Qbatus Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2009 No i nie polatałem Nowe części pozakładane (opis wyżej) wszystko ustawione, start z ręki na łące z wysoką trawą i... model leci 10 m i zwala się na prawe skrzydło :evil: Kolejna próba to samo tylko gorzej się kończy. Trafiłem dziobem prosto w wydeptaną ścieżkę - efekt: połamana osłona silnika i złamane skrzydło. Nic w sumie poważnego bo wystarczyło trochę żywicy i taśmy i model jak nowy Gorzej że model nie utrzymuje się prosto. Skorzystałem z koła ratunkowego (tel. do eksperta) diagnoza: za mocny silnik (patrz wcześniejsze posty) trzeba zwiększyć wychylenie silnika. Ze względu na mocowanie w tym RTF-ie nie dało się za bardzo zmienić wychylenia podkładkami pod wkręty mocujące pod silnikiem - bo śmigło ocierało o plastik, ale wkleiłem kawałki plastiku pomiędzy kadłub a mocowanie silnika. Podkładki ok 2 mm grubości co dość znacznie przekrzywiło silnik. Myślę będzie ok. Więc znowu na łąkę. Start przy niewielkich (stosunkowo) obrotach. Model leci!!! prosto. Skręt w prawo i.... kret. Znów wali na prawe skrzydło. Jeszcze raz. Leci prosto, skręt w lewo... samolot się przechyla ale dalej leci prosto!!! i traci wysokość. Zwiększam obroty i znowu zwałka na prawe skrzydło. Co radzicie? Nie zmieniałem nic w wyważeniu samolotu, ani w wykłonie (tak się chyba nazywa wychylenie w dół prawda?) tylko zmieniłem w prawo. Czy nam jeszcze bardziej zwiększyć wychylenie w prawo czy może w dół, czy obciążyć model na nosie czy po prostu zamontować słabszy silnik? Poradźcie coś bo mnie .....trafi!!!
ppompka Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 To może. Sprawdź wyważenie i podłużne i poprzeczne. Skoro założyłeś większy silnik to i pewnie jest cięższy, SC ustaw wg. instrukcji albo w 1/3 płata. A poprzeczne dlatego że złamałes skrzydło i może teraz jedna połówka jest cięższa od drugiej. I najważniejsza sprawa jak wyrzucasz model? Wyrzut powinien być mocny znad głowy z pełną mocą silnika. Można nawet z lekkiego rozbiegu. Model przeba wyrzucać w poziomie lub nawet leciutko w dół. Gdy model nabierze prędkości to dopiero zaczynaj się wznosic. Bardzo ważne jest to żeby nie wykonywać gwałtownych ruchów. Apratura jest proporcjonalna więc można tylko trochę wychylać stery, a nie na maxa w każdą stronę. Mam nadzieję że trochę pomogłem. A trenowaleś na symulatorze czy idziesz w ogień?
Qbatus Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2009 To może. Sprawdź wyważenie i podłużne i poprzeczne. Skoro założyłeś większy silnik to i pewnie jest cięższy, SC ustaw wg. instrukcji albo w 1/3 płataZ tego co się dowiedziałem to problem z silnikiem nie jest w jego ciężarze a w mocy -dokładniej mówiąc w momencie obrotowym, który odziaływuje na model skręcając go. Stąd moje pytanie. Czy przeciwdziałając większemu momentowi obrotowemu trzeba zrobić coś więcej niż przechylić silnik bardziej w prawo, a jeśli tak to czy można to robić tak dużo aż problem zniknie, czy jest jakaś krytyczna wartość wychylenia, której przekroczenie nic już nie daje lub nawet ma niepożądane skutki. Silnik rzeczywiście jest nieco cięższy, ale w mojej ocenie nie ma to większego wpływu. Model nieco bardziej leci na dziób, ale bardzo niewiele. A poprzeczne dlatego że złamałes skrzydło i może teraz jedna połówka jest cięższa od drugiejSkrzydło złamane zaraz przy kadłubie, więc chyba nie ma to większego wpływu, poza tym sklejone starannie, z zachowaniem symetrii i użyciem jak najmniejszej ilości kleju, żeby nie zaburzać symetrii (przynajmniej się starałem żeby tak było)Co do dalszej części posta, odnośnie startu z ręki to dzięki za próbę pomocy, ale jak byś przeczytał cały wątek wiedział byś, że model przed odbudową (wymianą silnika) latał bardzo dobrze i też startowałem z ręki. Wobec tego wiem (przynajmniej mi się wydaje) jak to robić i stosuje zasady przez Ciebie opisane. Bardzo więc proszę o inne sugestie
