zaur Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 Witam, Jak powiedziałem tak zrobiłem. Inni świetnie się bawili we Wrocławiu a ja mozolnie dłubałem. Pełnokadłubowy PZL P-38 Wilk. Model powstaje do nauki latania dwusilnikowcem. A może do walki też. Chcę w nim zmechanizować dodatkowo klapy no i może podwozie chowane. Wyposażenie: silniki Emax 2822 + regle 18A HK + pakiet Zippy 3s 2200mAh slim. Serwa 9g. Podobno nawet takie serwo pociągnie mechanizm podwozia. Zobaczymy. Na razie model jest pospinany. Kadłub kanapka. Bardzo kiepsko obrabia się klejone EPP. Klej polimerowy robi się ciekły pod wpływem żelazka. Następny model będzie miał kadłub z jednej warstwy pianki. Musiałem gondole odsunąć od kadłuba o 1 cm względem oryginału, żeby się śmigła 9" zmieściły. Poza tym czuć już większą masę samego płatowca.
Bizonik Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 mam bf 110 i na śmigłach 9x5 grzeją sie silniki a nie widać specjalnie różnicy w lataniu w porównaniu do 8x6 jak chcesz rozwiązać zasilanie regli u mnie w momencie odcięcia odcina 1 regiel i samolot wpada w plaski korkociąg i juz jest nie do wyciągnięcia bez steru kierunku
meteor Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 mam bf 110 i na śmigłach 9x5 grzeją sie silnikiA ja zawsze używam 9x5 przy tym silniku i jest zimny. Bardzo kiepsko obrabia się klejone EPP. Klej polimerowy robi się ciekły pod wpływem żelazka.Użyj siatki ściernej do szlifowania z grubsza - bardzo dobrze się tym szlifuje EPP, później tylko wyrównać żelazkiem.
zaur Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Opublikowano 23 Marca 2010 Siatką jeszcze nie próbowałem. Ja latam teraz na śmigłach 9x5 i silnik znosi to całkiem dobrze. Dopiero zaczynam latać, ale zauważyłem różnicę na 8x6 a 9x5. Lepiej ciągnie. EDIT: Faktycznie, siatką fajnie się obrabia.
pelikan1500 Opublikowano 24 Marca 2010 Opublikowano 24 Marca 2010 Zaur WSTĘPNIE ścinam nadmiar materiału ostrzem do nożyka od tapet , a następnie papierem ściernym na klocku o gramaturze "80" szlifuję ale po 4-5 SZLIFACH oczyszczam papier z kulek epp bo to one wyrywają dziury w szlifowanym materiale . Potem możesz PRZYGŁADZIĆ oszlifowane miejsca żelazkiem najlepiej małym turystycznym (19-20 zł z TESCO) lub jak masz modelarskie do przyklejania foli , ustawiasz na połowę zakresu i zaprasowujesz KŁACZKI na Epp. Jak zle GŁADZI to podkręcasz stopniowo temperaturę . Ja nie prasuję epp po szlifowaniu tylko maluje farbami na dwa razy i pędzelkiem PRZYGŁADZAM te kłaczki i jakoś to się sprawdza . Chyba że ktoś chce malować aerografem to dobrze by było trochę POPRASOWAĆ :mrgreen: . Życzę miłego szlifowania
zaur Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Opublikowano 25 Marca 2010 Moja technologia wygląda podobnie. Najpierw przycinam nożykiem, potem wygładzam żelazkiem. Jednak ze względu na to, że to mój trzeci model z EPP technika ta wymaga dopracowania. Każdy kadłub robiłem trochę inaczej, innymi narzędziami. Jeszcze kilka i będzie wszystko super Żelazko to faktycznie musze kupić, bo te co mam jest tak ciężkie, że zwyczajnie czasem ręka opada. Ciężko nim delikatnie operować. Pelikan1500, powiedz. Kadłuby wycinasz nożykiem czy wycinarką na gorąco z płyty? ja wycinam nożykiem, ale potem mam spore problemy z gniazdami na skrzydło i statecznik. Nie mam prostopadłości i muszę kombinować przy wklejaniu, żeby było równo. EDIT: jak chcesz rozwiązać zasilanie regli u mnie w momencie odcięcia odcina 1 regiel i samolot wpada w plaski korkociąg i juz jest nie do wyciągnięcia bez steru kierunku Wzorem Tomka z forum (spec od Łosia ) będę eksperymentował z różnicowaniem silników, co daje efekt jakbyś miał ster kierunku. Poza tym latanie na timer. Mi na razie nie szkodzi, ponieważ moje loty trwają do 1 minuty :wink:
