madrian Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Kilka zdjęć z dzisiejszych wydarzeń. Sorry za kiepską jakość, ale tak bywa z aparatami do wszystkiego. Zacząłem od Okęcia i tzw. „starej” górki spotterskiej. Jak widać, górka jest dosyć znana warszawskiej społeczności. Lotnisko obstawione dokładnie, przez widzów. Wg pierwszych zapowiedzi, przylot miał być o 14:00, ale jak to zwykle bywa, opóźnił się o godzinę. Niestety, jak wynikało z zasłyszanych komentarzy, sporo osób przyszło, liczac na mini pokazy lotnicze i eskortę myśliwców. Rozczarowali się. „CASA” lądowała samotnie. Niestety mój obiektyw 20x okazał się za słaby, by zrobić dobre zdjęcia z uroczystości powitania na Okęciu. Biorąc pod uwagę, czas trwania uroczystości, przestawiłem się szybko w okolice Żwirki i Wigury. Ludzi było wyjątkowo dużo. Cała aleja była obstawiona po obu stronach. W końcu przejechał kondukt: Chciałem jeszcze dogonić kondukt na placu Bankowym, ale niestety korki okazałay się silniejsze. Wróciłem do domu, wziąłem bardziej poręczny środek transportu i wybrałem się na Krakowskie przedmieście. Niestety, mimo późnej pory i tego, że sporo ludzi już sobie poszło, w okolice Pałacu Prezydenckiego z rowerem się dopchać nie udało. Pozostało uwiecznić kilka chwil między ludzkimi głowami. Zostało tylko dostawić swój znicz, dla ofiar katastrofy, zmówić „Wieczny odpoczynek” w intencji ofiar, a szczególnie jednej – ks. Romana Indrzejczyka, która przez ponad 18 lat był proboszczem mojej parafii i u którego pobierałem jeszcze lekcje religii, nim stała się szkolnym przedmiotem i któremu miałem zaszczyt służyć wielokrotnie do mszy, jako ministrant. Był naprawdę mądrym i wspaniałym człowiekiem, z którym każdy mógł porozmawiać na każdy temat. Kapelanem z prawdziwego powołania. Odszedł z probostwa na emeryturę a później został osobistym kapelanem prezydenta. Niewielu takich ludzi można spotkać w życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Zwolennikiem prezydenta nie byłem ale powiem tylko tyle: Ci ludzie, ich liczebność- niesamowite!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Niewielu takich ludzi można spotkać w życiu.I dlatego powiedzenie, że trudno będzie zastąpić tych ludzi lub, że nie da się ichzastapić nie jest frazesem tylko faktem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.