malinn Opublikowano 10 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 Nitrolak - rozcieńcz rozpuszczalnikiem nitro. Pędzel też czyścimy w nitro. Pierwsza warstwę daj ciut grubszą (tzn.gęstszy lakier) by lakier wypełnił większe nierówności. Następne wartwy już mocno rozcieńczonym nitrlokiem. Schnie to bardzo szybko w 15min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_lodz Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Polakierowałem już stateczniki nitrolakiem 3 razy - wcale tak nie pije tego lakieru - waga wzrosła zaledwie o 3 gramy. Teraz zastanawiam się co dalej - powierzchnia jest już dosyć gładka i błyszcząca. Byłem w castoramie po jakiś kolorek w sprayu - znowu nie wiem co będzie lepsze - czy farba akrylowa czy farba na bazie żywic syntetycznych (chyba tak to się nazywało). Druga sprawa jak już położę kolor, to na niego jeszcze dać jakiś lakier czy nie? Jak dać to jaki? Coś słyszałem że poliuretanowy jest dobry na koniec bo twardy i nie taki ciężki jak chemoutwardzalne, ale tylko w puszkach jest a nie mam aerografu żeby ostatnią warstwę prysnąć. I zastanawiam się ze skrzydłami - (decyzja zapadła - będą malowane) ale czy okleić japonką czy malować bezpośrednio balsę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_lodz Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2011 Odświerzam temat - szybowczyk przeleżał całe lato, zimę i teraz dopiero go kończe:) Skrzydła są w całości oklejone balsą. Mam zamiar ostatecznie prysnąć kolorek (akrylem). Jak przygotować powierzchnię pod Motipa? Myślałem dać ze dwie warstwy nitrolaku na początek, na to japonka też na nitrolak i na koniec Motip. Taka konfiguracja będzie dobra? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 15 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2011 Coś słyszałem że poliuretanowy jest dobry na koniec bo twardy i nie taki ciężki jak chemoutwardzalne Poliuretanowy to własnie chemoutwardzalny tylko już zmieszane oba składniki. Zawsze nim wykanczam powierzchnie malowane kolorem - nitro lub Humbrolem. Chyba trochę przekombinowałeś: na balsę położyłbym japonkę polakierował cellonem z 2-3 razy za kazdym razem szlifując bardzo drobnym papierem sciernym. Gdy powierzchnia gładka to kolor w sprayu lub aerograf. Gdy to wyschnie to poliuretan. Świeży jest bardzo wodnisty więc nawet pędzlem dobrze się nanosi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 15 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2011 Coś słyszałem że poliuretanowy jest dobry na koniec bo twardy i nie taki ciężki jak chemoutwardzalne Poliuretanowy to własnie chemoutwardzalny tylko już zmieszane oba składniki. Zawsze nim wykanczam powierzchnie malowane kolorem - nitro lub Humbrolem. Chyba trochę przekombinowałeś: na balsę położyłbym japonkę polakierował cellonem z 2-3 razy za kazdym razem szlifując bardzo drobnym papierem sciernym. Gdy powierzchnia gładka to kolor w sprayu lub aerograf. Gdy to wyschnie to poliuretan. Świeży jest bardzo wodnisty więc nawet pędzlem dobrze się nanosi. Podobnie myślę, a szkoda że kolega zrezygnował z folii to by było najprostsze rozwiązanie w tak małym modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.