malinn Opublikowano 2 Maja 2007 Opublikowano 2 Maja 2007 Lepiej trzymać się zasady: Lądujemy i startujemy zawsze pod wiatr. Pierwsze obloty na duzej i miękkiej łące i to Z RĘKI , a nie z holu. Gdy wytrymujesz model z ręki, zrobisz lot z ręki do ręki zabież się za hol :wink: Robisz wszystko niepokolei , a to się może zemścić. Zamiast progarmu do liczenia proponuje ustawić s.c. w 1/3 cięciwy (w kieszeń ołów) i na łąke. Pare rzutów przed siebie i ustawisz s.c. odpowiednio dla siebie.
Peter Opublikowano 2 Maja 2007 Opublikowano 2 Maja 2007 Swiete slowa. Masz calkowicie racje. Ciekawe jak to sie ma do np. 4.2m i 5kg. Mnie sie nie udalo rzucic na tyle mocno by polecial.... Pozdrawiam Piotr
Diakon Opublikowano 2 Maja 2007 Opublikowano 2 Maja 2007 Mnie wyszło tak: - ze wsp. stab. 16% - 128,9mm od natarcia (w centropłacie oczywiście) - ze wsp. stab. 8% - 150,5mm od natarcia. Przy czym: - jednego wymiaru nie znalazłem - mimo wszystko powinieneś postąpic tak jak w opisie - ewentualnie wg Twych upodobań
Rafal B. Opublikowano 2 Maja 2007 Opublikowano 2 Maja 2007 Diakon tam są wszystkie wymiary a jak jakiegoś nie ma to trzeba policzyć. Twoje obliczenia są za duże o 1 mm :-P Jacqubes - ja proponuje robić tak jak malinn napisał. Zaczynać od rzutów z ręki i wstępnie do trymować model a potem brać się za hole i dalsze trymowanie. Peter-paralotnie jak się bawisz takimi modelami to i potrzebujesz dużo więcej wiedzy na ten temat. W takich modelach robi się to tak: mierzysz kąty natarcia i ustawiasz tak jak trzeba. Potem obliczasz środek ciężkości np programem z strony piotrap.de i wyważasz poprawnie model. Nio a potem holówka lub silnik w modelu i w gorę.
Peter Opublikowano 2 Maja 2007 Opublikowano 2 Maja 2007 Jacqubes masz latwiej-ale i model ladniejszy. Z zainteresowaniem sledze ten watek-F-21 Predator Zycze Ci sukcesu w ulotnieniu Predatora. p.s ,,Nio a potem holówka lub silnik w modelu i w gorę...'' Z wiekszym modelem-to jak saper,tylko raz...
motyl Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Ciekawe jak to sie ma do np. 4.2m i 5kg. A jak ma się mój 4,6m i 8kg wagi ? Rzucasz go znad głowy i trymujesz Do pierwszego rzutu potrzebujesz pomocnika, drugi robisz sam rzucasz i odwracasz się po nadajnik
Peter Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 i w miedzyczasie wraca do reki,bez wiedzy pilota.... No ale nam jest latwiej,a z predatorem to dosc ciekawe.Plany ma ,sc oznaczony,a nie lata poprawnie.Ciekawe jak to sie zakonczy?Podoba mi sie sylwetka,a i wykonanie nie najgorsze.