madrian Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 ...jeśli zrobię z depronu. Czy na pewno?: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2957,kadlub-do-modelu-pc-cessna-480-pelikan http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2626,maska-do-modelu-pc-cessna-480-pelikan http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2628,skrzydlo-do-modelu-pc-cessna-480-pelikan Depron - to nazwa handlowa pewnego tworzywa piankowego, z USA. Przyjęło się używać w modelarstwie tej nazwy, bo jest wygodna i wiadomo, żechodzi o to samo tworzywko, z którego robi się np. tacki pod mięsko w garmażerce. :wink: U nas niestety, oryginalny "Depron" czyli wytwór producenta z USA, jest jak sam zauważyłeś nie zbyt tani. Ale produkty krajowe są duuużo tańsze, bo przez ocean plynąć nie muszą. Tyle, że szukanie "Depronu" nic nie da, bo u nas nazwy handlowe są zupełnie inne. Podobnie jak nieco odmienna jest forma wykonania. Arkusze Polistyrenu ekstrudowanego, bo tak się dziwo "fachowo" nazywa, są sprzedawane jako "Podkłady pod panele podłogowe" i pod tą nazwą znają je nasi sprzedawcy. Idziesz do dowolnego sklepu, gdzie są panele podłogowe i kupujesz np. paczkę 10 arkuszy, 5mm pianki za 30zł. Wymiary zależą od producenta i przewaqżnie są to 1x0,5m lub 1,2x0,8m
bzik4 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Bardzo więc proszę o inne sugestiejeżeli lotki działają właściwie to wg mnie wygląda to na przeciągnięcie - sprawdź ustawienie steru wysokości, czy jest w płaszczyźnie ze statecznikiem poziomym, następny krok to założenie mniejszego śmigła bo to oryginalne bardzo mi się nie podoba :wink:. jak poskładasz model do kupy to spróbuj polatać nim bez włączania silnika (najlepiej całkiem zdejmij śmigło), jeśli po rzuceniu samolot przeleci kilka-kilkanaście metrów lotem szybowcowym to jest ok jeśli nie to sprawdź jeszcze kąt zaklinowania skrzydła, spróbuj wsadzić coś pod krawędź spływu a jak się pogorszy to pod krawędź natarcia. Mięcej pomysłów mi brakuje :roll: I jeszcze jedno, wrzuć parę fotek tego swojego nielota
Qbatus Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2009 jeżeli lotki działają właściwie to wg mnie wygląda to na przeciągnięcie - sprawdź ustawienie steru wysokości, czy jest w płaszczyźnie ze statecznikiem poziomymJest. Próbowałem już wszystkich ustawień. Trymowałem lotki kierunek i wysokość chyba we wszystkich możliwych konfiguracjach, obserwując zachowanie się modelu.następny krok to założenie mniejszego śmigła bo to oryginalne bardzo mi się nie podobaNie bardzo rozumiem. Śmigła nie zmieniałem tylko silnik.jak poskładasz model do kupy...Model jest poskładany. Dwa posty wyżej opisywałem jak wyglądały ostatnie loty. Od tamtego czasu nic nie zmieniałem. Jesli chodzi o zaklinowanie skrzydel to tez nic nie bylo ruszane. Jedyna zmiana to ten nieszczesny silnik dla tego pytam o wykłon. Ale jak teraz o tym wszystkim myśle i analizuję to może to żeczywiście byc wina za dużego obciążenia na nosie. Wieczorem sprawdzę jeszcze raz wyważenie i napisze co i jak. Powrzucam też fotki:)
bzik4 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Nie bardzo rozumiem. Śmigła nie zmieniałem tylko silnik. no właśnie. dlatego załóż mniejsze śmigło skoro masz mocniejszy silnik. Pytałem też o lotki że chodzą to raczej jasne ale / nie obraź się / w dobrą stronę się wychylają? Może przez przypadek sobie rewers włączyłeś? i zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia :mrgreen:
Qbatus Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2009 Wrzucam obiecane fotki: Tak wygląda ten mój "nielot" Widać klejenie osłony silnika i skrzydła. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3231 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3236 Tu wykreślona symetria skrzydeł-jeśli by ktoś wątpił czy dobrze sklejone. Jeśli nie można odczytać (słabe zdjęcie) to podaje - wartość po lewej stronie zdjęcia:427.9 -po prawej:418.4. Biorąc pod uwagę dokładność pomiaru ten niecały centymetr (podaje w centymetrach ale zdjęcie nie jest wyskalowane) to nie jest duża różnica. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3237 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3238 Dwa zdjęcia obrazujące wychylenie silnika. na pierwszym: wartość 84.81 stopnia-na drugim:84.60 stopnia. Też niedokładność pomiaru, ale średnia wychodzi ok 84.7 st. