razor Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 już sprecyzowałem, rozmiaru (średnicy) śmigła nie zmieniamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Większe, wolnoobrotowe śmigło ma większą sprawność, zakładam, że są tak dobrane parametry żeby uzyskać taki sam ciąg i "pitchspeed", ale wolnoobrotowy silnik jest cięższy. Najlepiej odpal MotoCalca i poeksperymentuj teoretycznie. Ja w ten sposób zauważyłem, że do formosy GWS-a lepiej jest dać śmigło 9x7, a nawet 10x8 niż mniejszy wysokoobrotowy silnik ze śmigłem 8x4. Trudno jest prowadzić rozważania teoretyczne, bo wiele rzeczy wpływa wzajemnie na siebie, nawet sposób latania. Tak naprawdę śmigło nie może być za duże, ani za małe. Jeśli priorytet to sprawnośc napędu to duże śmigło o dużym skoku. Ja pamiętam, że właśnie w motocalcu wyczaiłem, że napęd z małym śmigłem, wysokoobrotowym silnikiem o dużej 87% sprawności miał mniejszą całkowitą sprawność od napędu z silnikiem o sprawności 70% i dużym śmigłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RomanJ4 Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2010 To ciekawe spostrzeżenie Tomku, tylko czy nie jest wynikiem np drobnego błędu w programie Moto-Calca? Nie przesądzam, czy tak jest czy nie, sądzę tylko, że może dobrze by było potwierdzić to odkrycie na hamowni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2010 RomanJ4, W rzeczywistości to wyraźnie widać, na hamowni tego nie stwierdzisz, bo śmigło o dużym skoku do średnicy pracuje na postoju jako "stalled", coś jak skrzydła, które nie niosą jak przeciągnie się samolot, czyli da za duży kąt natarcia, dopiero jak się rozpędzi model, śmigło nabiera sprawności. Formosą latałem na dużym śmigle na zdechlastym pakiecie z ogniw z notebooka. Napęd pobierał ok. 7-8A na pakiecie 2S z moim silnikiem i śmigłem 10x8SF GWS-a, a równoważny napęd na silniku Mega 400 ze śmigłem 8x4HD GWS-a pobierał ok. 12A i nie nadawał się do pakietu z ogniw z laptopa. Kombinowałem, bo wtedy pakiet polimerków 2S1300mAh kosztował 260zł, a z laptopowych ogniw 50-60zł. Jeszcze raz gorąco polecam eksperymenty z MotoCalk-iem, może nie oddaje idealnie rzeczywistości, ale lepszego programu do doboru i oceny napędu nie znajdziesz. Ja zawierzyłem MotoCalcowi i teraz przygotowuję napęd elektryczny do modelu 3D 2,6m rozpiętości, gdybym był laikiem w tej materi poległbym na tym temacie już dawno. Zrobisz jak zechcesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.