Skocz do zawartości

F3a od początku


Piotrfala

Rekomendowane odpowiedzi

Mikrobalon przydaje sie w wielu sytuacjach-

-wklejanie wręg

-sklejanie połówek laminatowych

-wklejanie wszelkich mocowań, półek

-wklejanie dźwigarów

-sam sobie wymyśl :)

 

Zmniejsza wagę zastosowanego kleju (przeważnie żywicy) co wpływa na wagę modelu. Doskonała mieszanka to aerosil z mikrobalonem. Pierwszy powoduje że klej (zywica) nie spływa a drugi zmniejsza jego wagę. Przy okazji świetnie się uzupełniają przy przyrządzaniu kleju.

Taka mieszanka świetnie wypełnia klejone powierzchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 277
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Ja przykładowo wklejam na żywicę z mikrobalonem zawiasy - robi się gęstsza, nie wypływa i jest lżejsza od samej żywicy a równie mocna. Przeważnie przydaje się do robienia szpachlówek(np z lakierem wodnym) oraz z żywicami(dobra sprawa, bo żywica będzie się trzymała uprzednio zrobionej np maski i nie popęka, jak inne szpachle po pewnym czasie). No i będzie trzymało lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zalozysz smiglo o wiekszym skoku tej samej firmy to z tego co widzialem to raczej zmiany grubosci piasty nie ma (APC-zmiana o 2 cale skoku). Co do tych 4mm gwintu to sobie przelicz to jak na PoKeMonach- minimum 3 pelne zwoje gwintu sa juz wystarczajace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam pytanie z innej beczki.

Ile możę być warty taki model?

Zestaw czeskiego F3A "Shark"

Silnik OS 1.40 RX + rezo (nowe)

Serwa 2x HS 5625 MG, 2x HS 635 HB, pakiet 3000 6V, zbiornik, włącznik, śmigło APC. Całe wyposażenie nowe!!

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze nie wiem co z tą nakrętką ale wszystko powinno być oki przecież MVVS nie robił za krótkich wałów ;)

 

Ha zobaczcie jak ktoś zamontował serwa do lotek :))))))))))

Ostre zioło musiało być ;)

 

 

Rob około 200-400 euro

 

http://inzerce.modelbazar.cz/show.php?ftxt=F3A&page=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze nie wiem co z tą nakrętką ale wszystko powinno być oki przecież MVVS nie robił za krótkich wałów ;)

 

Ha zobaczcie jak ktoś zamontował serwa do lotek :))))))))))

Ostre zioło musiało być ;)

 

 

Rob około 200-400 euro

 

http://inzerce.modelbazar.cz/show.php?ftxt=F3A&page=1

Serwa do lotek sa jak najbardziej poprawnie zamontowane :)

A co do cen to zdecydowanie wiecej- to co wygooglowales to nie sa zawodnicze modele. Rob ma model plus naped bardzo dobry, elektronike troche gorsza (mowa o zawodniczym sprzecie). A cena to wiadomo- kto ile da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze nie wiem co z tą nakrętką ale wszystko powinno być oki przecież MVVS nie robił za krótkich wałów ;)

 

Ha zobaczcie jak ktoś zamontował serwa do lotek :))))))))))

Ostre zioło musiało być ;)

 

 

Rob około 200-400 euro

 

http://inzerce.modelbazar.cz/show.php?ftxt=F3A&page=1

Serwa do lotek sa jak najbardziej poprawnie zamontowane :)

A co do cen to zdecydowanie wiecej- to co wygooglowales to nie sa zawodnicze modele. Rob ma model plus naped bardzo dobry, elektronike troche gorsza (mowa o zawodniczym sprzecie). A cena to wiadomo- kto ile da.

 

 

 

w linku który podałem jest ten model nowszej konstrukcji za 500 euro ( jest na stronie drugiej):

 

Predam model F3A No Limit, osadený motorom OS MAX 140 RX, ladený výfuk, Servá Futaba 9202 a 9402. Lietaný cca dve sezony, no iba priležitostne.

 

Cena: 500,- €

 

 

Serwa są zamontowane w poprzek, powinny być obrócone o 90 stopni.

