kakis_cro Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Witam Modelarstwo RC wciągnęło mnie na dobre , kompletując kolejne części elektroniczne a i zaliczając parę kraks doszedlem do wniosku że bez dobrej lutownicy się nie obędzie. I tu mam pytanie do bardziej doświadczonych modelarzy: jaką lutownicę kupić? Oporową czy transformatorową? Ile wat? I co do niej dokupić jakieś akcesoria etc? Może konkretne przykłady. Chodzi mi o sprzęt którym można zarówno przylutować golda 3,5mm jak i urwaną antenkę od odbiornika. Miałem już chińską lutownicę za 10zł ale tym badziewiem niczego nie dało się tym zrobić. Kwotę jaką chciałem przeznaczyć to ok 100zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Najlepiej mieć dwie szczerze powiedziawszy-jedną oporową o nie wielkiej mocy z igiełkowym grotem do lutowania anten w odbiornikach,mikro przełączników,sterowników oświetlenia,diod itp(posiadam i bardzo sobie chwalę stację lutowniczą ZD-99-nie jest w cale droga a sprawdza się wyśmienicie),natomiast do lutowania popychaczy,podwozia,dużych goldów,kabli wysokoprądowych dobra jest lutownica transformatorowa 75-100W(najlepsze są stare polskie lutownice typu Lutola).Nie warto natomiast kupować chińskich badziewi które mają grot umieszczony pionowo-nie da się tym lutować.Koszt zarówno stacji z lutownicą oporową jak i transformatorówki to jakieś 80zł,tak więc musiałbyś dołozyć jeszcze 60zł do podanej przez Ciebie kwoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Transformatorówka i to max 80watt, oczywiscie polską, tym można wszystko polutować co modelarz robi, nikt przecież SMD nie lutuje :wink: Czasami warto palnik mieć, grotówka wystarczy taka za 20zl i tak raz na kilka lat używana ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAL Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Dla różnorodnych zastosowań, od SMD po lutowanie grubych przewodów, polecam kolbóweczkę Goot PX-201 Lutownica ma ceramiczny element grzejny i termoregulator (nie mylić z regulacją mocy), pozwalający na ustawienie temperatury z zakresu 250 - 450 °C. Bardzo poręczna, dobrze trzyma temperaturę, nadaje się do lutowania klasycznego (z ołowiem) i bezołowiowego - wymagającego wyższej temperatury. Jedyny minus, to cena - ok. 230 pln, choć można kupić taniej, np. w sklepie wysyłkowym w Anglii. Jeśli często lutujesz, będziesz z niej zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Ertman-czy ja wiem czy SMD nikt nie lutuje a sterowniki oswietlenia makiet,nocne latanie,wlasne BECi itp? A transformatorówka najlepsza polska z przełącznikiem-75/100W Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 To może od razu to http://allegro.pl/item875742793_stacja_lutownicza_hot_air_803_kolba_flux_asa_vat.html Albo nie, lepiej to: http://allegro.pl/item887583005_lutownica_na_podczerwien_infra_2001_infrared_fv.html Skąd ten pomysł aby facet co sie pyta jaką lutownice kupić brał się za smd :?: Facet co najwyżej planuje antene przylutować a to nie wymaga hiper sprzętu ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Transformatorówka i to max 80watt, oczywiscie polską, tym można wszystko polutować co modelarz robi, nikt przecież SMD nie lutuje :wink:Skąd wiesz? Skąd ten pomysł aby facet co sie pyta jaką lutownice kupić brał się za smd :?:A skąd pomysł, żeby ktoś, kto pyta się jaki nadajnik na początek miał latać jakąś deltą, albo innym dziwolągiem wymagającym drogiego nadajnika z komputerem i mixerami? Facet najwyżej depronowca sobie zrobi a to nie wymaga hiper sprzętu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Chodzi mi o sprzęt którym można zarówno przylutować golda 3,5mm jak i urwaną antenkę od odbiornika :?: Uwierz mi, mam dużo sprzętu do lutowania w domu ale najważniejsza jest transformatorówka i to nie za mocna co by kabli nie topiła. SMD z resztą nie powinno się lutować grotem a nawiewem, a najlepiej podczerwienią :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej_t Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Kup na początek polską lutownicę transformatorową na groty ze zwykłego przewodu miedzianego. Jak będziesz chciał lutować coś mniejszego, to sobie zrobisz grot z cieńszego drutu np. o przekroju 0,25 mm kwadrat, ściśnięty na końcu do maksimum. Nawet SMD da się tym lutować. Do goldów założysz drut 1,5 lub 2,5 mm kwadrat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Andrzej a o czym ja mówiłem wyżej - patrz pierwszy mój post w tym temacie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nergal Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Miałem ok 15 lutownic ale nic mi nie zastąpi stacji Weller WSD 81. Uniwersalny sprzęt do wszystkiego i nie do zajechania! Ale jak potrzebuję zlutować dwa przewody to i tak poczciwa polska transformatorówka wraca do łask! