Jump to content

SILNIK MDS-3,5 KPY-A


ksionc

Recommended Posts

Chodzi mi o to czy SILNIK MDS-3,5 KPY-A to dobry wybór na początek przygody ze spalinkami? na allegro wypatrzyłem taki silnik fabrycznie nowy w przystępnej cenie ale nie wiem czy warto... (kusi mnie diabelnie) Nie znalazłem na forum informacji n.t. tego silnika. Chciałbym go zastosować do Wicherka 25 (na razie jest on w moich planach). Prosze o porady doświadczonych modelarzy. Pomóżcie!!! Proszę...

Link to comment
Share on other sites

Miałbyś problemy z zamocowaniem śmigła na wale .

zależy czego szukasz . Może na początek coś taniego z innych marek ale prosto ze sklepu ?

Jestem nieco uprzedzony do aukcji . jak kupować silnik to od kogoś o kim wiem że szanuje i potrafi zachować odpowiednią kulturę obsługi

Link to comment
Share on other sites

Na początku myślałem żeby zakupić O.S. Max 15 LA ale się wstrzymuje z tym na razie... kolega z forum-Henio zaproponował mi silnik Magnum 2,5 ccm używany. Chyba go kupię. Tym bardziej ze jest dobrze dotarty (sądząc po wieku i przypuszczalnym doświadczeniu właściciela). Ja raczej nie mam doświadczenia w obsłudze więc to będzie chyba dobra decyzja. :)

Link to comment
Share on other sites

Do wicherka 25RC celuj w silnik o pojemności około 3,5-4ccm.Pozwoli Ci to na start z ziemi,a silniczek 2,5ccm zapewni Ci jedynie spokojny lot bez możliwości startu z ziemi,a tym bardziej z trawy.Przy silniczku 2,5ccm model będzie latał "na rzęsach" i kiepsko radził sobie z wiatrem.Ja mam silnik GMS .25(4ccm) i bardzo go sobie chwalę-jest mocny,pięknie pracuje,nie sprawia najmniejszych problemow w eksploatacji,raz wyregulowany chodzi cały sezon bez dotykania gaźnika,pali zawsze od pierwszego strzału(z palca,nawet na mrozie).Zadowala się każdym paliwkiem i jest dość oszczędny.Latam na nim wicherkopodobnym modelem o masie 2kg,na zbiorniku 110ccm mam 12-15 minut zabawy,chodzi bardzo dobrze na każdym paliwie-począwszy od 80/20 a skończywszy na helikopterowym 25% nitro.Tutaj masz link do niego,yślę że cena nie jest zbyt wygórowana:

http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=10944

Link to comment
Share on other sites

Konrad, powiem dyplomatycznie że udzielasz rad jak wróżka z fusów...

 

porównywanie silników pod względem pojemności to jak patrzenie kto ma większy samochód..

Liczy się moc silnika i jej wykorzystanie a silnik 2,5 może mieć większą moc od 4cm

 

inna sprawa że proponowanie koledze mocnego silnika do modelu trenerka to jak wsadzanie go na minę

Ja latałem wicherkiem 25RC w czasie gdy królowały aparatury PIŁOT 2 które ważyły tyle co cegła i model był napędzany samozapłonem 2,5cm .

Dlatego gdy czytam takie rady to śmiać mi się chce

Samo zasilanie ważyło wtedy więcej niż teraz całość osprzętu RC razem ze zbiornikiem paliwa nawet a model był sterowany tylko sterem kierunku .

Więc jeśli nie spróbowałeś czegoś to nie pisz koledze że silnik nie da rady

 

EDIT - model startował z ziemi sam bez pomocy

Link to comment
Share on other sites

No nie wiem,zależy kto jakie lubi latanie.Zaproponowałem 4ccm ponieważ jest wtedy spory zapas mocy i nie trzeba walczyć z kazdym gramem,już pomijając kulturę pracy.Jeśli chodzi o model z silnikiem 4ccm to osobiście posiadam i jest bardzo uniwersalny łącznie ze startem ze śniegu i wody(jeśli mowa o mocy).,zaś wicherka 25 z silnikiem 2,5ccm widziałem na żywo-owszem-lata to to,ale jakoś tego typu latanie mnie nie przekonuje.A podałem odniesienie względem pojemności silnika a nie jego mocy gdyż z tego co udało mi się rozkminić to kolega szuka raczej względnie taniego silnika,tak więc będą to rekreacyjne silniki a nie na przykład Novarossi,MVVS z rurą czy wyczynowy Super Tigre

Link to comment
Share on other sites

Tylko czekam kiedy ktoś Cię Konrad przelicytuje, bo przecież zamiast 3,5-4 ccm warto wstawić od razu 5 ccm. Przecież masa niewiele większa, cena też, a jeszcze większy zapas mocy zawsze się przyda :mrgreen:

No nie wiem,zależy kto jakie lubi latanie.