 

 

edit: Oba modele są warte dużo więcej. Sprzedawanie modelu, np. tak fajnego jak ten od Roba to niestety przykra sprawa :((.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekf3a

Serwa w sumie jak sie zamontuje, tak beda, co za roznica? Czy tak, czy inaczej? Moglyby rownie dobrze byc zamontowane w lotce (sorki, wyobraznia ponosi) a dzwignia w skrdzyle i tez by dzialalo:)

 

Swoja droga taki model sprzedac za normalne pieniadze, to nie jest prosta sprawa. Sam kiedys sprzedawałem Vivata-3 tylko bez odbiornika i poszedl za smiesznie małe pieniadze... niecale 2tys! Model z silnikiem, serwami i przede wszystkim ustawiony i wyregulowany. Niestety ktos, kto decyduje sie na posiadanie takiego samolotu musi sie liczyc z tym, ze 30% jego wartosci to max. co moze odzyskac przez sprzedaz. Czasem nawet drugiego zestawu sie za to nie kupi. Aczkolwiek nasz kolega szczesliwy posiadacz Sharka (bardzo z reszta udanego i fajnego modelu Aleśa Zapletala) jest na lepszej pozycji, bo model nowka, z tego co pisze. Osobiscie jezeli masz mozliwosci to nie sprzedawalbym go jeszcze, bo duzo frajdy przyniesie.

 

Co do tego ''No Limit'' to nie patrzylbym na cene jako na wyrocznie, bo jakos nie moge tego samolotu skojarzyc. Wydaje sie, ze to kolejna radosna tworczosc kolegów zza poludniowych granic:) Oni tak maja, lubia rzezbic swoje maszynki:) W kazdym badz razie model Sharka o ktorym mowa, wg mnie wart jest jakies 3-3.5tys. ale niestety za wiecej niz 2.5 nie sadze aby poszedł... Polska rzeczywistosc;/

 

Nie macie czasem wrazenia, ze za duzo pisze? Bo jakis taki cien watpliwosci mnie nachodzi...

 

 

Dobra, wracajac do tematu!

 

PIOTRZE!! Ja chce miec takie zdolnosci jak Ty:P Nie dosc ze w krotkim czasie takie latadełko, to jeszcze sobie weglowe kapcie wystrugasz! eeeej.... tak sie kolegow nie denerwuje:P Chyba zaczne zarywac noce w modelarni, a nie przed kompem:)

 

 

EDIT

 

Chyba sie nie myliłem. Model wytworzony przez Pana Igora Nana. Chyba ze Słowacji, ale głowy nie dam. W kazdym badz razie model typu ''wiekszy homemade''.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwa są zamontowane w poprzek, powinny być obrócone o 90 stopni.

Witam. Nie znalazłem dyrektywy jak powinnu być montowane serwa ale na chłopski rozum serwa a właściwie wkręty powinny być montowane tak aby działająca na nie siła nie dawała rady wyrwać śrub. Serwa zamontowałem sam. Są tak dlatego że jeżeli były by obrócone o 90 st. to żeby je schować powninieniem iśc wyżęj do gróbszego profilu a tam znajduje się rura łącząca skrzydła. Więc zostały wklejone tak razem z solidnymi wzmocnieniami w poprzek do działających sił czyli w poprzek do lotki.

 

Model stał się z moim posiadaniu poniewaqż człowiek zlecający mi złożenie tego modelu niestety nie jest w stanie wywiązać się finansowo z kosztów budowy i wyposażeniea.

 

Przepraszam za błędy ale pisze po kilku piwach i teqili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwa do lotek są jak najbardziej umieszczone źle .

Powinny być obrócone o 90 stopni.

1. Ze względu na aerodynamikę.

2. Ze względu na sposób mocowania serw.

Wyjaśnie jedno. Serwo umieszczone jest tak ze wystaje jedynie orczyk. Reszta schowana jest w profilu skrzydła.

 

AD.2 A jeżeli umiescił bym serwo pod kątem 45st do lotki to było by tylko w połowie dobrze.

A wogóle nie rozumiem tego

2. Ze względu na sposób mocowania serw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie serwa są źle zamontowane gdyż siły działające na wkręty przy ustawienie poprzecznym są wieksze niż przy wzdłużnym, ale są to i tak bardzo nie wielkie siły to bardzo możliwe ze nie ma to wiekszego znaczenia chociaż wypadki sie zdarzają i wtedy moze dojśc do wyrwania wkrętów. swoją opinie popieram prostym rysunkiem.

moze mam racje a może nie.

