Skocz do zawartości

KLUB RC ZŁOTÓW-nasze latanie w Złotowie i okolicy.


GOGO

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam. Spotkaliśmy się pierwszy raz w Nowym 2011 Roku. Co prawda dzień później ale tradycji stała się zadość, i w ten sposób rozpoczęliśmy nowy sezon modelarski. Okrzykom radości i zachwytu nie było końca 8) . Zachwyt wyrażałem głównie ja, nad nowymi modelami kolegów :shock: . Ale nie zaczęło się dobrze, zaraz na dojeździe zakopałem się, ale z pomocą kolegów jakoś się wykaraskałem.

 

Dołączona grafika

 

Jedynie Wojtek (choć z małymi problemami) swoim ,,czołgiem,, poruszał się w miarę normalnie.

 

Dołączona grafika

 

Mała myszka wybrała się na drugą stronę drogi w odwiedziny do swojej dorosłej już córki i z naszego powodu musiała z wizyty zrezygnować. Może i dobrze bo pewnie nie lubi się ze swym zięciem.

 

Dołączona grafika

 

Jakoś dotarliśmy na miejsce i nastąpiła prezentacja nowych modeli. Na drugim planie nowa depronowa Ekstra Wojtka (chyba wykonanie takiej było przez kogoś opisywane na forum).

 

Dołączona grafika

 

A to dwa nowe modele Ekstro-podobne, Tomka czarno-biała wykonana z dwóch rodzajów EPP i Sławka wykonana z depronu. Piszę depron choć po kolorze tworzywa każdy wie co to jest.

 

Dołączona grafika

 

Sławek zaprezentował śniegolot. Konstrukcja bardzo ciekawa i dobrze wykonana.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Model bardzo szybki, niestety wiatr był tak mocny że nie mógł o własnych sterach zawrócić z powrotem do nas. I z tego powodu zrezygnowaliśmy z lotów tutaj i przenieśliśmy się na zamarznięte jezioro w mieście. Tam wiatr był mniejszy i dojazd bez problemowy.

 

Dołączona grafika

 

Pogoda nawet się poprawiła. Ekstry Tomka i Sławka mimo małej wagi (ok. 300g) małego silnika http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9070 , pakietu 3S w granicach 700 do 800mAh latały rewelacyjnie. Zakręty o 180 stopni przy użyciu tylko steru kierunku wykonują niemalże w miejscu, bez utraty wysokości i zwalania się na skrzydło.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Wojtka Edge kapotował i na grudzie lodowej stracił podwozie. Miejsce lądowania było odległe i model przyniósł Ernest.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Również Ekstra Wojtka wspaniale zachowywała się w locie.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Bardzo ładnie prezentował się z płozami Madman Tomka.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Wojtek zadbał o wyżerkę, najpierw była kiełbasa z grila a potem ognisko dla ogrzania zmarzniętych rąk. Żona Tomka p. Ewelina dostarczyła nam gorącą herbatę i jak przystało na warunki polowe, piliśmy ją w filiżankach ( co prawda bez spodków ale byliśmy tak wyrozumiali że nie zwracaliśmy na to uwagi :roll:).

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Na koniec Tomek zaprezentował nowy model jeta. Konstrukcja już wcześniej sprawdzona w prototypach ale teraz wykonana z innego materiału (dwukolorowe EPP) oraz mająca przekonstruowany kadłub (to już nie jest prosta rura lecz mający już swoją geometrię kadłub jeta). Model prezentuje się bardzo efektownie i w nim widać już bardzo dojrzałą konstrukcje. Gdyby ktoś zobaczył ten model i model Ekstry na pewno by powiedział że są to nowe modele Marka Rokowskiego który przyzwyczaił nas do tak perfekcyjnie wykonanych modeli z EPP. Trzeba jeszcze dodać że nowy ,,dizajn,, modeli Tomka jest rewelacyjny :shock: . choć na pewno jest pewnym utrudnieniem w wykonaniu (np. płaski bok Ekstry jest sklejony z pięciu elementów :shock:), to efekt wizualny jest fantastyczny.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Model nie został oblatany ze względu na porywisty wiatr.

 

I tak w podniosłych i radosnych nastrojach rozjechaliśmy się do domów 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warunki pogodowe dopisały praktycznie bez wietrznie więc wybrałem się trochę polatać koło domu

 

warunki lepsze na pływaki niż koła ale nie ma co wybrzydzać

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

na jutro przewidują wiatr 6m/s więc wolę katankę skończyć :P w ciepłym domku to może jak dostanę serwa oblatam w następny weekend :P na razie mam kadłub :wink:

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My już po lataniu niedzielnym. Niestety tylko Tomek i ja odwiedziliśmy lotnisko.

Udało mi się dzisiaj oblatać odbudowanego pulsa (zaliczył cyrkiel). Trochę zmieniłem wyposażenie i tym samym zszedłem z 2250g do 1700g jego wagi. Od razu warunki lotne się poprawiły (w końcu szybuje :)). Poniżej tylko trzy zdjęcia z dzisiejszych lotów.

 

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

 

 

P.S. Za tydzień już na kołach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.