Skocz do zawartości

Rekreacyjne Heli


Marko95

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jako że zbliżają się święta, wypadało by pomyśleć o jakimś prezencie. Wybór padł na model śmigłowca - jakiś czas temu latałem Lamą v3 więc jak się lata wiem i odruchy już są. :D Modele znalazłem takie:

http://hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=10060

i

http://hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9974&Product_Name=HK-250GT_Electric_Helicopter_Kit

I tu rodzi się pytanie : Który mam wybrać, ponieważ nie znam się na tym? :? (model ma być do polatania rekreacyjnego na boisku przy bezwietrznej pogodzie i czasami na hali) Był bym bardziej skłonny do tego pierwszego z powodu ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - nie tak dawno również rozpocząłem przygodę z hel. Na podsatwie własnych doświadczeń mogę polecić klasę 500 (elektryki). Ja rozpocząłem od 450 - faktycznie mało stabilny (nerwowe). Klasa 500 pewniejszy, bardziej stabilny. Oferta w tej klasie jest spora zarówno w Polsce jak i na dalekim wschodzie (u nas wersja kit - ale bez elektroniki - to wydatek ok. 390,00 zł). Podobnie np. w Chinach - HG 500 GT. Przemyśl tą propozycję. Jest to helik o średnicy wirnika głównego ok. 960 mm, waga ok. 1400 g., zasilanie: pakiet 2x3S, regulator 60A + silnik. Jeżeli początek - obowiązkowo z podwoziem treningowym - to podstawa. Rozważ również dostępność części zamiennych. Chińskie wyroby są kompatybilne z markowymi (w większości przypadków). Przed pierwszym startem takim helikiem w "realu", sporo czasu należy spędzić z symulatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - nie tak dawno również rozpocząłem przygodę z hel. Na podsatwie własnych doświadczeń mogę polecić klasę 500 (elektryki). Ja rozpocząłem od 450 - faktycznie mało stabilny (nerwowe). Klasa 500 pewniejszy, bardziej stabilny. Oferta w tej klasie jest spora zarówno w Polsce jak i na dalekim wschodzie (u nas wersja kit - ale bez elektroniki - to wydatek ok. 390,00 zł). Podobnie np. w Chinach - HG 500 GT. Przemyśl tą propozycję. Jest to helik o średnicy wirnika głównego ok. 960 mm, waga ok. 1400 g., zasilanie: pakiet 2x3S, regulator 60A + silnik. Jeżeli początek - obowiązkowo z podwoziem treningowym - to podstawa. Rozważ również dostępność części zamiennych. Chińskie wyroby są kompatybilne z markowymi (w większości przypadków). Przed pierwszym startem takim helikiem w "realu", sporo czasu należy spędzić z symulatorem.

Wszystko się zgadza po za kasą. Ceny wyposażenia a w szczególności pakietów są duże.A żeby się troche chociaż pobawić to pakietów trzeba min. trzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

HBK2 jest troszkę większe od 250, a mam wrażenie że 450 sam wisi w porównaniu z takim maluchem.

od kinga to już tylko wirująca deska jest mniej stabilna...

przechodziłem przez kinga... straszna porażka

pozdrawiam

rafal

Ja myślę że ile pilotów tyle opinii, generalnie każde małe heli wymaga dobrej regulacji i trochę ciepła :crazy: . BTW Rafał, latałeś może 100 Firefoxa? Ta w wykonaniu HK nie wygląda na atrakcyjną :? ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

generalnie każde małe heli wymaga dobrej regulacji i trochę ciepła

450'tke ustawiasz tylko raz a kinga na godzinę latania, godzinę regulowania

BTW Rafał, latałeś może 100 Firefoxa? Ta w wykonaniu HK nie wygląda na atrakcyjną

HK 250 to nie to samo co 100 Firefox to raczej Align T-Rex 250... a latać przyjemności nie miałem...

pozdrawiam

rafal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam zdanie Rafała. Każdy użytkownik Kinga potwierdza, że prawdziwe latanie zaczęło się po jego sprzedaży i zakupie czegokolwiek innego :wink:

Co do 250 tki, polecam ją jako model dalszej perspektywy, nie do nauki.