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3233 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3235 Dwa zdjęcia silnika. Na drugim zdjęciu strzałkami pokazane miejsca podkładek gr ok 2mm. W poście powyżej napisałem dla czego nie mogłem dać podkładek pod silnik (zresztą na pierwszym zdjęciu też to widać, że zgrubienie ośki tarło by o mocowanie) http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3234 Taki silnik mam teraz zamontowany. Stary nie był opisany więc nie znam jego parametrów. Spróbuje jeszcze w sieci poszperać i znaleźć informację na temat oryginalnego śmigła i silnika Pytałem też o lotki że chodzą to raczej jasne ale / nie obraź się / w dobrą stronę się wychylają? Może przez przypadek sobie rewers włączyłeś? Więc żeby było jasne: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3232 P.S. I proszę jeśli ktoś już zdecyduje się pomóc to czytajcie wątek od początku. Rozumiem że niektórzy początkujący mają problemy typu przełączone reversy albo źle wytrymowane stery czy nie potrafią wyrzucać modelu. Ja się już trochę naczytałem o RC, poza tym model na początku model latał świetnie i dawałem sobie z nim radę bardzo dobrze, aż do tego pechowego kreta kiedy uszkodziłem silnik. Na pewno nie wiem wszystkiego dla tego proszę o pomoc, ale podstawy już znam.
Locke Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Witaj, Skłon silnika masz nie 84.7 st. tylko : 90 - 84,7 = 5,3 stopnia. - troche duży. Spróbuj zmniejszyć do 2-3 stopni i zobacz jak będzie latał. W jednym ze swoich modeli miałem za duży silnik, i wydawało mi się, że jak jest mocniejszy to powinien być większy skłon., ,,Troszke " przesadziłem z nim, dałem jakieś 7 stopni i model zachowywał się tak jak opisywałeś - zwalił się na prawe skrzydło. Po zmniejszeniu do 2 stopni model latał ok - do czasu aż przywalił na pełnym gazie w beton - nie zmieściłem się z odwróconą pętlą ;D
Qbatus Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2009 Spróbuj zmniejszyć do 2-3 stopni i zobacz jak będzie latał No nie jest to do końca zgodnie z logiką ale skoro u Ciebie zadziałało to może u mnie też. Spróbuje. nie zmieściłem się z odwróconą pętlą ;D No ja swój rozwaliłem bo za szybko wyszedłem z podwójnej beczki :twisted: na szczęście przywaliłem nie w beton tylko w trawę, ale bardzo niską W każdym razie dzięki za pomoc OOO widzę że jesteś z Rzeszowa. Gdzie tam latasz ? Ja mieszkam teraz w Krakowie ale do matury mieszkałem na KRN-ie Może kiedyś umówimy się na jakieś latanie
Locke Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Latam albo koło swojego domu(1,5 ha łąki), albo na polach koło giełdy samochodowej w załężu, to na obrzeżach Rzeszowa. Co do wspólnego latania to czemu nie :wink:
darek.3333 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Spróbuj zmniejszyć do 2-3 stopni i zobacz jak będzie latał No nie jest to do końca zgodnie z logiką Nie wiem czemu nie jest to zgodne z logiką. :wink: Też uważam , że 5,7 st to za dużo. Jak skręca w prawo na ciągu to znaczy , że go silnik ciągnie w prawo czyli jest za bardzo w prawo wychylony. Czy jest to nielogiczne?
Qbatus Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2009 Dla czego moim zdaniem nie do końca logiczne? Moje rozumowanie jet takie: silniki kręcące się w prawą stronę wychyla się też w prawo w celu zrównoważenia momentu obrotowego którym oddziałują na model. Skoro moment obrotowy równoważy się wychyleniem to mocniejszy silnik trzeba wychylić bardziej. Stąd zmniejszenie wychylenia jest sprzeczne z moim tokiem rozumowania. Ale.... darek.333 napisał: Jak skręca w prawo na ciągu to znaczy , że go silnik ciągnie w prawo czyli jest za bardzo w prawo wychylony....i to też jest oczywiste :devil: Czy może nam ktoś to dokładnie wytłumaczyć? W każdym razie wielkie dzięki za pomoc. Dziś zmniejszę wychylenie do jakiś 2-3 st. i w weekend jeśli pogoda dopisz spróbuje polatać
ppompka Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 A może sprubuj wyrzucić model bez włączonego silnika tak jak to sie powinno robić przy oblocie i wtedy zobaczysz czy twoje problemy z przewalaniem sie samolotu na skrzydło to wina silnika czy konstrukcji.