pelikan1500 Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Zaur ja wycinam sam kadłuby i stateczniki razem z zawiasami ręcznie nożykiem . Masz tu kilka fotek jak robić wycięcie w kadłubie pod profil skrzydła aby wychodziło RÓWNO Przebijasz dwoma kawałkami drutu, pręta węglowego na wylot miejsca zaznaczone w kadłubie na profil skrzydła. Robisz sobie SZABLON profilu z kartki papieru i kładziesz go na kadłubie między drutami i obrysowujesz z jednej strony kadłuba a potem z drugiej . Oczywiście miejsca przebicia drutami wyznaczasz w/g osi STATECZNIK-SKRZYDŁO-SILNIK!!! Nożykiem nacinasz najpierw z jednej strony do połowy szerokości kadłuba a potem z drugiej strony tak samo . A potem pochwal się NAM jak Ci wyszło . :mrgreen:
zaur Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Opublikowano 25 Marca 2010 No właśnie. Ja wycinałem otwory w każdej warstwie kanapki przed sklejeniem. Potem wychodziły przesunięcia itp. Tak jak napisałem, za parę kadłubów dojde do wprawy. Prace nad Wilkiem chwilowo przestój. Wykańczam P-62 a do Wilka nie mam jeszcze kompletu wyposażenia. Myślę na rozwiązaniem składanego podwozia (też jeszcze nie mam). Żeby łatwo można było wyjąć całość lub wymienić serwo, ale żeby gondola nie wyszła za słaba. Chcę skleić całość i potem wycinąć otwór pod mechanizm i serwo. Nie mam gratów i nie wiem co i jak wyciąć. Oczywiście jak będa postępy to będą i zdjęcia. Dzięki za zdjęcia.
pelikan1500 Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Zaur ja tam mam już jakąś WSTĘPNĄ WIZJĘ zamontowania chowanego podwozia ale na pewno będzie osobno mechanizm i serwo też . Serwo można zamontować w KAŻDYM MIEJSCU i KAŻDEJ POZYCJI np obok gondoli w skrzydle od spodu i poprowadzić tylko popychacz do mechanizmu . Jak już coś ruszę to dam znać a na razie to jeszcze metrowy Corsair do dokończenia pod Poznań.
mirolek Opublikowano 26 Marca 2010 Opublikowano 26 Marca 2010 Ładny modelik się zapowiada - Wilk to jak widze Twój ulubiony samolot skoro strugasz model z balsy i z EPP Podobają mi się gondole silników, dośc chrakterystyczne dla polskiego silnika "Foka" Jak zastosujesz do Emax-a smigło 9x5 to na pewno bedziesz miał mniej problemów z napędem niż w oryginale. Czy zmieścisz jednak tak duże śmigło? Konieczny będzie też pakiet ok.2000 - 2200 mAh bo przy tym śmigle Emax jest żarłoczny na paliwo :lol2: Dziura w kadłubie jest dość duża więc nie będzie z tym problemu ale ciężar modelu wzrośnie zasadniczo. Ja w Me-110 mam regle 12A i pakiet 1500mAh, z silnikami Power HD latam ze śmigłami GWS 8x4. Model lata idealnie ale przy silnym wietrze jak był we Wrocku to nie było na czym lecieć pod wiatr. .....teraz już nic nie zmienię ale w kolejnym dwusilnikowcu założę większe śmigła. Profil płata sam wycinałeś czy zamówiłeś w Cyber-fly? Gdzie planujesz założyć regle? Czy ta przesadna automatyzacja to dobry pomysł (klapy, podwozie) ... to ma być jednak ESA jak przeciążysz to nie polatsz. ms
meteor Opublikowano 27 Marca 2010 Opublikowano 27 Marca 2010 Konieczny będzie też pakiet ok.2000 - 2200 mAh bo przy tym śmigle Emax jest żarłoczny na paliwo :lol2:Eee.. ten emax ma 1200kv a nie 1500 9x5 jest jak znalazł - latałem na nim w finale we Wrocławiu swoim FW-190 na pakiecie 1000mAh. EDIT: Aha, chyba rozumiem o co Ci chodziło pakiet 2200 bo 2 silniki mają być :oops:
zaur Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Opublikowano 27 Marca 2010 Oj, Mirolek ale dużo pytań. Z balsy buduję Lamparta, czyli wersję rozwojową Wilka. Ale masz rację bardzo podobają mi się te konstrukcje. Śmigła 9x5 powinny się zmieścić. Jak spojrzysz na fotki to zobaczysz, że na skrzydle jest oś silnika naniesiona. A oś gondoli widać , ze jest przesunięta do zewnątrz o 1cm. Właśnie żeby się zmieściło śmigło 9". Myślałem o 8" 3-łopatowych, ale chyba nie. Też mi się wydają za małe. Pakiet będzie 2200mAh 170gram wielkość slim. Wąski ale dłuższy niż typowy wymiar. Dlatego też dziura jest długa ale wąska. Ścianki są przez to grubsze i wydaje mi się ,ze kadłub będzie mocniejszy. Regle 18A lecą z HK razem z pakietem. Płaty zamowione w Cyber-Fly, wg ich profilu. Regle raczej w gondolach, ale to nie otateczna decyzja. Zobaczę co wyjdzie z podwoziem. No właśnie. Tak naprawdę to nię jest prawdziwe ESA . Bardziej chcę zrobić samolot ćwiczebny do wprawiania się przed lotami Lampartem. Dlatego chcę aby miał podobną mechanikę. Co do walki to i owszem, ale biorąc od uwagę moje nikłe umiejętności latania to i tak nie ma znaczenia jaki będzie model. Pewnie sam spadnę zanim mnie zdążysz ciąć Moj najdłuższy lot to 1 minuta, więc masz mało czasu , haha. Ale powstanie wersja Wilka do prawdziwej ESA. Płaski kadłub, duze śmigła, pełne lotki, bez bajerów. To będzie pogromca Messów 110 szczególnie tych na śmigłach 8"
mirolek Opublikowano 27 Marca 2010 Opublikowano 27 Marca 2010 powstanie wersja Wilka do prawdziwej ESA...... To będzie pogromca Messów 110 Nie trzeba pogromcy wystarczy jezioro :rotfl: Bardziej chcę zrobić samolot ćwiczebny do wprawiania się przed lotami Lampartem.Tam właśnie myślałem, że chcesz mieć model treningowy analogiczny (te model są bardzo zbliżone) do wersji konstrukcyjnej tyle, że te dwa modele będą latać zupełnie inaczej z uwagi na wielkość, wagę, silniki itp. Przesadna automatyzacja nie ułatwi Ci treningu a wręcz po przypadkowym krecie bedziesz miał większy problem z naprawą.Klapy i podwozie "to bajery" .... zrób klasycznego ESA i skup się na lataniu w każdych warunkach pogodowych ;D ms
zaur Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Opublikowano 27 Marca 2010 Może masz rację. Chyba odpuszczę sobie podwozie. Znacznie ułatwi mi to budowę, chociaż kusi. A klapy mogę zmiksować na lotkach.
zaur Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Święta się skończyły. Czas Wilka zacząć kończyć Trochę poleżał, ale biorę się ostro do roboty. Zdjęcia będą.
mirolek Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Wkrótce też zacznę nowy dwusilnikowy model który w założeniach miałem przygotować na 24.04 ..... przed świętami dostałem jednak zaproszenie na rodzinną uroczystość w tym terminie i niestety nie spotkamy się w Warszawie :-( Opadła silna motywacja do pracy i nadrabiam teraz zaległości w konstrukcyjnej wersji Albatrosa. Dwusilnikowiec którym mam zamiar odstrzelić Ci ogon jednak powstanie i powinien być szybszy i bardziej zwrotny niż Me-110 ..... kończ tego Wilka, wklejaj zdjęcia i szykuj się do walki - nie będziesz miał lekko :lol2: ms
zaur Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Jak możesz powiedzieć, że coś opadło choćby to była tylko motywacja, haha Ale poważnie. Twój dwusilnikowiec brzmi groźnie. Dobrze, że dasz mi więcej czasu na naukę latania Zdradzisz co to będzie?
mirolek Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Zasiałem ziarno niepkoju ......troszkę cierpliwości proszę Znając moje zainteresowanie niemieckimi konstrukcjami nie trudno się domyśleć, że kolejny również bedzie miał czarne krzyże - to dość przełomowy samolot i choć nie całkiem dopracowany to wyznaczył nową drogę lotnictwa. Oczywiście będą zdjęcia oraz relacja z budowy .... i wszystko stanie się jasne ;D ms
zaur Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Dobrze pamiętam? Odrzutowy? Czyli ESA z turbinką? Fajnie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.