Kingi są bardziej wymagające od pilota, trzeba mieć zaj&^%$ reflex :devil: ... jak będzie pogoda na latanie czyli na wiosnę, to porównam sobie HBK2, HBK3 z HK450 i T-Rex SE V2, oba zestawy heli na tym samym napędzie i elektronice. Chyba że któryś utłukę dokumentnie :rotfl: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam zdanie Rafała. Każdy użytkownik Kinga potwierdza, że prawdziwe latanie zaczęło się po jego sprzedaży i zakupie czegokolwiek innego :wink:

Co do 250 tki, polecam ją jako model dalszej perspektywy, nie do nauki.

W 100% się muszę z kolegą nie zgodzić.

Oczywiście jak wiadomo king wymaga wielu ulepszeń - ale po ich przeprowadzeniu i dokładnym ustawieniu naprawdę przyjemnie lata.

Mam z nim związane raczej same pozytywne wspomnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc jeżeli będę brał to HK 450 :) Tylko teraz nasuwa mi się pytanie które "plasyk" czy alu ?

O odruchach z lamy zapomnij :lol:

Wielu twierdzi ze jak zaczynać latać to od lamy .. Rozumiem że jest to jakaś bujda skoro mówicie że mam o odruchach zapomnieć :? Czy może lama jest dla ludzi którzy chcą polatać ale tylko w domu i nie robić żadnych dalszych kroków :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc jeżeli będę brał to HK 450 :) Tylko teraz nasuwa mi się pytanie które "plasyk" czy alu ?

O odruchach z lamy zapomnij :lol:

Wielu twierdzi ze jak zaczynać latać to od lamy .. Rozumiem że jest to jakaś bujda skoro mówicie że mam o odruchach zapomnieć :? Czy może lama jest dla ludzi którzy chcą polatać ale tylko w domu i nie robić żadnych dalszych kroków :)

Lama "sama wisi", nie możesz jej wywrócić na plecy. Natomiast heli z ccpm jest szalenie zwrotne we wszystkich osiach. Różnica jak miedzy układem 2D i 3D. Czyli opisowo, albo skuter po placu przed szkołą, albo F-16. (trochę przegiąłem?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja trochę podpowiem Ci jakiego wyboru dokonać. Bierz to i nawet się nie zastanawiaj: http://www.ehirobo.com/shop/product_info.php?products_id=5579

Tamtych nie ma na stanie i możesz czekać dość długo. Poza tym to jest o niebo lepsza propozycja.

CopterX, Carbon (rama i stateczniki z włókna węglowego), cena bardzo atrakcyjna, dobra dostępność części w polskich sklepach (HK są kompatybilne), bardzo dobra jakość wykonania, dobrze spasowane elementy, niezawodność, itd.

Co do porównania HBK i Copterów/T-Rexów to nie ma co po raz kolejny się rozpisywać. Opinie co do HBK są podzielone tylko wśród osób, które jeszcze nie miały okazji porównać tych modeli z Copterami i T-Rexami. Jeśli ktoś chce polatać w pełnym tego słowa znaczeniu to HBK sobie nie polata. Znam wielu heli lataczy zaznajomionych z tym tematem i nie dostrzegłem żadnego podziału opinii w tym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Któryś z kolegów pytał o FireFoxa 100.. Faktycznie - nie wygląda ciekawie.. Ale panowie.. jak to rewelacyjnie lata..! :) Miałem dwa i żałuję, że sprzedałem.. Modelik dość stabilny mimo malutkich rozmiarów.. Miałem HBK2 i jak mu się poświęci trochę czasu i serca, wymieni to i owo ( silnik, regulator, żyro, serwa bo te e-sky'owskie mają za duże luzy, i zamontuje mu się napęd śmigła ogonowego eXtreme i oczywiście alu głowica i skrzynka ogonowa) to helik fajnie lata.. Tylko jak widzieliście sporo trzeba wymienic i dolożyć.. Nie opłaca się więc kupować HBK2 na początek.. Odradzam szczerze.. Teraz dopadłem FireFoxa EP-200.. Zobaczymy jak ten sprzęcik się spisuje.. Oczywiście jakość nie powala na kolana, ale należy to jakoś przyjąć..

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.