Skocz do zawartości

Depronowy jakby Piper Cup


Szwarc

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystając z dzisiejszej dobrej pogody postanowiłem oblatać nowy model.

Co prawda brakuje mu jeszcze wykończenia, ale do lotu już się nadaje a pogoda nie zaczeka - wiadomo.

Dołączona grafika

Masa modelu gotowego do lotu 800g

Rozpiętość 1280mm

Długość 940mm

Silnik TG 2822

Aku.Ray 2200mAh

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Jak widać w trakcie lądowania pojadł sobie śniegu :D

Jest to moja pierwsza publikacja na tym forum i gdyby nie kolega:Leda_g

było by jeszcze gorzej.Wielkie dzięki kolego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie - modal został domalowany, i nieco poprawiony dzięki wypadkowi zaistniałemu w mojej piwnicy (włączyłem revers na trzecim kanale i model odleciał w ścianę) maska silnika stała się bardziej podobna do tej z pierwowzoru :lol:

]Dołączona grafika

zniknął otwór do "podjadania śniegu"

reszta wygląda tak:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Nie jestem przesądny ale...

To jest trzeci piper zbudowany przezemnie w ciągu kilku miesięcy, i każdy po kilku udanych lotach ulegał rozbiciu :cry:

(zdjęcia to niestety tylko klatki z filmów mini dv)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Pierwszy był w całości ze styropianu oklejonego papierem śniadaniowym, miał dźwigary z taśmy szklanej i napędzany silnikiem TP 200w kv 1400 rozp 1550mm waga 1kg

Latał wspaniale wręcz dostojnie. Lecz szczęście trwało krótko - przesiadłem się z trenerka na pipera zapominając o zmianie nr modelu w nadajniku, a że startuję z ręki - pełna moc - ster wysokości rev. To był w końcu styropian - nie bylo co zbierać :(

 

Ponieważ naprawdę latał świetnie postanowiłem zbudować następny, tym razem depron napęd ten sam rozp 1600 waga wyszła 900g. Tym razem też pełne zadowolenie, dałem duże 11cm koła by łatwiej lądować w trawie.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

No i pewnego dnia samolot jakby oszalał - utrata kontroli, samolot latał gdzie chciał, poleciał nad domy, włosy mi dęba stanęły jakby nie było to prawie kilogram masy lecący kilkadziesiąt km/h - kiedy na chwilę odzyskałem kontrolę udało mi się go sprowadzić prawie na wlasny teren. Niestety płot stał nie wtym miejscu...

I dzisiaj wygląda tak :

Dołączona grafika

Postanowiłem go nie odbudowywać lecz zrobić następny, tym razem troszkę mniejszy.Lecz fatum panie dziejku czy jakie inne licho, kolejny wypadek.Tym razem model dał sie uratować.

I nie żebym był przesądny...

 

 

ps. to się dzisiaj rozpisałem :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawa za wytrwałość :-)

 

Dlaczego budujesz wciąż ten sam model tego nie wiem ale może kolejny lepiej zrób z EPP.

Styropian, depron to bardzo słabe materiały a po zaliczeniu kreta raczej nie ma co naprawiać. Modelem z EPP rozbijesz się wiele razy i nawet nie będzie na nim śladu.

Polecam zestaw Easy-Cub czyli Piper-Cup w wersji Multiplex-a. Jak pomalujesz go na żółto to będziesz miał "swój" model w nierozbijalnej wersji :-)

 

PS

Płot lub drzewo zawsze stoją w nieodpowiednim miejscu .... wiem cos o tym, nieraz wspinałem się na drzewa po swoje modele :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się trochę uparłem, ale każdy nastepny sporo się od poprzednika różnił, i każdy nieźle latał, więc tak jakoś....do trzech razy sztuka :lol:


EPP jest materiałem dość drogim, a staram się budować jak najtaniej (modelarstwo nie jest moim jedynym hobby), zresztą "Mini Maga"z EPP "zamordowałem" dość szybko (trudny teren, no i ten pilot).

Co do łażenia po drzewach - okoliczne drzewa drżą na mój widok jakby to osiki były, mimo sporej wagi, wiele z nich odwiedziłem osobiście :mrgreen:

Serdecznie Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Styropian, depron to bardzo słabe materiały a po zaliczeniu kreta raczej nie ma co naprawiać.

Też gratuluję każdego modelu i wytrwałości. Z zacytowaną opinją powyżej pozwolę się nie zgodzić. Mam model z depronu, który miał wiele kraks a nadal lata. Rewers na sterze wysokości też nim przerabiałem - był ledwo draśnięty. Najbardziej oberwał kiedy straciłem go z oczu przez gapiostwo i zanurkował z 50 m pionowo w ziemię. A i zderzenie w powietrzu z innym modelem też przerabiałem. Choć drugi model z EPP faktycznie też dzielnie znosi kraksy.

 

Powodzenia - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na temat zalet i wad tych materiałów było już sporo na forum i nie ma co tego powtarzać.

Nie mam dobrego zdania o depronie ale każdy buduje z tego co ma lub z tego co lubi :-)

 

każdy nieźle latał, więc tak jakoś....do trzech razy sztuka

Skoro masz już trzy wersje Piper-a to może jednak coś zmień i zrób prostego kombata ESA. Tani i prosty model a zabawy dużo więcej niż przy lataniu w kółko żółtym górnopłatem.

Z kolejnego Piper-a wiele nie "wyciśniesz" a emocje są w lataniu i sa ważne w tej zabawie :-)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piperka mam tylko jednego, ale nie jest to jedyny mój model, obecnie trzy modele znajdują się w "ciągłej gotowości do lotu" :D W budowie jest Extra 300 i około 2m motoszybowiec.

Latanie jest fajne, ale konstruowanie, i zabawa z różnymi materiałami też sprawia wiele radości.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś czytałem że radio wynalazł Rosjanin Popow, a żarówkę, telegraf itp. inni rosyjscy czy radzieccy uczeni, ale autor mógł się mylić :mrgreen:

Układ górnopłata, dość opływowy kadłub o niewielkim przekroju, kształt i powierzchnia płaszczyzn nośnych i sterowych - piper to prawie idealny kandydat na udany model, podobnie jak RWD 5 czy Storch itp. Jeśli jest dobrze wyważony i posiada odpowiedni napęd, powinien latać sam.

Prawdziwy Piper Cup pewnie też był ok. sądząc po tym w ilu krajach, ilu wersjach, i jak długo jest użytkowany :mrgreen:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.