Marek:D Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Chyba, że lubisz ryzykować, ale ...... prawa Murfy'ego są nieublagalne.Ja zupełnie zgadzam się z Mellon-68, jak to mówią "nigdy nie znasz dnia ani godziny". Taki już ten urok modelarstwa. Coś kosztem czegoś. Ale zamiast pakietu NiCd można dać 2x mały li-pol, menager ze stabilizatorem napięcia i waga podobna a większe bezpieczeństwo. Ale każdy z nas ma swoje zdanie. Co do serw, moim zdaniem lepiej zawsze kupić na wyrost. Niby na początku wszystko jest fajnie, ale później brakuje nam troszkę tego powera i dajemy dłuższe dźwignie, większe wychylenia... Ale większe wychylenie zawsze jest kosztem mocy. Poza tym no waga to szok normalnie(mała objętość kadłuba w porównaniu do innych modeli tej klasy owocuje niższą wagą - szczerze mówiąc rosyjskie konstrukcje są ładne ale ten garb za kabinką w Yaku-55 wizualnie mnie przeraża ;D). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Mellon-68 HS 5625 pisze wyraznie to serwo ma 9kg nie 7. Ale zamiast pakietu NiCd można dać 2x mały li-pol, menager ze stabilizatorem napięcia i waga podobna a większe bezpieczeństwo. Bec manager ostatnio modny w celu zabezpieczenia prosto udowodnię, że to nic nie zabezpiecza. 1 Bec i manager przepina tylko z aku głównego na rezerowowy. 2.W razie zwarcia Bec idzie z dymem dopiero Power Box ma osobny układ. 3. Wykonując kilka lotów na aku głównym tracimy napiecie i Bec aku rezerwowy rozpoznaje jako główny, więc bierzemy prąd z 2 pakietów i 2 musimy ładować 4 Mamy niby 2 pakiety, ale dodatkową elektronikę i połączenia na kablach. Podsumowując przy lipolach taki układ Bec ma sens z jednym dobrym pakietem 2200 40C na grubych kablach i solidnych złączach, a drugi pakiet tylko nabija wagę i takie jest moje zdanie na ten temat. Więc gdzie tu zabezpieczenie ? Dobrym zabezpieczeniem jest dopiero Power Box Evolution, który posiada dwa osobne układy obsługujące wszystkie typy aku. Przenosi obciążenia, które idą z serw na odbiornik. Jak pokazuje praktyka kolegów modele 2,2m latają z powodzeniem nawet na Power Box switch do 3A, więc takie wkładanie czarów jest zbędne po prostu CI którzy przechodzą z małych modeli na 2,2m myślą, że trzeba naszpikować model elektroniką , a to nie prawda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 1 Bec i manager przepina tylko z aku głównego na rezerowowy.Tu w razie awarii pakietu przepnie na drugi, jak dasz jeden NiCd to rezerwy już nie masz.2.W razie zwarcia Bec idzie z dymem dopiero Power Box ma osobny układ.Wystarczy takie ustrojstwo jak bezpiecznik na każdym Li-Polu 3. Wykonując kilka lotów na aku głównym tracimy napiecie i Bec aku rezerwowy rozpoznaje jako gówny, więc bierzemy prąd z 2 pakietów i 2 musimy ładowć To bym uważał raczej za wygodę a nie bezpieczeństwo Ja tam osobiście wolę doładować 2 pakiety, a mieć spokój w powietrzu. No i Li-Pole można doładowywać non stop i są tanie - przy wymianie co sezon nie powinno być problemów, NiCd niestety mają efekt pamięci. Alternatywą mogą być też 2 małe pakiety Li-Fe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Nie ma czegoś takiego jak awaria pakietu lipo na odbiorniku.Używam tych pakietów w elektrykach gdzie pobieram 10 razy więcej niż w modelu 2,2m na odbiorniku i nie ma opcji.Dobrze naładowany lipol odizolowany od silnych drgań daje 100% bezpieczenstwa pod warunkiem, że obchodzimy się z nim jak zaleca producent. Bezpiecznik nie uchroni Cię przed pożarem w modelu przy zwarciu lipol robi masakre w środku http://www.youtube.com/watch?v=iBie8VVpY6g Tak wymyślać to sobie możemy w nieskonczonosc. A co bedzie jak padnie odbiornik, serwo, zapłon chcesz dać wszystko podwójnie.Awarii zapłonu jest znacznie wiecej niż zasilania na odbiorniku.Trzeba ufac temu co się ma w modelu wiekszosc awarii jest z winy niewłasciwej eksploatacji i ludzie sami sobie szykują niespodzianki.Sprzet bardzo rzadko zawodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Bezpiecznik nie uchroni Cię przed pożarem w modelu przy zwarciu lipol robi masakre w środku http://www.youtube.com/watch?v=iBie8VVpY6gTo niestety prawda, ale jak sam mówisz jak dobrze się z nimi obchodzi to nie ma problemu. A na youtube jak amerykanie wbijają gwoździe do Li-Poli to ja się nie dziwię, że takie ognie buchają W modelu raczej nikt tego nie zrobi. A może jeszcze zastosować katapultę dla zepsutych Li-Poli? :rotfl: EDIT W sumie teraz najwięcej osób stosuje Li-Fe. U Pawła też nie powinno być problemu, pakiet NiCd 6v, nawet jak padnie cela to zasilanie nadal będzie. Ja osobiście bardzo chwalę sobie NiCd(miałem je 2 sezony - w pierwszym bez menagera, w drugim używałem z pakietem rezerwowym - jednak nigdy menager nie musiał przełączać mi pakietów). Technika idzie do przodu, ale sami widzimy, że pierwsze NiCd są bardzo dobre. Ja osobiście czekam na Li-air. To będzie przełom... Ale nie zaśmiecajmy już Pawłowi tematu, niech szybciej lata i wypowie się na temat właściwości lotnych modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mellon-68 Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Mellon-68 HS 5625 pisze wyraznie to serwo ma 9kg nie 7. Widzisz radek872 co robi 20 lat różnicy - już nawet czterech cyferek nie potrafie przeczytać bo pierwsza 5-ka mi zniknęła. Jasne, że HS 5625 wystarczy. Co do zasilania i zabezpieczenia, każdy robi to jak chce - dla mnie 40 gramów powerboxa to niewiele i czuję się poprostu lepiej. Widziałem już kilka resztek z modeli, w których nie było tych dodatkowych 40 gram. Nie jestem zwolennikiem super-zbajerowanych modeli tylko zdrowego podejścia i szacunku dla złośliwości rzeczy martwych. Zresztą było już dużo na forum o dublowaniu zasilania. Nie ma co o tym dyskutować. Model fajny - zobaczymy jakiś filmik z oblotu mam nadzieję!