Patryk Urban Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Co do pretatora jest zle wyznaczony SC. Na rc groups ostatnio opisywal ktos ten sam problem. Zajrze pozniej i dokladnie powiem gdzie jest prawidlowy sc :wink:
Jacqubes Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 Nom możesz powiedziec jak zajrzysz. Ja chyba już go oblatałem. Wyszło mi 17- 17.5 cm. Model szedł ładnie. Byłem na polu już rozłożyłem hol. Potem jeszcze wpadł wujek i mi model wyrzucał rozpędzając się troche (ja sam jakoś nie potrafie sie rozbiec z aparatura na klacie ;/ ). Model śm igał aż miło z ręki. Dlaczego nie uzyłem holu ? mam źle zamocowany hak i jak raz strzeliłem to poszedł prawie pionowo w góre. Przesune go o jakies 5mm do dzioba i wtedy strzele jeszcze raz - aż do skutku
Jacqubes Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 Aha mam dylemat. @Motyl mówił mi, że hak holowniczy powinien być o ok. 10mm za SC. Tymczasem zgodnie z artykułami z PWM jest ukazane, ze powinien być ok. 10mm przed SC, tak samo mówi @Piotrek F3J. I teraz mam problem bo jeden i drugi śmiga dobrze szybolami z holu i to z dobrymi skutkami. Już sam nie wiem... :roll:
Artur Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 mi sie zawsze zdawalo ze hak mocuje sie 10 stopni odchylony od pionu od SC do przodu , bo przy roznych grubosciach kadlubow (wysokosciach) ta wartosc w milimetrach moze odbiegac od tych 10 mm
Jacqubes Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 tak, właśnie napisałem posta i juz mi sie odechciało edytować. Motyl teraz przez g mi napisał, ze hak ma być jednak przed SC, bo sprawdził
motyl Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Z SC mam zawsze problem z określeniem o co mi chodzi Zasada jest taka że model podparty na haku ma mieć ogon cięższy co by zadzierał przy holu
Patryk Sokol Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Zasada jest taka że model podparty na haku ma mieć ogon cięższy co by zadzierał przy holu Jesteś pewny tego zadzierania? :devil: [/b]
motyl Opublikowano 4 Maja 2007 Opublikowano 4 Maja 2007 Jesteś pewny tego zadzierania? Jestem Bo przy holowaniu im bardziej pionowo tym wyżej
Tomek_W Opublikowano 4 Maja 2007 Opublikowano 4 Maja 2007 Motylku, Jak chcesz wyżej, to zaciągaj wysokością. Hak ma byc mniej więcej tak jak napisał Artur. Hak ma byc umieszczony tak, aby model przy holowaniu wznosił się stabilnie bez tendencji do zadzierania i stawania "krzyżem" na niebie. Szybowiec powinien wznosić się na holu sam bez ingerencji pilota. Tak samo jak powinien sam wykonywać lot ślizgowy bez ingerencji sterem wysokości.
Patryk Sokol Opublikowano 4 Maja 2007 Opublikowano 4 Maja 2007 Jesteś pewny tego zadzierania? Jestem Bo przy holowaniu im bardziej pionowo tym wyżej Nie to miałem na myśli Z Twojego postu wynika, że im bardziej z przodu hak tym model szybciej się wznosi, a jak powszechnie wiadomo jest na odwrót
Jacqubes Opublikowano 4 Maja 2007 Autor Opublikowano 4 Maja 2007 Ja miałem hak 10mm za sc to poszedł niemal pionem w góre i wypiął sie na 20metrach i ledwo go od swiecy uratowałem Już wklejony po kątem 10stopni (wyszło 14mm) przed sc.
motyl Opublikowano 4 Maja 2007 Opublikowano 4 Maja 2007 Patryk Sokol, albo ty jestes tak mądry że nie jestes w stanie ogarnąć myślami i zrozumieć treści mojego postu, albo ja pisze bzdury poczytaj jeszcze raz i spróbuj ogarnąć myślami co chciałem przez to dać do zrozumienia Może zacytuje istotny fragment Zasada jest taka że model podparty na haku ma mieć ogon cięższy ......... Pamiętaj że nie liczy się sposób wykonania a osiągnięty cel. Widzę że jesteś tak inteligentny że jak ktoś poda twierdzenie Pitagorasa jako a?+b?=c? to nie uwierzysz że d?+h?=a?, bo przecież pani powiedziała inaczej. PS. poniosło mnie ale już nie trawie takiej sztucznej inteligencji, co to samo nie umie swoimi słowy wytłumaczyć sobie jak to ma działać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.