darek.3333 Opublikowano 29 Listopada 2009 Opublikowano 29 Listopada 2009 Był to mój pierwszy prawdziwy model kupiony na allegro. Poprzedni właściciel zachwalał , że się nadaje dla początkujących. Mieliśmy się z synem nauczyć na nim latać. Pierwszy lot trwał 20 sek. i zakończył się... wiadomo jak. Potem zacząłem czytać to forum :wink: Z lektury wynikało , że z odbudową nie należy się spieszyć tylko zająć modelami z EPP, depronu i innymi trenerkami co też uczyniłem. Potem odbudowałem mój pierwszy model i właśnie dziś odbył się jego drugi lot... tym razem szczęśliwie wylądował choć pod koniec mało brakowało aby ucierpiał operator. :wink: FILM:
Ładziak Opublikowano 29 Listopada 2009 Opublikowano 29 Listopada 2009 choć pod koniec mało brakowało aby ucierpiał operator.LOOOL! Końcówka mnie zabiła. Musiałem wytrzeć opluty ze śmiechu monitor.... :lol2:Gratuluję oblotu... pierwszego modelu! :jupi:
ToMarkov Opublikowano 29 Listopada 2009 Opublikowano 29 Listopada 2009 Ładnie lata, fajny model , ladny dzwiek silnika. Calkiem dobrze sobie radzisz, model szybki i widze ze nie oszczedzales mocy silnika. heh reakcja operatora kamery calkiem sluszna, nie laduje sie komus nad glowa... jakby dostal ze smigla to juz by mogl Ci nie pokrecic filmkow.
lemko Opublikowano 29 Listopada 2009 Opublikowano 29 Listopada 2009 :rotfl: No i operator teraz musi zmienić pieluchę. :devil:
darek.3333 Opublikowano 29 Listopada 2009 Autor Opublikowano 29 Listopada 2009 Przyznaję się - nie było to w porządku względem operatora ale w modelu zainstalowałem klapolotki i po wychyleniu klap przed lądowaniem model zaczął nagle wytracać wysokość, wiedziałem , że będzie bardziej tonął ale nie spodziewałem się że aż tak. Wydawało mi się , że spokojnie przelecę nad operatorem a w razie czego on się odsunie. Niestety on patrząc przez obiektyw miał inną perspektywę. Z tym kolegą miałem inną przygodę o podobym podłożu. Lecąc dwoma szybowcami ( nie modelami) podleciałem pod niego aby zrobić mu zdjęcie. Miałem taki zwykły apatat na kliszę , który miał celownik z oddaleniem. Jak odjąłem aparat od oka okazało się , że jestem tuż pod nim. A on widział skrzydło mojego szybowca tuż pod sobą i bał się choćby drgnąć sterami. Inna przygoda z tym samym kolegą to - ja w holówce a on w szybowcu na ogonie bez podłączonej jednej lotki... :wink: Skończyło się na przesłuchaniu przez prokuratora :cry: PS - Bubu jest twardy i tak łatwo nie wymięka, po uniku jeszcze zdążył się odwrócić i uchwycić końcówkę dobiegu.... ;D
Konrad Opublikowano 29 Listopada 2009 Opublikowano 29 Listopada 2009 Mógłbyś opisać po krótce jaki był koniec przygody z holowaniem bez podpietej jednej lotki?
karlem Opublikowano 30 Listopada 2009 Opublikowano 30 Listopada 2009 ...komentarz operatora zwięzły i treściwy - OK :wink: . Musisz coś zrobić z tym zacinającym się serwem od gazu :twisted: .
Paweł R Opublikowano 30 Listopada 2009 Opublikowano 30 Listopada 2009 Ja tam nic do Ciebie nie mam ale ciekawe co by było gdyby ktoś inny wsadził filmik z tym słowem w tle ktoś kto jest np. n o w y :shock: Co do filmu gratuluję oblotu EDIT: błąd poprawiłem
baxter12 Opublikowano 30 Listopada 2009 Opublikowano 30 Listopada 2009 Ale przecież to nie było przekleństwo, to naturalna reakcja organizmu. Wręcz powiedziałbym - fizjologiczna. baxter
darek.3333 Opublikowano 30 Listopada 2009 Autor Opublikowano 30 Listopada 2009 Ale przecież to nie było przekleństwo, to naturalna reakcja organizmu. Wręcz powiedziałbym - fizjologiczna. baxter Koega operator jest bardzo kulturalnym człowiekiem i winna jest moja nieuwaga i brak wlatania w model. Poza tym nie dokońca jestem pewien czy tam padło słowo niecenzuralne czy tylko jego parafraza. :wink: Chciałem aby film miał oryginalną ścieżkę dźwiękową ze względu na gang czterotaktowego silnika. Jak kogoś uraziłem to przepraszam. Serwo gazu zamontowałem z metalowymi trybami od samochodu z podobno 13kg momentem (choć nie wiem dlaczego sprzedawcy podają moment w kg). Dla porównania normalne serwo standard ma coś około 3-5kg. Gaz się nie zacinał. Ja go dałem za mało bo bałem się , że dociągnę do rowu widocznego w oddali na końcu filmu a chciałem lądować dokładnie pod wiatr (z południowego zachodu)_. Kolega natomiast stał dokładnie między drzewami gdzie musiałem przelecieć aby nie podejść za wysoko. Model jest spory więc trochę mi się zakłóciła perspektywa. :wink:
marcin133 Opublikowano 30 Listopada 2009 Opublikowano 30 Listopada 2009 Gaz się nie zacinał. Ale jak najbardziej się zacinał :rotfl: :wink: Nie trzeba mu przecież cały czas w palnik dawać, ale to był oblot a po małej praktyce z modelem podejrzewam silnik będzie miał trochę lżej :wink: Ujęcie lądowania całkiem nieźle wyszło
karlem Opublikowano 1 Grudnia 2009 Opublikowano 1 Grudnia 2009 ...dokładnie, cały czas gaz na full :wink:
darek.3333 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2009 ...dokładnie, cały czas gaz na full :wink: Miał się rozruszać :wink: Były momenty z gazem nie na full - tylko koelga nie filmował tego. Na filmie przed lądowaniem też jest nie na full. Poza tym cały lot trwał może z 7 min. Po lądowaniu okazało się , że tłumik się poluzował i drugiego lotu nie było. Następnym razem będę odejmował gazu zwłaszcza przy wychodzeniu z nurkowania
karlem Opublikowano 1 Grudnia 2009 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Następnym razem będę odejmował gazu zwłaszcza przy wychodzeniu z nurkowania Bardzo zalecane
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.