malinn Opublikowano 21 Maja 2007 Opublikowano 21 Maja 2007 Widze prace ruszyły. W ogonie nic nie może ocierać. Guma to troche archaiczne rozwiązanie i lepiej je śrubkami zastąpić. Jeśli nie to można spokojnie wyciąć orczyk SK i wkleić go 5mm wyżej. Powinno być ok. Zwichrzenie płata raczej warto robić skoro konstruktor to znaznaczył. Zwichrzenie dodaje stateczności w locie. Bez zwichrzenia też polata ale lepiej je zrobić.
M.Ż. Opublikowano 22 Maja 2007 Opublikowano 22 Maja 2007 Też jestem nowy na tym forum i tez mialem giedys przygody z podobnym modelem sunny. Moim zdaniem zwichrzenie koncowek plata jest nie potrzebne poniewaz : -tracimy sporo sily nosnej -model bedzie wyposazony w lotki wiec wieksza statecznosc w tej osi nie jest az tak potrzebna Moj model nie posiadal tego zwichrzenia i latal naprawde dobrze. powodzenia w dalszej budowie!
Rafal B. Opublikowano 22 Maja 2007 Opublikowano 22 Maja 2007 -tracimy sporo sily nosnej Hmm jesteś pewny tego co piszesz?
Bartek Opublikowano 23 Maja 2007 Autor Opublikowano 23 Maja 2007 Zaciekawiła mnie odpowiedź M.Ż. i poszperałem troszkę po Internecie, i M.Ż. ma rację. Zobacz tu - rozdział Zwichrzenia geometryczne i aerodynamiczne - z takim autorytetem jak Piotr P nie będę się spierał. I chyba w takim razie decyzja już podjęta - rezygnuję z tego zwichrzenia (choć mam już przygotowany szablon podniesienia krawędzi spływu :-/)
Bartek Opublikowano 25 Maja 2007 Autor Opublikowano 25 Maja 2007 Praca wciąż posuwają się do przodu. Oto fotka schnących skrzydeł - została jeszcze masa roboty, na razie przyklejone są już żeberka. Zrezygnowałem ostatecznie z tego zwichrzenia. Czerwoną linią zaznaczyłem jak mniej więcej będą odcięte lotki.
M.Ż. Opublikowano 25 Maja 2007 Opublikowano 25 Maja 2007 Teraz to juz jestem pewien - mialem dokladnie ten sam model , tylko ze w wersij szybowcowej. Tak wygladal (przed oklejeniem) : www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2ec943c4e94d87c.html Radzil bym Ci Bartku dokladnie sprawdzic otwory w zeberkach ( od strony kadluba ) gdzie bedzie rurka na bagnet. U mnie byly nie dokladnie powiercone i mialem potem problem. :? Jak tak dalej pojdzie to chyba oblot niedlugo.
Bartek Opublikowano 25 Maja 2007 Autor Opublikowano 25 Maja 2007 Piękna i bardzo czysta robota. Widzę że rozszerzyłeś nieco pokrycie (te trójkątne wstawki przy końcach skrzydeł). Czy wklejałeś może też pokrycie od dołu żeby zamknąć keson? Wiem, że plany tego nie przewidują, ale zastanawiam się nad tym. Otwory w żeberkach sprawdziłem jeszcze przed ich wklejeniem poprzez włożenie w nie rurki i dokładne oszlifowanie żeberek. Jeśli nadal będą problemy z tymi otworami powinno wystarczyć przeszlifowanie ich okrągłym pilnikiem. Z oblotem w moim przypadku to nie będzie pewnie tak szybko. Co prawda za deadline postawiłem sobie koniec czerwca ale może uda mi się go skończyć w ciągu 2 tyg.
M.Ż. Opublikowano 25 Maja 2007 Opublikowano 25 Maja 2007 "piekna i czysta robota"- no niewiem ja widze w nim duzo bledow. Zamknac keson od dolu. hmm? dobry pomysl ale w moim sunnym tego nie bylo. Pewnie teraz bym to zrobil ale wiazalo by sie to z przerobką (prawie) wszystkich zeber...
Rafal B. Opublikowano 26 Maja 2007 Opublikowano 26 Maja 2007 Nio to mi z tym zwichrzeniem się pokićkało :oops: Ale jeśli ma się model bez lotek to chyba opłaca się je robić bo wtedy pomaga. Ja bym na twoim miejscu nie robił keson od dołu bo to dodatkowa waga a także daleko idące zmiany konstrukcyjne. A co to za wycięcia w żebrach mniej więcej tam gdzie zaczyna się końcówka?
M.Ż. Opublikowano 26 Maja 2007 Opublikowano 26 Maja 2007 Fakt, modelowi bez lotek z pojedynczym wzniosem to zwichrzenie by pomoglo ale nie koniecznie. Ja np bym wolal zrobic sobie skrzydlo z uszami i bez zwichrzen. Keson- teraz to i tak juz jest za pozno. Zeby zrobic keson od dolu w tym modelu trzeba by sie sporo nakombinowac - nie wiem czy warto. Moim zdaniem konstrukcja z gornym kesonem jest dosc sztywna i w zupelnosci wystarczy . te wyciecia w zebrach chyba są na serwa(?)