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6256

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Piotrze :)

 

Właśnie o to m.in. chodzi z tym, że niekoniecznie o wyrwanie wkrętów ale o luzy jakie powstają. Siły wcale nie są małe- w takim modelu serwo o sile 7kg to nic dziwnego. Pomachajcie sobie takim serwem z taką siłą w poprzek - będzie latało jak.....

Skoro ktoś twierdzi że to dobre mocowanie, to poproszę o zdjęcie lub link do jakiegokolwiek zawodniczego/ wyczynowego modelu w którym są tak zamontowane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekf3a

Kiedys widziałem MAKIETE Hiena, ktory miał zamontowane serwa w skrzydle (wenwatrz profilu) Bardzo blisko kadłuba. Do dzwigni byl przymocowany Bowden, ktory szedl dalej w skrzydle wzdluz dzwigaru. Serwo bylo zamocowane prostopadle do dzwigaru, wiec sily dzialaly tak jak w Skarku. Na dodatek facet, ktory robil tego Hiena jest inzynierem lotnictwa, wiec chyba ta roznice mozemy przoczyc. Zwłaszcza, ze w F3A wcale nie dzialaja jakies ogromne siły na sterach... No moze z wyjatkiem kierunku w niektorych figurkach. Tak dla ogółu, wychylenia do normalnych figur F3A to wychylenia rzedu max. 3-5 stopni, a wtedy model i tak juz dosc nerwowo reaguje. Maksymalne mozliwe wychylenia to tylko korkociag i autorotacja. Na własne oczy widzialem model Impulse Gernota Bruckmanna w ktorym serwa od wysoosci byly przyklejone tasma dwustronna(!!) i nic sie nie działo:)

 

Co do aerodynamiki w F3A... Owszem, modele te sa bardoz dobre aerodynamicznie (chociaz tutaj trzeba zapytac Boogie'go)ale... Przyjrzyjcie sie obecnym konstrukcjom F3A i konstrukcjom sprzed 10 lat chociazby. Porownajmy dwie polskie konstrukcje. Bravo Wistmodelu oraz Kacpra p. Kosińskiego. Kacperek to tzw. śledzik, a Bravo to juz taka fajna beczułka. Dlaczego? Poniewaz w F3A w głownej mierze chodzi o dostosowanie wszystkich predkosci tak, aby byly rowne. Silniki dysponuja taka moca, ze spokojnie pokonuja opory modelu stawiane w locie w pionie w gore, a zeby model nie rozpedzal sie az tak w pionie w dol, zakladamy stałe podwozia, ogromne smigla, grube profile etc. Niewielu ludzi to wie, ale ogromna rola w ustawieniu modleu elektrycznego do F3A jest ustawienie odpowiedniego hamulca na reglu, zeby model jak najbardziej wyhamowac. Z tego wzgledu nie ma sensu chowac serw w skrzydle, jezeli np. nie potrzebujemy idealnego wygladu modelu (co oczywiscie jest sprawa baaaaardzo fajna). Spojrzcie rowniez na kadłuby od F3A. Sa one bardzo grube, czesto gesto bez zadnego profilu, jeno tylko dwie dechy z zaokraglona mordka. Byl kiedys model braci Motzko z Austrii, niestety nazwy nie pamietam, ktory wygladał ''jak psia kupa'' - cytat jednego z modelarzy, ale byl opracowany od poczatku, do konca przez komputerek. Kadłub mial ogromny! Wysoki, szeroki i z taka paszcza, ze czlowiek sie dziwil, jak to moze latac. A jednak teraz ideał modelu F3A dazy wlasnie do zrownowazenia predkosci, odelzenia koncowek skrzydel i uwaga, wcale nie do takiej małej masy. Lekkie modele nie lataja do konca poprawnie. Czulosc na wiatr rowniez liczy sie bardzo, a jak waidomo model o mniejszej masie-tym samym powierzchni nosnej- jest bardziej czuly. To mozna zaobserwowac przy lotach dwuplatow np. Amethysta(strasznie lekki dwuplacik F3A Matt'ow).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.