mariaczi__21 Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Czesc. Na warsztacie mam rozgrzebana Cessne a juz zaczalem nowy projekt. Mam juz 1 model szybowca, ale jest on dosyc delikatny i na zbocze sie nie nadaje. Napatrzylem sie na szybowca kolego @Pegaza - Mefisto i zaplanowalem zrobic cos podobnego. Z zalozenia model ma byc uniwersalny - do lotow termicznych i lotow na zboczu. Zaczalem od najlatwiejszego - statecznikow: Zostaly wyciete z balsy 3 mm i oklejone dookoła listewkami sosnowymi 3/3. Nastepnie listewki polakierowalem, przeszlifowalem i po zamaskowaniu balsy prysnolem 2 razy czerwonym sprayem. W niektorych miejscach troche podplynelo pod balse, ale nie przeszkadza mi to, gdyz i tak wszystko zostanie oklejone biala folia (jak 1 czesc na fotce). Z oklejan iem wstrzymam sie do jutra, gdyz farba jeszcze za świeża. Kadłub - przymierzam sie do zakupu tego: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=191830818 Ewentualnie jakis inny laminatowy podobny do tego z aukcji. Jesli ktos ma jakis na sprzedaz to prosze o PM. Skrzydła planuje wykonac z styropianu FS-20 i okleic fornirem topolowym (prosze o namiar gdzie taki mozna dostać). Profil prawdopodobnie SD-7037 (dobry na termike jak i na zbocze). Skrzydla zrobie na wzor tych z mefisto, ale mniejszej rozpietosci - 170 cm maksymalnie. Czy w takich skrzydlach robic dzwigary sosnowe (na dole u i gory listwy 3*5, czy wystarczy zalaminowac pasek rowingu i pokryc fornirem???). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Co do forniru to troche ciezko bedzie - szukałem także - ale nie ta cena - adresów już nie pomne ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 7 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Jak nie dostane forniru to okleję balsą 1,5 mm i pożniej na to folie dam i bedzie elegancko. Jaką grubość profilu zastosować (%). Musze to juz ustalic i złożyc zamówienie na wycinanie CNC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Hejka Zaczełeś trochę od złej strony. Wg mnie pierw się wybiera płat potem kadłub i na końcu ogon. Mam nadzieje że obliczałeś pow.stateczników pod konkretny płat i długość belki ogona? Co do płata to proponuje balsą bo fornir jaki napewno nabędziesz bedzie za cieżki (arthobby i blejrzyk okleja na soudal b4/d4 fornirem topolowym 0,4mm). Płat bobolinka z arthobby i płat identyczny ale kryty balsą 1mm waży tyle samo. Przytoczyłem ci dla uświadomienia że fornirem może być za cieżko. Nie twierdze jednak że ci się to nie uda. To już twój wybór. Dźwigar z sosny - może być ale jak dla mnie byłby za ciężki Proponuje jak napisałeś - dźwigar z kompozytu. Ja bym zrobił to tak pasek tkaniny 50g/dm2 szklanej na to węgiel i zamknął to znów tkaniną. Po tym jak zobaczyłem płat Artura 1,8m (jego na dźwigar z węgla w przekładce z tkaniny ale kryty papierem i taśmą i naprawdę mocny jak diabli) to chyba styka sam węgiel nawet i balsa jako okleina. Płaty do 1.5m rozp. kryte fornirem można robić bez dźwigara tak na marginesie.Może warto nabyć płat z styroduru dać dżwigar z węgla i go nie kryć lub okleić taśmą? Profil sd7037 - jak najbardziej na termike dobry , a i na zboczu polata. Ja bym jednak wybrał hn1033 ze względu na duży zakre prędkości i super śmiganie na zbocze (profil b.dobrze radzi se z wiatrem). Profil ten stosowany szeroko przez arthobby nie tylko do dlg. Hn 1033 też stestowałem osobiście i powiem że chodzi pięknie -moge go polecić z czystym sumieniem. Co do grubości profilu to dobiera się zależnie od obc. powierzchni (jednak nie wiem czy jest na to jaiś wzór) Musisz sobie załozyć pow. płata i wagę w której się zmieścisz do lotu. Ja przykładowo dla 15g/dm2 