HS 311 vs. SG 5010

[karambolis8]

Znalazłem ostatnio w ofercie wrocławskiego sklepu takie serwo: Hitec HS 311

 

Dużo się na forum mówi o Tower Pro SG 5010, a o porównywalnym cenowo Hitecu prawie nic. Wydawało by się, że Hitec to marka lepsza niż Tower Pro, cena różni się raptem o 4zł, więc dlaczego wybiera się TP? Ktoś ma jakieś doświadczenia z tym serwem? Może ktoś pokusi się o porównanie obu?

[ertman_176]

A porównałeś uciągi tych serw :devil:

[karambolis8]

TP ma o 2kg więcej, wiem o tym. Ale przecież w wielu zastosowaniach wystarczy 3kg oferowane przez Hiteca, a i tak nie mówi się o prawie nic. Może ma jakieś skreślające go wady?

[ertman_176]

Nie wiem jak tam twoja matma ale 6,5kg - 3,5kg to na moją skromną matematykę 3kg :wink: Hobbycity podaje nawet 6,9kg chociaż bliżej mu jednak do tych 6,5 :wink:

 

No chyba że liczymy na 4,8V - wtedy 2,2kg wynosi różnica

 

Serwo HS311 to chyba najstarszy hitec jaki jest do dzisiaj produkowany, jest to klasyczne serwo które zastąpiło HS300 [o ile dobrze pamiętam], nie do zdarcia przy trenerach klasy 40 - jakościowo wydaje się być lepsze od HS322 które miało być jego następcą kolejnym.

 

To serwo jest jak TP 9g, "gniotsa nie łamiotsa" :wink:

[Gość Anonymous]

Mam jedno i drugie. TP5010 faktycznie ma duży uciąg i chodzi jakby miało kilogram piasku w trybach, natomiast HS-311 chodzi cichutko, tak cicho że po podłączeniu pomyślałem że coś jest skopane. Polecam 311