ksionc Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Chodzi mi o to czy SILNIK MDS-3,5 KPY-A to dobry wybór na początek przygody ze spalinkami? na allegro wypatrzyłem taki silnik fabrycznie nowy w przystępnej cenie ale nie wiem czy warto... (kusi mnie diabelnie) Nie znalazłem na forum informacji n.t. tego silnika. Chciałbym go zastosować do Wicherka 25 (na razie jest on w moich planach). Prosze o porady doświadczonych modelarzy. Pomóżcie!!! Proszę...
utopia Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 MDS-y są dośc trwałe to marka znana od lat szukaj tylko silnika z gaźnikiem RC pbo bywały też do uwięźi bez sterowania obrotami .
ksionc Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Chodzi o ten silnik: http://www.allegro.pl/item887456284_silnik_mds_3_5_kpy_a.html
utopia Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 jak fabrycznie nowy to bierz jak używka spytaj o szczegóły . czasem ludzie piszą nowy a potem dodają wypalił 5 litrów paliwa edit to nie jest silnik lotniczy !!!!!! gość sprzedaje silnik samochodowy nie bierz go
ksionc Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Ooo dzięki!!! Już miałem go brać... kurcze szkoda...
utopia Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Miałbyś problemy z zamocowaniem śmigła na wale . zależy czego szukasz . Może na początek coś taniego z innych marek ale prosto ze sklepu ? Jestem nieco uprzedzony do aukcji . jak kupować silnik to od kogoś o kim wiem że szanuje i potrafi zachować odpowiednią kulturę obsługi
ksionc Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Na początku myślałem żeby zakupić O.S. Max 15 LA ale się wstrzymuje z tym na razie... kolega z forum-Henio zaproponował mi silnik Magnum 2,5 ccm używany. Chyba go kupię. Tym bardziej ze jest dobrze dotarty (sądząc po wieku i przypuszczalnym doświadczeniu właściciela). Ja raczej nie mam doświadczenia w obsłudze więc to będzie chyba dobra decyzja.
Konrad Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Do wicherka 25RC celuj w silnik o pojemności około 3,5-4ccm.Pozwoli Ci to na start z ziemi,a silniczek 2,5ccm zapewni Ci jedynie spokojny lot bez możliwości startu z ziemi,a tym bardziej z trawy.Przy silniczku 2,5ccm model będzie latał "na rzęsach" i kiepsko radził sobie z wiatrem.Ja mam silnik GMS .25(4ccm) i bardzo go sobie chwalę-jest mocny,pięknie pracuje,nie sprawia najmniejszych problemow w eksploatacji,raz wyregulowany chodzi cały sezon bez dotykania gaźnika,pali zawsze od pierwszego strzału(z palca,nawet na mrozie).Zadowala się każdym paliwkiem i jest dość oszczędny.Latam na nim wicherkopodobnym modelem o masie 2kg,na zbiorniku 110ccm mam 12-15 minut zabawy,chodzi bardzo dobrze na każdym paliwie-począwszy od 80/20 a skończywszy na helikopterowym 25% nitro.Tutaj masz link do niego,yślę że cena nie jest zbyt wygórowana: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=10944
utopia Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Konrad, powiem dyplomatycznie że udzielasz rad jak wróżka z fusów... porównywanie silników pod względem pojemności to jak patrzenie kto ma większy samochód.. Liczy się moc silnika i jej wykorzystanie a silnik 2,5 może mieć większą moc od 4cm inna sprawa że proponowanie koledze mocnego silnika do modelu trenerka to jak wsadzanie go na minę Ja latałem wicherkiem 25RC w czasie gdy królowały aparatury PIŁOT 2 które ważyły tyle co cegła i model był napędzany samozapłonem 2,5cm . Dlatego gdy czytam takie rady to śmiać mi się chce Samo zasilanie ważyło wtedy więcej niż teraz całość osprzętu RC razem ze zbiornikiem paliwa nawet a model był sterowany tylko sterem kierunku . Więc jeśli nie spróbowałeś czegoś to nie pisz koledze że silnik nie da rady EDIT - model startował z ziemi sam bez pomocy
Konrad Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 No nie wiem,zależy kto jakie lubi latanie.Zaproponowałem 4ccm ponieważ jest wtedy spory zapas mocy i nie trzeba walczyć z kazdym gramem,już pomijając kulturę pracy.Jeśli chodzi o model z silnikiem 4ccm to osobiście posiadam i jest bardzo uniwersalny łącznie ze startem ze śniegu i wody(jeśli mowa o mocy).,zaś wicherka 25 z silnikiem 2,5ccm widziałem na żywo-owszem-lata to to,ale jakoś tego typu latanie mnie nie przekonuje.A podałem odniesienie względem pojemności silnika a nie jego mocy gdyż z tego co udało mi się rozkminić to kolega szuka raczej względnie taniego silnika,tak więc będą to rekreacyjne silniki a nie na przykład Novarossi,MVVS z rurą czy wyczynowy Super Tigre
MASK Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Tylko czekam kiedy ktoś Cię Konrad przelicytuje, bo przecież zamiast 3,5-4 ccm warto wstawić od razu 5 ccm. Przecież masa niewiele większa, cena też, a jeszcze większy zapas mocy zawsze się przyda :mrgreen: No nie wiem,zależy kto jakie lubi latanie.To nie jest kwestia tego jak kto latać lubi, tylko doboru silnika do modelu. Do swoich preferencji dobiera się przecież model, a do niego dopiero silnik. Latam modelami (jak większość z nas zresztą) z ciągiem znacznie poniżej masy modelu i kilkakrotnie przewyższającym masę. Moc i moment obrotowy nie zawsze pomagają, czasem bardzo przeszkadzają. Przekonałem się o tym jak oblatywałem swojego Tachionka (jest wątek na forum), do oblotu musiałem zastosować silnik 1,5 ccm zamiast K&B 3,5 + rezo. Pamiętam też jak kiedyś na tym forum młody modelarz prosił o pomoc w doborze silnika do trenerka klasy 40 (silnik proponowany przez producenta - OS 40 LA); po wysłuchaniu "dobrych rad" kolegów autor wątku zakupił OS 55AX! Obiecał relację z oblotu - nie pojawiła się :| Dla ścisłości: moce silników produkowanych obecnie są z grubsza dwukrotnie większe niż za czasów powstawania rodziny Wicherków, do założeń Schiera wystarczyłby teraz silnik 1,5ccm!