dałbym 6,5% , dla 20g/dm2 7-7,5%, 30g/dm2 10%. Otimum wg.mnie które zapewni uniwersalność to jakieś 7,5%-8% grubości. Proponował bym zajrzeć na stronę arthobby , popytać tych co mają od nich modele i dobrać grubość % od podobnego modelu. Bobolink hn 1033 - 1m oryginalnie ma 7,5% , Żuni 1,2m ma już 6,5% sd7080 i też śmiga nieźle. Zuni Jest szybszy od bobolinka , łatwiej idzie pod wiatr i świszcze aż miło. Sd 7080- mi tez się podoba. Ogólnie bym wzorował się na jakimś modelu z arthobby (kopiując po kolei wszystkie wymiary) ale płat bym okleił balsą aby mieć podobną masę. No może ciut bym zwiększył cieciwy płata aby mieć większą pow.plata tylko po to by mieć podobne obc.pow. jak oryginał. Bo arthobby robi b.lekkie modele i naprawdę bardzo ciezko im z masą dorównać.kto miał od nich model chyba potwierdzi. Dodam że w żaden sposób nie jestem z tą firmą związany, a daję ją na przykład bo wg.mnie ich modele są jednymi z najlepszych produkowanych seryjnie w Polsce i niekryją planów (dlatego że cieżko ich podrobić, a niemal to niemożliwe) Blejżyk też robi b.dobre maszynki ale nie chwali się planami ich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 7 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 No Malinn dzieki za wyczerpującą odpowiedz. Wiem z forum ze duzo latasz szybolami wiec uznaje rady jako rady specjalisty (i co najwazniejsze praktyczne). Co do profilu to mam juz model z SD 7037 wiec HN 1033 bedzie dla mnie czyms nowym, z checia potestuje. Stateczniki - wzorowalem sie na planach z Modelarza (Szybowca MICHAS). Do szybowca 150 - 170 cm beda pasowaly (przegladalem inne plany i wymiary sa podobne). Najwazniejsze dla mnie to kupic kadłub laminatowy (a jak juz bede mial to dobiore cieciwe centroplatu i zamowie skrzydla). To dopiero poczatek projektu, ale chce sie z nim szybko uporac i wkoncu sprobowac na zboczu polatac. Wzgorze Tumskie w Płocku to super miejsce, okolo 50 m przewyzszenia (nad lustrem wody). Sa tez lagodniejsze odcinki, ale warunkiem latania jest wiatr S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Do experta mi baardzo daleko. Moge trochę jedynie podopowiadać z mojego doświadczenia conieco. Jaki bedziesz miał napęd? Czy model ma iść w pionie czy latać na silniku powoli. Zbocze to jest to zobaczysz sam.Nie ma lepszego latania do zboczowego. Kadłub z twego linku wygląda solidnie i długość dobra. Jak go nie kupisz dam ci namiary na mojego kumpla co robi fajne kadłuby w przystepnej cenie - taki kadłub ma Artur (z Kołobrzegu) w swym elektroszybolu ,,Kominiarzu'' ale mieści mały silnik. Może warto kadłub zrobić samemu z balsy , ogon z rurki wędki - idealny pod twoje wyposażenie ? Jednak sam sie przynam, że preferuje kadłuby z laminatu, jednak mój kolejny elektroszybol będzie miał balsiaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 7 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Wole kadłub z laminatu, mało pracy, duza wytrzymałosc. Bedzie to najdrozsza czesc w moim modelu, ale i tak zmieszcze sie w budrzecie 120-150 zl (tak planuje). Co do namiarow na kadluby to poprosze na PW, zawsze sie przyda. Silnik - narazie nie mam odpowiedniego (przyjdzie czas bedzie rada , ale pewnie bedzie to TOWER PRO (juz za ok 40 zl mozna dostac). Co do filmu - faktycznie troche niebezpieczne miejsce ( zwlaszcza ze wzgledu na te przewody z pradem, latwo mozna trafic. Jak bede mial chwile to zrobie kilka fotek zbocza w Płocku. Nigdy jeszcze na zboczu nie latalem i bardzo mnie korci. Dletego zaczalem ten projekt. cdn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Fornir topolowy kupowałem na Allegro. Pytanie jaką ma mieć rozpiętość ten modelik? jeśli