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 16 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 Nie widzę innej możliwości 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 A jednak inna możliwość się pojawiła; oblot był a filmu niet Lecieć miałem tydzień wczesniej, ale po półrocznej przerwie silnik nie chciał zassać paliwa. Wyjazd na lotnisko miał tylko charakter towarzyski. Dziś było lepiej. Odpalił i poleciał. W domu wydawało mi się że mam SC tak jak lubię- na tył. Praktyka pokazała co innego. Model wyszedł jak pod akrobację klasyczną- w sumie na oblot nie było źle. Trymowania wymagał ogon; podczas lotu w górę model lekko odpadał w lewo. Tak jakby fabryczny wykłon silnika za mały. Okaże się gdy zmienię śmigło. Przy okazji zmiana smigła na drewniane przesunie SC do tyłu, bo oblot był na cięzkiej Bieli 23x8D. Trymnięcie SK pociagneło za sobą konieczność kliknięcia lotkami. Żyleta- niestety jak większość modeli wymagała 2 mixów- sk->lotki i sk->sw. Koło 8% na lotki i koło 15 na sw. Beczki w osi, petelki równe. Niestety typowego 3D z takim ciężkim ryjkiem nie ćwiczyłem za długo, bo nie lubię tak latać. Harrier bujał skrzydłami, winda w sumie ok, rolling harrier miodzio. Wisi i torquerolluje z minimalnymi korektami sw i sk. Na w/w Bieli mimo że silnik kręci coś koło 6600 obr/min ogromny zapas mocy. Wisi między wolnymi a średnimi obrotami a w górę strzela, jakby ktoś mu kopa w ogon zasadził :twisted: Jak narazie jestem bardzo zadowolony z maszyny, nie mogę się doczekać kolejnego wypadu na lotnisko, z bardziej tylnym SC i kamerzystą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Miał być film , a ani zdjęć nie wstawił... Akysz ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Żeby nie bylo model ciagle lata i to coraz lepiej. A może to ja się w niego wlatuję? W każdym razie sc mam jak chciałem i model robi to co lubię. W każdym locie powala mnie na kolana brutalnośc z jaką dl50 szarpie tym lekkim modelem. Mam skręcony komórką kilkuminutowy filmik ale nie warto go wrzucać na tube a poza tym hasło mi się zapomniało i nie mogę odzyskać. Jak będzie dobry film to założę nowe konto i wrzucę napewno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Olszówka Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Witaj, jeżeli możesz to podaj gdzie masz śc zmierzony przy samym kadłubie.Piszesz że model z tym śc lata dobrze,więc może i ja spróbuje w moim yaku.Model mam identyczny. pozdrawiam Janusz O Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Oki, ale dopiero po następnych lotach. Pewnie w sobotę wyskoczę pofruwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wichercat Opublikowano 2 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Kiedy fotki jakieś albo filmik... :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 4 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Paweł juz pewnie go zabił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz P. Opublikowano 4 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Paweł juz pewnie go zabił Skoro nie ma odzewu to chyba jest jak myślisz Radku :roll: a szkoda by było T_T Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 4 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 A ja jutro(o to już dziś!) zabieram swojego Yaka 55 ale SP , na oblot. 7500 równiutko do lotu i to z ciężkim SV-50, docelowo dle-55 albo dla -56 - to niemal 200g mniej, a większa moc. Więcej jak założę swój temat po oblocie, wrzucę też zdjęcia może jakiś filmik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wichercat Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Wyposażenie: serwa: 3X Futaba s9156 lotki i SK - to serwo ma 25 kg przy 6V aż takie potrzebne ? Pytam bo kompletuje wyposażenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkarll Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Nie wiem jak bedzie w Yaku , ale ja w swojej Extrze 2,2m z pilot-rc właśnie zmieniłem serwo na 25kg , poprzednie 12kg wyraźnie nie radziło sobie w "żyletce" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wichercat Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Jeżeli chodzi na ogon to tak ja mam JR DS8911 pytam o lotki bo na wysokość planuje HS 5642MG i takie na lotki miałem plan włożyć więc stąd moje pytanie czy potrzeba więcej na lotkach niż 12kg.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wichercat Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 A ja jutro(o to już dziś!) zabieram swojego Yaka 55 ale SP Tomciu słyszałem że odbiornik pokrzyżowal plany.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.