madrian Opublikowano 20 Lutego 2010 Opublikowano 20 Lutego 2010 Od ponad roku, plany "leżakowały" mi na dysku. Szukajac nowego modelu do budowy, padło na Ultrona. Plan "Ultron 3D" w PDF - format do druku A4. http://depronwings.com/plans/3D%20Plans/ULTRON%203D%20PLANS.pdf Kolejny krok w karierze. Średniopłat akrobacyjny z symetrycznym profilem. Ma zastąpić MK-34, który (a właściwie „które” bo miałem 3) bardzo mile wspominam. W stosunku do oryginalnego planu. Jest tylko jedna istotna zmiana – podwozie, które i tak wszyscy do tego modelu montują. Zbudowany wg planów z pianki Florfix, ciemnoszara 3mm (Castorama). Poza planami wstawiłem tylko kilka rozpórek z depronu, na dolnej krawędzi kadłuba, tam gdzie montowane jest wyposażenie. Zrobiłem to w obawie przed uszkodzeniem kadłuba w czasie trzymania lub wypuszczania modelu. Rdzeń kadłuba jest twardy, ale dolny brzeg, niczym nie usztywniony niebezpiecznie się wgniata. Dodało to najwyżej kilka gram. Dużo więcej dodały „ozdóbki”, ale nie umiałem sobie ich odmówić. Ozdoby i Logo na ogonie, a także załoga – to rysunki wydrukowane na kartce i przyklejone UHU POWER SPRAY – klej UHU w spray’u (pewnie byście się nie domyślili? ) doskonale przykleja papier do pianki, a przy użyciu perswazji siłowej daje się oderwać bez śladu, choć nie bez wysiłku. Używałem go też zamiast szpilek, naklejając szablony na piankę. Kabinka malowana zwykłym, niebieskim markerem. Buzia Ultronka uśmiechnięta, choć mój talent graficzny nie potrafił nadać oczkom dostatecznie szalonego spojrzenia. Będę latał, będę latał, będę latał… Załoga: Pilotuje – Szalony Profesor! Logo z gry freeware „Starnded 2” (taka dość pocieszna gierka, do ściągnięcia z sieci – symulator rozbitka na bezludnej wyspie. Szalony profesor jest tam jednym z NPC-ów. Spodobał mi się ten koleś. Pilot w pełnej krasie. Oczywiście, musiał też zabrać na przejażdżkę szałową blondynę, tryskającą entuzjazmem. W tej roli, oczywiście Mandy, z serialu „Mroczni i źli” (albo Mroczne przygody Billego i Mandy”, jak kto woli i na jakiej stacji ogląda) Sexy blond… Ach ten entuzjazm na twarzy… Logo na ogonie… akurat głodny byłem. Malowanie oczoje…bitnym pomarańczem. Proste, mało efektowne. Malowałem wieczorem po ciemku, najpierw białą farbą jako podkład, potem pomarańczem. Przyznam się, że zdjęcia nie oddają jego bitności… Uważałem go za zwykły, jasny pomarańcz, póki nie ujrzałem za dnia miejsca gdzie go malowałem (na śniegu, bo nie miałem pod ręką kabiny lakierniczej)… Omal nie oślepłem. Będzie go widać z daleka. Co jeszcze… Zawiasy z dyskietki, dźwignie sterów kupne, zamiast tych z planów. Płoza tylna wg planów, z laminatu typu tekstolit 1mm. Akurat taki miałem pod ręką. Zarówno ster kierunku jak i wysokości w układzie „Push & pull”. Wyposażenie „odziedziczone” po MK-34. Silnik TP 2712-12, regulator 12/15A też TP. Pakiet 7,4V 860mAh 20C, choć mam w zapasie RAY 7,4V 1100mAh 33C – na wymianę będzie. Odbiornik, E-sky 420 6ch. Sprawdzony zasięg w powietrzu, z MX-16 – 500m. Na taki model, spokojnie to wystarcza. 