No fakt, muscle car, mopar i wszelkie inne amerykańskie kolosy to temat rzeka. Jakoś tak mnie naszło, żeby ten wątek założyć. Natchniony ukończeniem montażu filmiku o naszym firmowym Dodge'u, chciałem się też trochę pochwalić. Tak dla ścisłości, za kierownicą to ja! 8) Miałem nim jeszcze pojeździć trochę w najbliższy weekend, ale niestety - Challenger odjechał na zimę do ciepłych... warsztatów, gdzie w najbliższym czasie będzie miał robione trochę poprawek (skrzynia biegów [sportowy, 3-stopniowy automat z podwójną redukcją] czasem zgrzyta albo po zmianie z 2 na 3 wprowadza silnik na bardzo wysokie obroty, kick-down nie działa jak należy i jeszcze parę innych stuków-puków), ale taki już urok starych samochodów. A jak by nie patrzył, nasz Challenger ma już 38 lat i żółte blachy. Przez zimę ma też mieć odnowione wnętrze - nowe fotele kubełkowe (prawdopodobnie odnowione od Forda Cossworth - pasują idealnie w prowadnice i nieźle trzymają), wymienioną całą tapicerkę na nową skórę, zmienioną dechę (być może jakiś custom) z elementami z carbonu, no i to co tygryski lubią najbardziej - porządną szperę! :twisted: Jeśli zmieścimy się w budżecie to będzie też nowe car audio z konkretną zabudową bagażnika. A co do HEMI - w naszym Dodge'u w tej chwili siedzi small block 6,4l, ale wiem, że w planach była zmiana jednostki napędowej na HEMIczną. To dopiero byłby szał!
ValdeK Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 LIFE IS SIMPLE , EAT SLEEP, FLY! robraf mógłbyś jeszcze dopisać DRIVE gratuluje "zabawek" co do hemi miałem na myśli (razem czy osobno?) że nieodłącznym elementem amerykańskich wozów, który sam w sobie jest legendą jest właśnie HEMI ale to nie znaczy że muscle car bez HEMI nie jest muscle carem Warto też wymienić tutaj silnik Magnum czy Command.
Patryk Sokol Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 A ja temat legend motoryzacji ugryzę od innej strony Dla mnie absolutnie kultowym i najciekawszym samochodem wszech czasów jest ta ślicznotka: Powiedziałbym wręcz, że to odwrotność muscle cara, bo wszystko leciutkie, jak najmniejsze, ale właśnie przez to świetne Prawdziwa pięknotka, z iście dziką naturą :twisted:
ValdeK Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Stratos hehe legenda WRC, nie powiem ładna. Wszystko co szybkie jest ładne i fajne ;D
robraf Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Arturrro, czemu sie nie chwaliles z moim temacie jak pytalem kto posiada lub jeździ muscle car'em
Air Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Auto (G-Shock Challenger) zacne, widuję je czasem... nie jest to w każdym razie jedyny, czy najładniejszy Challenger jeżdżący po polskich drogach... Film marny niestety... Tu lepszy: http://www.youtube.com/watch?v=m5kOScY6Na8 A Waszym zdaniem, które auta zasługują na miano LEGENDY? Honda Legend ;>
Adam B Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Dla mnie są 2 duże legendy motoryzacji to: i
robraf Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 ponieważ tata powiedział mi ze jak skończe te 18 lat :twisted: to pojedziemy sprowadzic samochod z niemiec oczywiscie nie będe zerowal na rodzicach i sam tez nazbieram cos na autko... patrze w internet i zastanawiam się jeszcze nad camaro ale rocznik 1995 jesli wartosc auta w niemczech to 2,500 Euro a w usa 3000$ to jakie podatki i oplaty dojdą? chcialbym znac cene końcową przyjmując ze do niemiec sam bym pojechal po autko a jak z usa to do gdyni przypominam ze pojemnosc mr2 to 1998ccm a camaro 3,4l v6
ValdeK Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Według tej stronki sprowadzenia mr 2 z USA będzie kosztowało cos koło 4000$ http://informacje.usaautosystem.pl/kalkulator.html Zależy gdzie będzie oclony, jeśli w Polsce to 4150$ a jeśli w Niemczech to 4029$. No czyli za camaro zapłacisz coś koło 10000pln a za mr 2 11000 pln. Z góry mówie że opierałem się tylko na wyżej wymienionej stronce więc może się coś pozmieniało
Adam B Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 patrze w internet i zastanawiam się jeszcze nad camaro ale rocznik 1995 ale to camaro jest brzydkie (wiem że każdy ma inny gust ale ja tego samochodu nie trawie) a za te pieniądze możesz mieć fajniejsze autko. mnie sie marzy sierra cosworth z okleina jak miał M. Bublewisz. ewentualnie fiata 125p
robraf Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 ale mi chodzi jeszcze ze wszystkimi podatkami z tymi w kraju tez czyli rejestracja akcyza itp to camaro to tego typuu http://cgi.ebay.com/ebaymotors/1995-Chevrolet-Camaro_W0QQitemZ220512919524QQcmdZViewItemQQptZUS_Cars_Trucks?hash=item3357981fe4 mnie sie podoba
ValdeK Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 to nie wiem wtedy jak to jest liczone więc pewnie nie pomogę bardziej :/
Adam B Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 ale mi chodzi jeszcze ze wszystkimi podatkami z tymi w kraju tez czyli rejestracja akcyza itp Spytam się jutro kumpla jak z opłatami jak się sprowadza auto z Niemiec i napisze Ci. No to camaro do oszczędnych nie należy bo to w końcu amerykańskie auto
robraf Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 słyszalem ze to jedne z najoszczedniejszych spalanie to tylko od 9 do 14-15l
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.