Skocz do zawartości

Cessna 150 z aluminium


Seyv

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ładziak przestań się produkować , bo się przepukliny nabawisz. :rotfl:

.. a i tak nic nie pomożesz. Przejrzałem Twoje wpisy w tym temacie. Nie zauważyłem, żebyś pomagał. Jak kolega chce zbudować model z aluminium niech spróbuje. Zgadzam się ze slawekmod - jego kasa, jego praca. Jak mu nie wyjdzie to postawi na półce albo da dziecku do zabawy. Jak kolega jest świeży, to zadaje "świeże" pytania. Ja też tak robiłem na początku gdy zapał przerastał wiedzę. Gdyby nie "wariaci" to dziś nie jeździłbyś autem, nie miałbyś komórki itp itd.
  • Odpowiedzi 136
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Ależ pomogłem! Autorytatywnie stwierdziłem, że latać nie będzie.

 

Ładziak przestań się produkować , bo się przepukliny nabawisz. :rotfl:

Ok, ok, już zakańczam, jak mawia Cz. :P
Opublikowano

...A teraz pojadę po bandzie: dziwię się osobom radzącym na PW, że to robią. Skorzysta (lub nie) raptem jeden zainteresowany. Po napisaniu tego samego na forum publicznym skorzystałaby cała masa ludzi, a informacja zostałaby uwieczniona dla potomnych.

:wall:

I odwrotnie: Nie zada pytania na forum, a zawraca :ass: na GG itp. Wstydzi sie naiwnych pytań? Zawsze podkreślam, że nie wstyd spytać, jeśli nie jest się czegoś pewnym, a wstyd nie spytać i rozpirzyć model.

Inna kategoria to ci, którzy z uporem maniaka pytają po wielokroć o coś, co do wymiotów zostało już przewałkowane - "Było w tym i tym temacie - poczytaj" - "No ale tamten model ma śmigło drewniane/plastikowe i skrzydła czerwone, a mój niebieskie" :evil:

Często kończy się to zarzutem, że "Jesteś zarozumiały i arogancki, przecież powinieneś pomóc", a nie zada sobie cymbał trudu, żeby przeczytać nawet to, co się do niego pisze.

Jak mawiał mój kolega: Zabić, to mało...

Ręce i wacek opadają...

Opublikowano

Piejar

 

.. a i tak nic nie pomożesz. Przejrzałem Twoje wpisy w tym temacie. Nie zauważyłem, żebyś pomagał. Jak kolega chce zbudować model z aluminium niech spróbuje. Zgadzam się ze slawekmod - jego kasa, jego praca. Jak mu nie wyjdzie to postawi na półce albo da dziecku do zabawy. Jak kolega jest świeży, to zadaje "świeże" pytania. Ja też tak robiłem na początku gdy zapał przerastał wiedzę. Gdyby nie "wariaci" to dziś nie jeździłbyś autem, nie miałbyś komórki itp itd.

Albo rzuci to w cholerę jak to się dzieje w większość w podobnych przypadkach . :|

Czyja lepsza pomoc?

Twoja , która prowadzi z góry do rozgoryczenia , czy moja , jeśli się trochę zastanowi i zrobi sobie (kupi ) latający model ?

Na forum powstaje wiele świetnych i nowatorskich pomysłów, choćby ten heli z 4 wirnikami.

Czy sterownik chowanego podwozia, super sprawa i wykonanie.

Ale widać , że budują go ludzie z jakimkolwiek pojęciem ,tego za co się biorą .

Komórkę wymyśli ludzie od Motorolii ,a nie pastuch z kijka i liścia trawy na łące pasącego owce.

Za to po 7 stronach klepania o niczym , mamy grupę pro , grupę anty i stan taki sam jakby tego postu wogóle nie było , czyli modelu brak i nigdy go nie będzie. :faja:

 

Edit:

Po za tym od takich nowatorskich konstrukcji ludzi z "doświadczeniem" jest dział Od czego zacząć.

I nie ma sprawy , tam może sobie budować co chce i jak chce , wręcz powinien zadawać najdziwniejsze pytania.