Qbatus Opublikowano 9 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 9 Grudnia 2009 Znalazłem odpowiedź na pytanie o wykłon i skłon silnika SkaZoo w temacie "RDW by SkaZoo...trochę inaczej" napisał tak: Wysłany: Wto 04 Mar, 08 18:31 Piotrek, dokładnie tak jest jak piszesz i kadłub ma wstępnie nadany skłon w dół. Niemniej w zależności od użytego napędu (ciąg i wielkość śmigła) zalecam korygowanie zarówno skłonu jak i wykłonu silnika. Ja ustawiam kąty silnika w następujący sposób. W locie ślizgowym trymuję model do lotu po prostej bez "pompowania". Po włączeniu pełnego gazu model powinien wyrównać lot z lekką tendencją do wznoszenia z zachowaniem kierunku lotu (po prostej). Jeśli model zadziera to powiększamy skłon w dół. Jeśli nurkuje to zmniejszamy skłon w dół. Analogicznie w przypadku gdy model zaczyna skręcać zwiększamy wykłon silnika w stronę przeciwną do kierunku skrętu wywołanego dodaniem gazu. _________________ Pozdrawiam Marcin 'SkaZoo' Nie wiem dla czego ubzdurało mi się że trzeba zwiększyć wykłon w stronę w którą samolot skręca. Chyba dla tego że tak powiedział mi facet w sklepie gdzie kupiłem model, ale jemu musiało się coś pop...ić. Albo ja go źle zrozumiałem. Jak już wspominałem do piątku chcę nanieść wszelkie poprawki i oblatać model w sposób w jaki opisuje SkaZoo. A jak do zimy uda mi się naprawić moją Cessnę zabieram się do budowy RD-5 by SkaZoo. Trzeba jakoś wypełnić te długie zimowe wieczory, a na (upragnionego) akrobata to dla mnie chyba trochę za wcześnie
darek.3333 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Sprzedawca dobrze Ci doradzał. Trzeba "skłonić" silnik lekko w prawo i trochę w dół. Ale jeśli zrobi się to za dużo to efekt może być przedobrzony. I tak jak pisze Skazoo trzeba to korygować. Ja z kolegą przerabiałem to w jego Piperze J3 z EPP. Dotąd podkładaliśmy podkładki aż było dobrze. Nabieraliśmy wysokości, na małym ciągu w locie poziomym tymowaliśmy model aby leciał prosto bez dotykania drążków aparatury a poten gaz na maksa i patrzyliśmy w którą stronę model ucieka (dokładnie jak Skazzo). Teraz model lata jak po sznurku. W moich modelach spalinowych od razu wklejało się wręgę silnika pod kątem aby silnik był skierowany lekko w prawo.
Qbatus Opublikowano 10 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2009 Oryginalnie silnik jest skierowany lekko w dół i w prawo. No ale po tym ostatnim poście to już kompletnie się pogubiłem i nie wiem czy mam dawać wykłon mniejszy czy większy od oryginalnego? Pewnie napiszecie żeby tak jak radził SkaZoo próbować. Tylko w moim modelu jest pewien problem: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3233 Nie mogę dawać podkładek bezpośrednio pod silnik bo pierścień do mocowania ośki na wale silnika będzie ocierał o to miejsce gdzie przykręca się silnik. Jedynym rozwiązaniem jest wklejenie czegoś w miejsce styku koszyka z kadłubem, a tego nie mogę zrobić bezpośrednio w miejscu gdzie latam tylko muszę wrócić do domu i rozebrać model. Więc może mi to zejść do wiosny :devil: No ale to już mój problem. Może macie jakiś pomysł gdzie jeszcze można dać podkładki?
ppompka Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 A nie mozesz poprostu dawać wykłonu na podkładkach między kadłubem a łożem silnika? Dlaczego musialbyś to robić w domu wystarczy że zabierzesz śrubokręt i podkładki
Qbatus Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2009 A nie mozesz poprostu dawać wykłonu na podkładkach między kadłubem a łożem silnika? Tak się nie da. Łoże silnika nie jest przykręcane na gładkiej powierzchni do kadłuba, tylko nakładane na hmmm.. jak to opisac....z kadłuba wystaje prostokąt w kształcie mocowania łoża, i na to się mocowanie nakłada. Wkręty są bardzo blisko ścianki, dla tego nie ma tam miejsca na podkładki. Widać to na zdjęciu powyżej. Jak będę miał chwilkę to wrzucę fotkę.
Marcus Opublikowano 11 Grudnia 2009 Opublikowano 11 Grudnia 2009 To może zamienic na jakieś dłuższe wkręty o takiej samej średnicy?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.