Wadkiwe działanie nadajnika Futaba 6EX 2,4GHz

[darek.3333]

Objaw jest taki , że wychylając ster kierunku (4 kanał) w lewo i wracając do neutrum wszystko działa poprawnie ale wychylając w prawo serwo zaczyna szarpać i drgać. Myślałem , że to wina serwa ale po przyłączeniu tego serwa do innego kanału serwo zaczęło działać poprawnie. To skłoniło mnie do dalszych poszukiwań. Wziąłem inny model z innym odbiornikiem i innymi serwami (odbiornik zbindowany do tego samego nadajnika) i wadliwe działanie steru kierunku w prawo powtórzyło się. Jaka może być przyczyna? Może nie działa poprawnie przekazywanie sygnału wychylenia dźwigienki steru kierunku. Czy można to jakoś samemu naprawić przemywając jakieś styki? A jak nie to czy w okolicach Warszawy ktoś zna jakiś serwis Futaby? A może jest jakiś punkt w Polsce do którego można wysłać taki nadanik? Ostatnio rozbiłem model z powodu wychylonego steru kierunku maksymalnie w prawo. Myślałem , że zawiniło tylko serwo ale teraz wiem , że nadajnik męczył je drganiami i szarpnięciami i dlatego padło.

[Swift]

Mocno podejrzany jest potencjometr drążka. Jeżeli da się rozebrać, to pod warunkiem, że ścieżka nie jest pęknięta, doraźnie pomoże przemycie naftą. Najlepiej wymienić na nowy. Kiedyś powszechnie w aparaturach były potencjometry 5k om. Jak jest w tej Futabie nie wiem.

PP