do 2 m, to powinien spokojnie wystarczyć dźwigar z paska rovingu węglowego np. 16g/m i na to pokrycie. W modelach 1,5m krytych fornirem w ogóle nie stosuje się dźwigarów, wzmacnia sie tylko nasadę skrzydła tkaniną wycięta "w klin" szerszą podstawą w stronę nasady skrzydła. Jak juz gdzieś pisałem - w Swifcie którego robię do latania extreme (akrobacja itp. , profil 8%, 2m) zastosowałem dźwigar z węgla 2x 16g/m, do tego "kliny" tak jak opisałem i pokrycie balsą 1mm. Skrzydło jest pancerne, co już nie raz pisałem. Balsa 1,5mm w modelu nawet 2m będzie ciężka jak cholera, tak samo styropian zamiast FS-20 polecałbym lżejszy, ja wycinałem skrzydła z FS-15 ale i ten jest za ciężki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 8 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Fornir sobie chyba odpuszcze, nie jest latwo go kupic i obawiam sie o jego jakosc (zeby nie byl powichrowany). Myslalem ze moze ktos zna jakies dobre zrodlo, ale widze ze nie jest to takie latwe kupic dobry fornir. @Paweł - muwisz ze balsa 1 mm wystarczy na pokrycie (pewnie srednia lub twarda), to taka zastosuje. Skrzydlo bedzie 150 - 170 cm, ale i tak zastosuje dzwigar z rowingu (malo pracy a wytrzymalosc wzrosnie znacznie). Modelem bede latal na zboczu i moze miec ciezkie ladowania, nie bede sie z waga szczypał. Dzis skonczylem stateczniki, pozniej fotke umieszcze. Wyszly eleganckie, tak jak sobie zalozylem. Dzis juz nic wiecej nie zrobie, bo nie mam materialow. Co najwyzej moge zakupy w sklepie modelarskim zrobic :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 8 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Tak wygladaja stateczniki, jeszcze wkleic orczyki i juz beda gotowe. Zawiasy zrobione z folii (ale w miejscu zawiasow dodatkowo posmarowalem balse butaprenem). Trzyma dobrze i chodzi bez oprorów: Pionowy na dole celowo jest nieoklejony, gdyz bo przyklejeniu do kadłuba zaleje go zywica. To samo dotyczy statecznika poziomego (tam gdzie jest spray po srodku bedzie przyklejony do kadluba). Tylko przed przyklejeniem przeszlifuje jeszcze grubym papierem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaja18 Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Pionowy na dole celowo jest nieoklejony, gdyz bo przyklejeniu do kadłuba zaleje go zywica. To samo dotyczy statecznika poziomego (tam gdzie jest spray po srodku bedzie przyklejony do kadluba). Tylko przed przyklejeniem przeszlifuje jeszcze grubym papierem. Może lepiej mocowac to na śruby :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wieczu Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Może lepiej mocowac to na śruby :?: Sruby to zly pomysl, przynajmniej wg. mnie. Powod: a no bardzo prosty, gdy bedziesz latal na zboczu lub gdzies gdzie jest wysoka trawa (gdzie moga zachaczyc o cos) albo kraksa to stateczniki na CA lub Zywicy odkleja sie poprostu lub lekko uszkodza a nie beda wyryte na pol przez sruby ktore beda wkrecone do kadluba, balsa niejest odporna na tego typu rzeczy. Takze odradzam opcje z srubami. Masz juz moze jakis ogolny wyglad modelu w 3D albo jakis rysunek chociazby? