ppompka Opublikowano 6 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2010 Dodam jeszcze że dzisiaj przypomniałem sobie że na rostowniku podłączonym do akku na max jest 6A ale jak podłącze drut to wskazówka jest na 2A i jak przekręcam dalej to wskazówka stoii w miejscu, a drut zaczyna robić się coraz cieplejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 6 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2010 A m ialo byc o cieciu grawitacyjnym....ehhhh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RomanB Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Jestem tak strasznie leniwy, że nie przeczytałem od deski do deski sześciu stron tego tematu a problem jest prosty i rozwiązywalny od ręki. Ppompka! Pisz na priv, daj adres wyślę khantal 0,4 mm. Nie ważne czy są lepsze czy gorsze. Krakowiacy walczą tym drutem od lat (zapas 2 kg) i żaden styropian ani styrodur nie wygrał z nim. Maleje średnica rośnie opór prąd maleje. By grzało Juli mu trza onemu drutowi. Juli oznacza dżuli a nie jakiś Julii choć i one podnoszą temperaturę druta.. Jeśli im się chce. Tu wystarczy dołożyć prądu poprzez przekręcenie gały w prostowniku samochodowym w prawo(w tych z Izraela w lewo bo tam jest wszystko albo w poprzek albo na abarot). Sprawy cieplno prądowe mamy z głowy. Teraz grawitacja. Krok pierwszy: Połóż kawałek odpadowego styropianu,połóż na nim ramkę tak by dyndała swobodnie po za krawędzią stołu z tym styro. Całkowicie w lewo skręć gałę prostownika(na minimum) włącz prąd i patrz,myśl i kombinuj. Nie tnie? Heja gałe w prawo powolutku;zbyt wolno,dawaj jeszcze w prawo i aż do skutku.Tnie i zostawia włoski to znaczy, ze jest prawidłowo. Ma samo GRAWITACYJNIE przechodzić przez płytkę styro-to ono ustrojstwo tnące czyli ramka. Czyli już mamy dobrany prąd (kogo to obchodzi ile to amper-tu nie laboratorium a doktoryzować się nie ma z czego) Teraz pozostaje zmusić ramkę by cięła wzdłuż lini grawitacji 8) :idea: Tak to robię i kilku kolegów też. Robimy tak od 20 lat. Płyta położona na stole i lekko przyciśnięta by stabilnie leżała.Wysuwam po za krawędź stołu tyle ile ucinam + 2-3 cm. Pod płytę na damej krawędzi stołu (wzdłuż oczywiście) wkładam jakąś listwę około 20 mm tak by płyta miała wznios tak na oko-no może być.. Ten wznios po to by drut był cały czas dociśnięty do prowadnic , o których za chwilę . I teraz stop. Masz prowadnice do prowadzenia drutu przcinającego styro? Nie ? To se zrób !! Skoro styro masz ciąć po określonej linii to drut nie może szukać przypadkowej drogi. Po to było patrzenie przy kroku pierwszym... I myślenie też. Kątownikiem wyznacz prostopadłą linię od punktu cięcia poprzez grubość płyty.Tak ma być cięte. Jeżeli ramka będzie ciąć to drut nie mając żadnego oporu mechanicznego(prowadnicy) będzie szedł pi razy Mańka pionowo do ziemi a nie po linii jaką narysowałeś. To rysowanie ma tylko unaocznić różnicę pomiędzy tym co chcemy a co by było gdyby nie było prowadnic po obu stronach płyty. Prowadnice służą temu by drut ciągnięty przez Matkę Naturę poprzez Jej Gravity department( w skrócie Gd -czytaj dźidi :mrgreen: ) przesuwał się dokładnie po płaszczyźnie prostopadłej do powierzchni płyty. Jako prowadnice służą zwykłe metalowe kawałki czegoś np. blaszka z idealnie prostą i gładziuśką krawędzią.Prowadnice ani drgną podczas cięcia. Ja je przyszpilam czymś .. Mamy teraz taką sytuację. Prąd grzeje ,Gd ciągnie w dół, prowadnice prowadzą drut po zamierzonej linii. Opisałem sposób na wycinanie formatek ze styropianu ale nie profili. To już osobna wielokrotnie opisana czynnośc. Oczywiście zależności pomiędzy wielkościami elektrycznymi warto znać ale nie me co szukać tabel, wzorów itd. To już zostało przećwiczone przez kolegów i używaj gotowców. Po rzeczy sięgaj nowe jak radził Mickiewicz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 RomanB, ale nie doczytałeś że kolega daje gałkę do końca w prawo i mu nie tnie :] A to drobna różnica. Fakt można iść i kupić większy prostownik, ale można też zmienić drut tylko kłopot niektórzy mają na jaki ?? Cieńszy czy grubszy ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Roman jeśli łaskaw jesteś opisz także cięcie grawitacyjne profili, tekst jest bardzo dobry a ten od profili będzie jeszcze lepszy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RomanB Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Jesli to jest 6 A zasilane to mało tego oporu-takie niewinne 2-3 oma.Tak wynika z liczenia. Ale nie ma co liczyć .Poślę drut i na ramkę do 100cm i zasilanie 14V będzie o ile styro jest o gramaturze nie więcej niż 25 kg/m3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 A po co miałoby być "cięższe" :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.