4 serwa TP SG-91. Lotki na osobnych kanałach. Nałożone Expo i D/R na wszystkie stery, gdy nie potrzeba szaleć. Reszta, jak mawiał poeta – jest niebem… Na polu, przed startem. I po pierwszym oblocie. Pogoda niestety średnio dopisała, a dla Ultronka, wręcz zabójcza się okazała. Co prawda model przeżył, ale wykazał bardzo dużą podatność na wiatr. Z dokładnym oblotem muszę poczekać na lepszą pogodę. Zaczęło się jak zwykle niewinnie. W Warszawie pogoda całkiem znośna, brak wiatru przy ziemi. Rodzinka postanowiła odwiedzić działkę pod Łochowem, więc Ultron do kabiny, reszta gratów też i hajda w Polskę. Niestety, już na polu okazało się, że te 80km od Warszawy, pogoda jest lekko mówiąc gorsza. Konkretnie chodzi o wietrzyk, który może nie był bardzo silny, ale co chwilę zrywały się potężne porywy, zaś kilkanaście metrów nad ziemią, Ultron poddawał się prawie bez walki. W tych warunkach nie dało się latać. Model co chwilę sam się ustawiał pod wiatr, a w pewnym momencie zaczął wykazywać silny brak stateczności kierunkowej. Później okazało się, że oderwała się dźwignia steru kierunku i SK latał sobie samodzielnie. Jedna z lotek zaczęła pękać przy dźwigni sterów. Ultron po walce. Najwyraźniej wiatr dał się mu we znaki. Przy lądowaniu naderwała się też końcówka tej lotki. Na tym zakończyłem nierówną walkę. Musimy poczekać na bardziej cichy dzień. Ultronka schowałem i wyciągnąłem moją Deltę RC Cam (Dumnie brzmi, co? ). Ten model znacznie lepiej radzi sobie z wiatrem. Chętnie ustawia się pod wiatr i idzie w górę jak na wyciągarce. Ale i tym sobie nie polatałem, bo okazało się, że chmury wiszą wyjątkowo nisko. Jak model zniknął w szarej mgle, wyłączyłem silnik i ster do dołu. Na szczęście zaraz się pokazał i posłusznie wylądował pod nogami. Ogółem, dzień mało udany. Łącznie może 5 minut w powietrzu, we dwa modele. Deczko za słaby okazał się napęd. Będę musiał Ultrona wyposażyć w pakiet 3S.
Zdzisław Opublikowano 20 Lutego 2010 Opublikowano 20 Lutego 2010 Witam. Modelik fajny, jednopłaty latają troszeczkę jakby inaczej. Ja mam latadła naprawdę różne ale na pewno zawsze dopóki będę się tym zajmował będę miał albo MK33 albo B44 te modele mają w sobie coś, wykonane do 160 gram są nie zastąpione. Wiem na pewno że kiedyś zbudujesz znowu dwupłata. Te dwupłaty to taka zaraza kto raz zbuduje Pozdrawiam Zdzisław
Kwasiu Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 Model fajny, mam 1 egzemplarz, taki samolocik do pokręcenia fikołków, mój dzielnie walczył z wiatrem ale waga daje się we znaki przy wietrze. Nie ma to jak samolocik z profilem a nie deska 8)
Marcin K. Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 A jak Tobie z wagą wyszło? U mnie ok 410g. Robiłeś jakiś skłon/wykłon silnika? No i pogratulować modelu!
madrian Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Opublikowano 21 Lutego 2010 Skłonu brak. Tego nie mam na razie możliwości skorygować. Muszę poczekać na cichy dzień, bez wiatru. Wyjrzałem dziś na dwór, pogoda przepiękna, ale wietrzyk dmucha ostrzej niż wczoraj. W razie czego, dodam podkładki. Waga dość ciężko - 340g. Przed sekundą połozyłem go na wagę. Wg czytanych relacji o tym modelu, powinno być co najmniej 60-70g mniej. Wg danych silnika, z aktualnym smigłem i pakietem 2S, silnik ciągnie z siłą 320g. Trochę mało do 3D. Będę musiał, jak wspomniałem wcześniej, zainwestowac w mały pakiet 3S.
Marcin K. Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 Czyli mi wyszła mega cegła... chyba przez pakiet 3s 1200mah. Ja mam emaxa cf2822 smigło 8x4 i na niecałe pół gazu idzie w pionie:D
Lord Rzeźnik Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 Waga dość ciężko - 340g Mój waży 500 g .Silnik (keda) 1000 g ciągu , pakiet 1850 mAh 3s ,a i tak potrafi latać powoli i nie sprawia wrażenia ociężałego... Za to, co się dzieje, jak dam full gaz w locie poziomym... :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.