utopia Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Dla ścisłości: moce silników produkowanych obecnie są z grubsza dwukrotnie większe niż za czasów powstawania rodziny Wicherków, do założeń Schiera wystarczyłby teraz silnik 1,5ccm! ale z ziemi nie wystartuje :wink: ( żart) Moda na nadmiar mocy spowodowała że wielu młodych idzie tą drogą Startują dają gaz na max i ze zdziwieniem patrzą jak idealnie ustawiony model nagle skręca i zaczyna sie obracać na jedno skrzydło - co dalej wszyscy wiedzą... potem mamy temat o zakłóceniach :mrgreen:
Konrad Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 No własnie...do założeń Schiera.....na model wolnolota....nie jestem tym który idzie bezmyślnie w kierunku jak największej mocy,ale Wicherek 25 ma prawie 1,8m rozpiętości tak więc te 4ccm to juz by wypadało włożyć.Przy starcie wystarczy uważać z gazem,a w powietrzu to całkiem inna zabawa.Z resztą Wicher 25 z silnikiem 1,5ccm,czy już nawet 2,5ccm ma nikłe szanse wystartowania z wody-nie nabierze nawet odpowiedniej prędkości,a według założen Schiera Wicherek ma być modelem uniwersalnym :mrgreen:
MASK Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 3,5 - 4 ccm jest ok. Tak jak pisalem, czekam az ktos wskoczy z propozycja wiekszego silnika :wink: według założen Schiera Wicherek ma być modelem uniwersalnym :mrgreen:I był! Trudno jednak, zeby przez pół wieku konstrukcja zachowała swoją świeżość.
ksionc Opublikowano 25 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2010 Mogę was w 100% zapewnić ze nie będę startował z wody. W razie gdyby coś się stało nie miałbym go jak z niej wyjąć (nie umiem pływać :oops: ) poza tym nie mam warunków do tego. Chodzi mi tylko o starty z asfaltu i bardzo dobrze przygotowanej do tego trawy. (nie wiem po co ta dyskusja w ogóle, na allegro jest MDS 10 , bardzo mi się podoba... zapas mocy by był na pewno ale czy by wtedy latał "majestatycznie"? czy w ogóle dałoby rade tym latać? nie sądzę...) Wolę słuchać rad kolegów takich jak utopia, którzy latali jak niektórzy z nas (ja też) dopiero poznawaliśmy zapachy i smak mleka ze smoka Sory, ale taka prawda...
karlem Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 ...ale z ziemi nie wystartuje ( żart)... Zapomniałeś o zawisie :ble: (też żart, ale to ostatnio modny wymóg :wink: )
andrzej_t Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Tylko nie kupuj tego http://www.allegro.pl/item895678895_nowy_silnik_mds_61_z_tlumikiem_rc.html Jego stara (radziecka) nazwa to właśnie MDS 10.
Gość Anonymous Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 andrzej_t rozumiem, że odradzasz ten motorek do Wicherka naszego Wielebnego, ze względu na to, że jest po prostu za duży i tu mogę się z Tobą zgodzić. Jeśli natomiast odradzasz, żeby tylko odradzić, bo ruski to pozwolę sobie mieć z goła odmienną opinię, akurat te motorki w tej pojemności były chyba najlepszymi ruskimi konstrukcjami. Oczywiście zaraz ktoś rzuci, że Webra lepsza, ale kto wtedy (lat temu 20) miał Webrę??? MDC - to zupełnie poprawnie wykonany motorek o niezłych parametrach!!!
utopia Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 andrzej_t, wspominany motor umieściłem już wcześniej w Hyde parku w temacie "kwiatki z allegro" Problem z nim to wątpliwy stan techniczny ... wychowałem sie MDS ,cstkm , radugach , meteorach .... były też Tigery, Irviny ...pamięć już zawodzi wiele z nich było topornych ale w tym był ich siła - ciężko było je zabić ale kto wtedy (lat temu 20) miał Webrę??? bywało że za zasługi "siem dostawało " :wink: .. ale i tak to były motory tylko na zawody - pływałem na treningach na ruskach a webra była na zawody no ale temat nie o tym
andrzej_t Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Właśnie o pojemność mi chodziło, dlatego podałem jego radziecką nazwę. 3,5 a 10 to jednak różnica. Po co ma tuż po starcie zrobić półbeczkę i gleba? Nie uważam też, aby wskazany przez utopię i mnie silnik był dobry jak to ksionc określił: ,,dobry wybór na początek przygody ze spalinkami" . Swoje mieszane uczucia do tych silnikó wyraziłem w innym dziale.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.