Bartek Opublikowano 26 Maja 2007 Autor Opublikowano 26 Maja 2007 te wyciecia w zebrach chyba są na serwa(?) Zgadza się, te wycięcia są na serwa. Niestety odległość między żebrami jest zbyt mała aby mogły tam się zmieścić HS-125 i musiałem ciąć po jednym żeberku. Na razie ono wygląda bardzo ażurowo, ale gdy zostaną wklejone listewki stanowiące półki na serwa, powinny one to ażurowanie zrekompensować.
Artur z kołobrzegu Opublikowano 26 Maja 2007 Opublikowano 26 Maja 2007 pakiet 3200 mah to dużooo będziesz wisiał w powietrzy z godzinę jak nie lepiej ile cię ten pakiet będzie kosztował ? podobno czasem opłaca się kupić dwa pakiety o mniejszej pojemności niż jeden tak duży mój kominiarz na pakiecie ni mh kanów 1050 poj wisi w powietrzu po 40 minut :rotfl:
Bartek Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Opublikowano 27 Maja 2007 Myślałem o tym pakiecie. z tego względu, że nominalny prąd pobierany przez ten silnik na tym śmigle to ok. 20A (w porywach do 30A).
Wieczu Opublikowano 27 Maja 2007 Opublikowano 27 Maja 2007 Bartek, ja bym kupil jednak pakiety okolo 1000mAh z tego wzgledu ze sa tansze o 200zl aaa nawet jesli sie je spali czy cos w tym stylu nietraci sie tych 300zl tylko 100zl. Pozatym mozna kupic dwa-trzy mniejsze pakiety i londowac co jakis czas
Adam P. Opublikowano 27 Maja 2007 Opublikowano 27 Maja 2007 "Pakiet Litowo-Polimerowy na ogniwach RC SYSTEM 11,1V o pojemności 1350 mAh "Pojemność : 3300 mAh"cos sie pomylilo moim skromnym zdaniem moznaby polaczyc 2 pakiety rownolegle i nawet mogloby to wyjsc lzej przy prawie identycznych osiagach i (sporo) nizszej cenie
Bartek Opublikowano 30 Maja 2007 Autor Opublikowano 30 Maja 2007 Ok. Przekonaliście mnie. Choć na razie będę latał na nieco większym pakiecie, bo taki akurat mam możliwość kupić po okazyjnej cenie z innego źródła, to docelowo pewnie kupię mniejsze pakiety (tak po około 1,8 - 2,2Ah). Zależy to od tego jak model będzie się zachowywał na tym większym aku. Natomiast to większe aku pójdzie wówczas do innego modelu.
M.Ż. Opublikowano 14 Czerwca 2007 Opublikowano 14 Czerwca 2007 I jak tam postępy w budowie? Wracając do skrzydeł to trzema uważać jak się je okleja od dołu bo przy tak wklęsłej powierzchni folia może się odkleić przy zbyt mocnym naciągnięciu.
Bartek Opublikowano 15 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2007 Ostatnio tempo prac troszkę spadło, ale małymi kroczkami posuwa się do przodu. Obecnie skrzydła już mają keson i inne przewidziane przez plany elementy przyklejone. Gdyby miały nie mieć lotek, to dziś już mógłbym je oklejać folią. Ale tak to na weekend będą odcięte lotki i oczywiście wtedy wstawię tu ich fotki. (ale się zrymowało :-) ) Wracając do skrzydeł to trzema uważać jak się je okleja od dołu bo przy tak wklęsłej powierzchni folia może się odkleić przy zbyt mocnym naciągnięciu. No właśnie pierwszy raz będę oklejał taką wklęsłą powierzchnię. Czy trzeba je jakoś specjalnie oklejać, np. w odpowiedniej kolejności czynności (najpierw cała krawędź natarcia, żeberka, a na końcu spływ)? Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na skrzydła mam przygotowaną filię Solarfilm Supershrink czerwoną.
M.Ż. Opublikowano 16 Czerwca 2007 Opublikowano 16 Czerwca 2007 Ja to tak zrobiłem: najpierw okleiłem część która jest pokryta balsą , później naciągając folie okleiłem dźwigar, potem od dźwigara do krawędzi natarcia i na końcu od dźwigara do krawędzi spływu i tu trzeba bardzo dokładnie przykleić folie do żeberek bo później przy naciąganiu może sie odkleić. no i mi się jakoś udało
Rafal B. Opublikowano 16 Czerwca 2007 Opublikowano 16 Czerwca 2007 A ja oklejam tak: zaczynam od kesonu. Gdy cała folia jest już dobrze przyklejona na kesonie to wtedy biorę się za żeberka. Folie zaczynam przyklejać od środkowego żebra. Przyklejam ja na całej długości. Potem biorę się za spływ. Trzeba koniecznie uważać przy naciąganiu foli, aby jej nie naciągać zbyt mocno. Również przy wyprowadzaniu zmarszczek musisz uważać by jej nie przegrzać i nie stopić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.