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santana Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Ja ze względu na transport we wszystkich modelach stateczniki mam mocowane na sruby(wkręty) . W swoim motoszybowcu w którym kadłub praktycznie juz dokończył żywota ( przechodze nan naped elektryczn) tez przez kilka ładnych lat stateczniki były montowane na wkręty i latałem w różnym terenie przeważnie dzikim zarośnietym i jakos statecznika nie wyrwałem różne były przejścia ale statecznik tylko raz kleiłem i pękł w pionie tak ze naprawa na ca i po problemie tak ze polecam statecznik demontowalny pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Też nie zgodzę się z tezą, jakoby statecznik przyklejony na żywicę miał się oderwać pozahaczeniu o coś. Oststnio latałem miniówką na zboczu, potem latał tato i przy lądowaniu statecznik zahaczył o coś. Straty: połamany statecznik poziomy, wyrwany napęd steru wysokości. Przerobiłem model na V-tail Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addriano Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Przepraszam ze sie wtracam i troche OT ale w mieście w którym pracuje, Koninie jest fabryka forniru. Również topolowego sam kilka razy kozystalem z ich uprzejmości a właściciel to tez modelarz tyle tylko ze szkutniczy. Ogólnie życzliwy człowiek. Więc jak by była taka potrzeba i znalazlo by sie kilku chetnych to można by zorganizowac jakiś zakup grupowy. Ostatnio jak kupowałem to topolowy był po 1pln/m2 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 9 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Addriano - to super to co piszesz. A jakiej jakosci jest ten fornir i jakiej grubosci (0,4 ; 0,6 mm ???). Ja jestem jak najbardziej za. Wieczu - niestety nie mam modelu 3 d, ani rysunku pogladowego. Model powstaje na biezaco i sam nawet do konca nie mam sprecyzowane jak bedzie wygladal. Podpieram sie troche planami i mysle ze bedzie to mialo 'rece i nogi '. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 ja też bym był chętny an fornir 0,4mm ew. 0,6 możesz podać wymiary tego forniru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Ja również bardzo chętnie dołączę się do zakupu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2007 Czesc. Wlasnei dostalem kadłub do mojego nowego projektu. Co do jakosci - sam kadlub jest dobrze wykonany, posiada wzmocnienia z rowingu weglowego oraz specjalne wloty do chlodzenia silnika i aku (trzeba wyciac). Byl juz pomalowany na zółto i taki zostanie (ladna jakosc). Nie ma zadnych dziur czy ubytkow na lączeniu, z czego jestem bardzo zadowolony Co do kabinki to troche gorzej wyglada, po prostu jest za delikatna i jesli ma byc zdejmowana to musi zostac wzmocniona. Ale nie bede mial z tym problemu, przeleminuje 2 warstwami tkaniny 50, dopasuje do modelu (a ten kilkukrotnie powleke pasta do podlog) i bedzie superos. Ogolnie jestem zadowolony, zostaje zamowic skrzydla styro CNC i fornir do pokrycia, oraz popychacze i tym podobne pierdoly. Pytanie - czy w skrzydle 170 cm (takie bedzie) opłaca sie dawać klapy??? Nigdy nie mialem klap w modelu i tak myslalem ze moze tu zastosuje. Bede na zboczu nim latal, to powinny sie przydac przy ladowaniu. A te pare gram wiecej to raczej nie zaszkodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Co do klap bym się zastanowił mocno to dodatkowa waga i koszt co w takim małym modelu ma już znaczenie. Może warto zrobić poprostu większe lotki (do beczek na zboczu i większej kontroli nad modelem ) Patrz jakie ja mam klapolotki w 1,2m dlg i falocnie 2m: http://www.xmodels.it/pages-x-eng/e-x-homeframe.html Kumpel Artur ma 1,8m elektryka 25g/dm2 na hn 1033 i powiem ,że klapy mu całkowicie zbędne. Potrafi złapać model do ręki niemal za każdym razem. Ma na mixie z wysokością lotki (które pełnią rolę klapolotek).Na zboczu też ten model lata bez problemu. Działa to b.dobrze. Na moje to wystarczy, że lotki sobie pomixujesz i też uzyskasz jak na moje pożądany efekt. Chyba że twój model będzie miał z 40g/dm2 wtedy już by się przydały do wyhamowywania -lądowania. Mam nadzieje, że jak pokryjesz fornirem co ci cegła nie wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.