Jump to content

Katana 50 silvestrini i klopooty z podwoziem


Marek_Spy

Recommended Posts

Mam taki model i są kłopoty z lądowaniem . Model sie niesie i jakiekolwiek podniesienie dzioba powoduje coś w rodzaju hariera i potem wali w glebę z wyskokości 0,5 m . Powoduje to notoryczne wywalanie mocowania podwozia . Podwozie jest aluminiowe . Pomyslałem ze gdyby zrobic podwozie z dobrą amortyzacja to pewnie by było wszystko OK . Model wazy ok 2,5 kg . Jakieś pomysły ? tylko sensowne:)

Link to comment
Share on other sites

Jest przeważony na tył. Albo ponownie wyważyć albo ustawić mix do lądowania, który na minimalnym gazie będzie oddawał wysokość o ok 4%.

 

A żeby nie było oftopa w warsztacie... Podwozie druciane- brzydkie ale spełnia swoje zadanie znakomicie.

Link to comment
Share on other sites

sam nie latam silnikówkami, no oprócz małego F3P, ale słyszałem, że na Czechach i Słowacji czasem goście w dużych akrobatach miksują lotki z silnikiem, tak że w momencie zmniejszania obrotów obie lotki wychylają się w dół ileś tam stopni(powiedzmy wstępnie 25 stopni), oczywiście mikser na przełączniku, nie na stałe :) trochę to takie skradzione z szybowców, ale może działa :roll: zmniejsza prędkość lądowania i działa trochę jak hamulce. Ale podkreślam, tylko słyszałem, i to parę lat temu, może teraz to poszło w inną stronę.

Link to comment
Share on other sites

mam pomixowane ale nadal to płynie jak liść , wlaczony jest tzw hamulec czyli lotki w góre. Tyle ze jak zrobić podwozie druciane ? tez o takim myslałem . A silniczek Saito 91 na wolnych spokojnych obrotach ciąnie model .

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.