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Ojciec naprawia RTV ponad 20 lat, nic nie zastąpiło mu jeszcze transformatorówki w ogólnym użyciu. Oczywiście używa wspominanej stacji lutowniczej z nawiewem, grotowej lutownicy wraz ze stacją, lutownic grotowych zasilanych z sieci nie zlicze nawet ale najistotniejsza jest ta pierwsza. Weller WSD 81 - wszystko pięknie tylko ta cena. Nie liczy się pędzel, ważne jak nim malujesz :wink: Niestety sprzet RTV zaczyna być "naprawiany" poprzez wymianę modułów ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Do 100zł kupisz polską lutownice transformatorową produkcji ZDZ Łódź - są praktycznie niezniszczalne . Dwa razy więcej kosztuje już tania stacja lutownicza - jednak tanie stacje mają niewielką moc - mogą być niewystarczające jeśli zajdzie potrzeba zlutowania elementów metalowych a niesprawdzone lepiej omijać bo w razie uszkodzenia grzałki czy grota bywają kłopoty z dostępnością części. Stacje lutownicze na gorące powietrze można sobie podarować - nie ta kasa i nie te zastosowania. sam musisz przemyśleć co zechcesz lutować i podjąć decyzję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Witam! Ja mam dwie lutownice. Jedną mobilną Dremela a druga transformatorową 75W/45W i powiem tak: mojej transformatorówki nie zamienił bym na 10 takich gazówek Dremela! Po pierwsze moc (regulowana). Po drugie wymienne groty które sobie robię sam z drutu miedzianego o średnicy 1 do 1,5mm Po trzecie spust - sam wybieram kiedy się grot grzeje. Dremela kupiłem tylko po to żeby mieć czym lutować delikatna elektronikę, bo transformatorówka się do tego nie nadaje. Poza tym działa na mnie irytująco bo się szybko groty przepalają. Po kilku lutowaniach dzieje się tak że końcówka jest ciepła a za milimetr jest taka jak trzeba (powód irytacji). Jeśli ktoś chce lutownicę do elektroniki to tylko inwestycja w porządna kolbę ze stacja dokująca, która ma termostat i regulacje temperatury. Takie jest moje zdanie i kropka Oto moje sprzęty http://www.allegro.pl/item884519820_dremel_lutownica_gazowa_versatip_osprzet_fv.html http://www.allegro.pl/item882817534_lutownica_transformatorowa_zdz_lt75_45.html#gallery a warto pomyśleć tez o czymś takim: http://www.allegro.pl/item877117949_black_decker_ci500_lutownica.html http://www.allegro.pl/item888150928_stacja_lutownicza_30w_60w_lutownica_lutowanie_w_wa.html http://www.allegro.pl/item888158048_lutownica_transformatorowa_100w_wymienne_groty_wwa.html Wszytko zależny co chcemy lutować. Zasada jest taka że czym więcej materiał lutowany będzie w stanie pochłonąć energii cieplnej, tym większej mocy trzeba lutownicę, więc np lutując drut 3mm potrzebować będziemy optymalnie 100W lutownicę żeby komfortowo zrobić. Lutując druciki 1,5mm wystarczy 70W itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kakis_cro Opublikowano 18 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Dzięki panowie za rzeczowe odpowiedzi Najlepiej mieć dwie szczerze powiedziawszy-jedną oporową o nie wielkiej mocy z igiełkowym grotem do lutowania anten w odbiornikach,no właśnie najlepiej mieć dwie ale na początek wybiorę sobie jednąTransformatorówka i to max 80watt, oczywiscie polską, tym można wszystko polutować co modelarz robi, nikt przecież SMD nie lutujeNo właśnie o taką mi chodzi. Zeby lutować goldy w połączeniach pakiet-reg i żeby kabli nie topiła. A SMD to układy scalone i ta cala mikroelektronika? Sorki ale jestem zielony w tych tematachDla różnorodnych zastosowań, od SMD po lutowanie grubych przewodów, polecam kolbóweczkę Goot PX-201Dobry sprzęt ale trochę za drogi, jak się wciągnę w lutowanie to zakupię ją jako tą drugą A więc kupię transformatorową produkcji polskiej, znalazłem takie na alledrogo Lutola 6C 45/75W chyba najbardziej uniwersalna Lutola L6A 75W Lutola L6B 100W ta chyba za mocna ZDZ LT 75/45W ta chyba też jest polskiej produkcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAL Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Lutola 6C 45/75W chyba najbardziej uniwersalna Używałem ją przez lata, działa do dzisiaj. Wygodne jest w niej to, że w spuście, w zależności od tego, czy naciśniesz go w górnej, czy dolnej części, grzejesz większą/mniejszą mocą, co daje choć trochę kontroli nad temperaturą lutowania. Życzę trafnego wyboru! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Lutola jest produkcji dawnego zdz z łodzi To bardzo dobry produkt . Pozatym jak upadnie ( co się czasem może przytrafić ) kupisz do niej zamienną obudowę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Lutola jest produkcji dawnego zdz z łodzi To bardzo dobry produkt . Pozatym jak upadnie ( co się czasem może przytrafić ) kupisz do niej zamienną obudowę. Potwierdzam. Najlepszy sprzęt jak dla mnie! Stare i jare jak to mówią Teraz jak patrzę na to badziewie po 40-60 zł co stoi na półkach to @$T%$%$@. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Ja tam mam kolbową 100W z topexu i jak narazie nie narzekam tylko musze ostry grot kupić do niej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kakis_cro Opublikowano 18 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zamówiłem sobie Lutolę L6 75/45W z cyną i kalafonią. Może ktoś mi powiedzieć jak używa się kalafoni? W ofercie tego sprzedającego są również tanie multimetry Kemot i inne Ciekawe czy to jakiś chiński badziew czy może jakieś polskie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.