Skocz do zawartości

Bristol Scout D


Callab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jakiś czas temu zacząłem budowę modelu Bristol Scout D wg czeskich planów RC Revue 016. Modelik ma być mały:

 

Rozpiętość: 870mm

Długość: 710mm

Masa: 990g

Napęd: silnik spalinowy 2cm3

Skrzydła bez lotek.

 

Na planach jest napisane RC model dvouplosniku oraz Sportowni RC Polomaketa więc mam nadzieję, że właśnie tak będzie :-)

 

Na początku kilka uwag co do planu:

 

Niestety rysowany ręcznie więc nie wszystko do siebie pasuje. Wiele elementów musiałem narysować sam na podstawie tego planu. W przeciwnym razie nie byłyby symetryczne, albo nie całkiem by pasowały do reszty.

 

W kilku miejscach sprawdza się powiedzenie, że papier wszystko przyjmie. Albo ja nie mogę czegoś zrozumieć, albo projektanta poniosła wyobraźnia.

 

Jeden z zaznaczonych na planie elementów został tam umieszczony chyba przez pomyłkę. Nie ma go na żadnym rzucie ani przekroju, poza jednym. Jak ktoś ma te plany to może wyjaśni mi jak ma wyglądać i jaka ma być funkcja elementu T26?

 

Spędziłem kilka miesięcy studiując te rysunki, zanim zdecydowałem się na rozpoczęcie budowy. Widać, że autor się napracował i pomimo, mimo wszystko, drobnych niedociągnięć, model wydaje się dobrze zaprojektowany. Projekt jest dosyć złożony, ale może w przypadku "polomakety" to cecha pożądana. W każdym razie na dzisiaj wydaje mi się, że się uda doprowadzić przedsięwzięcie do końca.

 

Nie przedłużając przedstawiam kilka zdjęć z dotychczasowych działań (można na nie klikać):

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

 

 

Mam już też zrobione stateczniki. Zdjęcia jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

konkurencja nie śpi. W maju latamy dwupłatami!

Wiedziałem, że jak wystartujesz z budową to nie będę miał już wiele czasu na kończenie Albatrosa. Piekna i jak zawsze czysta robota :)

 

Wskoczyłeś do działu pół-makiet a to zobowiązuje - trzymam kciuki za dalsze prace, zwłaszcza za to cieniutkie skrzydło i łączone w kilku miejscach żeberka :wink:

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się dokumentować, ale w ferworze walki czasem zapominam zrobić zdjęcie. Zwłaszcza, że aktualnie mam aparat sprawny inaczej ...

 

Do końca tygodnia pewnie nic nie wystrugam nowego. Na razie zająłem się rozrysowaniem żeber. Ze względu na ich mnogość (16 typów żeber! :shock: ) postanowiłem, że dam je do wycięcia laserem. I tak musiałem je narysować od nowa, bo te z planu nie trzymały wymiarów. A skoro już narysowałem to czemu nie skorzystać z nowoczesnej techniki?

 

Tak je ułożyłem na deskach:

 

Dołączona grafika

 

Nad lotkami myślałem długo, zmieniając co jakiś czas zdanie. Ostatecznie stwierdziłem, że mi niepotrzebne. To ma być mały modelik do rekreacyjnego, spokojnego latania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym Wojtku wyciąłeś te wręgi pod omaskowanie silnika? Widzę podkładkę OLFY, ale chyba tej 3 mm sklejki ich nożykiem nie ciąłeś? :wink: A jeśli "laubzegą" to całkiem, całkiem... :D No i dlaczego ten modelik taki mały? Nie dało się go robić chociażby w 1:6, jak ten mój, u sufitu dyndający? Wiem chyba co powiesz: małe jest piękne... Ale większe jeszcze bardziej. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, odkąd kupiłem sobie stołową wyrzynarkę włośnicową, wszystko na niej wycinam. A potem standardowo czyli papier ścierny.

 

A czemu mały? Nie dlatego, że małe jest piękne, ale małe łatwiej wchodzi do bagażnika i łatwiej z małym wyskoczyć na lotnisko w Czyżynach, które mam prawie pod nosem, i tam latać. Właśnie takiego małego dwupłata mi brakuje. Ale spokojnie, w szufladzie mam plany innego dwupłata w skali 1:5, którego mam zamiar zacząć strugać najbliższej jesieni. Ten mały to ma być taka wprawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owiewka już gotowa. No prawie gotowa, bo jeszcze trzeba powycinać w niej otwory i podszlifować tu i ówdzie od środka, żeby zmieścił się pod nią silnik. Zrobię to jak cały szkielet modelu będzie już gotowy.

 

Wewnętrzne rozpórki były tylko technologicznymi dodatkami. Ale chyba nie będę ich usuwał.

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekna "stolarska" .... modelarska robota.

Tak wypieściłeś tą owiewkę silnika, że nie zdziwię się jak bedzię Ci żal nim latać i model zostanie ozdobą pokoju :lol2:

 

Wewnętrzne rozpórki były tylko technologicznymi dodatkami. Ale chyba nie będę ich usuwał.

Ja bym jesze dołożył dwie lub trzy rozpórki.

Z jakiej grubości balsy zrobiłeś pierścień?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom jeszcze dużo pracy mnie czeka przy modelu. Za skrzydła zabiorę się dopiero po świętach więc masz szansę nadgonić z Albatrosem. Chociaż wydaje mi się, że Twój model jest w dużo bardziej zaawansowanej fazie.

 

Umówmy się, że 1-go maja uruchamiamy nasze maszyny. Jest szansa zdążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówmy się, że 1-go maja uruchamiamy nasze maszyny. Jest szansa zdążyć.

Oczywiście, że jest szansa. tylko wklejaj więcej takich motywujących zdjęć :lol2:

 

Wczoraj wieczorem jak zobaczyłem ile już masz zrobione to zamiast o 23 iśc spać, wystrugałem lotki :-) Jak zabraknie czasu to biorę z pracy urlop na koniec miesiąca i będę gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.