To nie jest kwestia tego jak kto latać lubi, tylko doboru silnika do modelu. Do swoich preferencji dobiera się przecież model, a do niego dopiero silnik. Latam modelami (jak większość z nas zresztą) z ciągiem znacznie poniżej masy modelu i kilkakrotnie przewyższającym masę. Moc i moment obrotowy nie zawsze pomagają, czasem bardzo przeszkadzają. Przekonałem się o tym jak oblatywałem swojego Tachionka (jest wątek na forum), do oblotu musiałem zastosować silnik 1,5 ccm zamiast K&B 3,5 + rezo. Pamiętam też jak kiedyś na tym forum młody modelarz prosił o pomoc w doborze silnika do trenerka klasy 40 (silnik proponowany przez producenta - OS 40 LA); po wysłuchaniu "dobrych rad" kolegów autor wątku zakupił OS 55AX! Obiecał relację z oblotu - nie pojawiła się :|

Dla ścisłości: moce silników produkowanych obecnie są z grubsza dwukrotnie większe niż za czasów powstawania rodziny Wicherków, do założeń Schiera wystarczyłby teraz silnik 1,5ccm!

Link to comment
Share on other sites

Dla ścisłości: moce silników produkowanych obecnie są z grubsza dwukrotnie większe niż za czasów powstawania rodziny Wicherków, do założeń Schiera wystarczyłby teraz silnik 1,5ccm!

ale z ziemi nie wystartuje :wink: ( żart)

 

Moda na nadmiar mocy spowodowała że wielu młodych idzie tą drogą

Startują dają gaz na max i ze zdziwieniem patrzą jak idealnie ustawiony model nagle skręca i zaczyna sie obracać na jedno skrzydło - co dalej wszyscy wiedzą...

potem mamy temat o zakłóceniach :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

No własnie...do założeń Schiera.....na model wolnolota....nie jestem tym który idzie bezmyślnie w kierunku jak największej mocy,ale Wicherek 25 ma prawie 1,8m rozpiętości tak więc te 4ccm to juz by wypadało włożyć.Przy starcie wystarczy uważać z gazem,a w powietrzu to całkiem inna zabawa.Z resztą Wicher 25 z silnikiem 1,5ccm,czy już nawet 2,5ccm ma nikłe szanse wystartowania z wody-nie nabierze nawet odpowiedniej prędkości,a według założen Schiera Wicherek ma być modelem uniwersalnym :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

3,5 - 4 ccm jest ok. Tak jak pisalem, czekam az ktos wskoczy z propozycja wiekszego silnika :wink:

według założen Schiera Wicherek ma być modelem uniwersalnym :mrgreen:

I był! Trudno jednak, zeby przez pół wieku konstrukcja zachowała swoją świeżość.
Link to comment
Share on other sites

Mogę was w 100% zapewnić ze nie będę startował z wody. W razie gdyby coś się stało nie miałbym go jak z niej wyjąć (nie umiem pływać :oops: ) poza tym nie mam warunków do tego. Chodzi mi tylko o starty z asfaltu i bardzo dobrze przygotowanej do tego trawy. (nie wiem po co ta dyskusja w ogóle, na allegro jest MDS 10 , bardzo mi się podoba... zapas mocy by był na pewno :lol: ale czy by wtedy latał "majestatycznie"? czy w ogóle dałoby rade tym latać? nie sądzę...) Wolę słuchać rad kolegów takich jak utopia, którzy latali jak niektórzy z nas (ja też) dopiero poznawaliśmy zapachy i smak mleka ze smoka :lol: Sory, ale taka prawda...

Link to comment
Share on other sites

Guest Anonymous

andrzej_t rozumiem, że odradzasz ten motorek do Wicherka naszego Wielebnego, ze względu na to, że jest po prostu za duży i tu mogę się z Tobą zgodzić.

Jeśli natomiast odradzasz, żeby tylko odradzić, bo ruski to pozwolę sobie mieć z goła odmienną opinię, akurat te motorki w tej pojemności były chyba najlepszymi ruskimi konstrukcjami. Oczywiście zaraz ktoś rzuci, że Webra lepsza, ale kto wtedy (lat temu 20) miał Webrę??? MDC - to zupełnie poprawnie wykonany motorek o niezłych parametrach!!!

Link to comment
Share on other sites

andrzej_t, wspominany motor umieściłem już wcześniej w Hyde parku w temacie "kwiatki z allegro" Problem z nim to wątpliwy stan techniczny ...

wychowałem sie MDS ,cstkm , radugach , meteorach .... były też Tigery, Irviny ...pamięć już zawodzi wiele z nich było topornych ale w tym był ich siła - ciężko było je zabić

ale kto wtedy (lat temu 20) miał Webrę???

bywało że za zasługi "siem dostawało " :wink: .. ale i tak to były motory tylko na zawody - pływałem na treningach na ruskach a webra była na zawody no ale temat nie o tym

Link to comment
Share on other sites

Właśnie o pojemność mi chodziło, dlatego podałem jego radziecką nazwę. 3,5 a 10 to jednak różnica. Po co ma tuż po starcie zrobić półbeczkę i gleba? Nie uważam też, aby wskazany przez utopię i mnie silnik był dobry jak to ksionc określił: ,,dobry wybór na początek przygody ze spalinkami" . Swoje mieszane uczucia do tych silnikó wyraziłem w innym dziale.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.