Ale skoro równamy forum do prostej poziomej 13-14-latków , to spoko , zawsze można poszukać sobie do pisania inne forum , a temu zmienić nazwę z Polskie... na Przedszkole... :evil:

Opublikowano

Uważam że nie ma co się znęcać nad kolegą.

Niech robi co chce. To wolny kraj...

 

Personalne wycieczki i przytyki też nic nie wnoszą poza nakręcaniem emocji. Kilka forów zniknęło bo ludzie bali się pytać albo dostawali cytaty z googla. Zagłosowali nogami - poszli gdzie indziej.

 

Może wątek umrze, może nie ale warto żeby był - jest to jakieś cudze doświadczenie.

Opublikowano

Budowanie modelu z metalu metodą znaną z modeli balsowo-sklejkową uważam za chybioną.Co prawda widziałem tylko skrzydło ale domyślam się że reszta będzie w podobnym stylu.Dlatego sceptycznie podchodzę do projektu kolegi Seyva.Więcej tu pobożnych życzeń niż przemyślanej konstrukcji.Pooglądaj sobie inne konstrukcje, skorupy czy laminaty.Może to pomoże wybrać Ci odpowiednią technologię skoro musisz budowac z metalu.

Opublikowano

a ja tam stoję za Ładziakiem, konkretnie za tym, żeby kolega skończył model, ;D stwierdził czy działa, :rotfl: przeleciał :shock: lub nie :? pare metrów i wstawił relację :jupi: , strasznie mnie ciekawi jaki będzie efekt.

 

A tak przy okazji, chyba się kolega nie zmieści w planowanej wadze :?: .

Może nie doczytałem, ale czy ten statecznik ze SK to już taki zostanie?

Może przy takim projekcie wyskrobać coś bardziej ... skrzydlatego? nie czystej blachy treści ale z "wnętrzem"? ładniej będzie wyglądać, tak myślę :wink: .

 

A poza tym wszystkim to bardzo fajny pomysł budowy :faja: :F

Opublikowano

Seyv - coś z literatury pięknej

 

1. w książce Wojciechowskiego - "Radiomodele, zasady projektowania i konstrukcji" jest wzmianka o konstrukcjach metalowych. Wg autora, wykonanie kadłuba z blachy alu 0,25mm zajmuje tyle czasu co wykonanie dwóch radiomodeli. Natomiast główną wadą jest to na co wskazywał Utopia - trudności z naprawą uszkodzeń.

Mogę zrobić skan.

 

2. w modelach prędkich na uwięzi były robione płaty z duralu przez niektórych zawodników. Ale tam był dźwigar drewniany. Zresztą działają tam inne siły - pętli nie zrobisz. W którejś z książek Rachwała był opis takiego płata.

Opublikowano

2. w modelach prędkich na uwięzi były robione płaty z duralu

były a nawet dokładniej często był tylko jeden płat -wewnętrzny 8) bo latały tak szybko że drugi przeszkadzał :mrgreen:
Opublikowano

kiedyś pewien uparty instruktor próbował taką dyscyplinę u nas w mieście wypromować ale z uwięziówek tylko samochody jakoś sie przyjęły i w ten sposób mamy tor do autek na ...lotnisku ale o tym już będzie w innej bajce

Opublikowano

wystarczy poczytać forum i @Paweł Praus wstawił fotki takowego modelu :]

Faktycznie. Człowiek już nie jest w stanie śledzić wszystkiego :wink:

Technologia, jak sam Paweł pisze, nie do osiągnięcia w warunkach domowych. Wiadomo, chodzi o wyczyn. U Rachwała raczej była informacja + rysunki jak "wyklepać" skrzydełko na miarę lat 70-tych.

Opublikowano

Tylko , że ten model ma ze 2,5m rozpiętości a i tak do lądowania full klapy .

I do tego profil gruby jak pół arbuza.

Po za tym obciążenie płata 150 dla 2,5m modelu jest spoko ,a dla 1,5m zabójstwem. :?

  • 1 miesiąc temu...
  • 7 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.