Tomek Opublikowano 13 Czerwca 2007 Opublikowano 13 Czerwca 2007 To możesz mieć nieszczelność w układzie paliwowym (pęknięty wężyk ?) :shock:
Marcin Opublikowano 13 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2007 Hmm, to przerobie uklad. Bo mam tak, ze w zbiorniku sa 3 wyjscia - przelew, ssawka i tlumik. Przelew zatkany bo tankuje z otwarta kabina i zbiornik widze, ale przewod ssawka -iglica idzie jeszcze przez zawor. Zrobie tak, ze zawor tankowania podlacze pod przelew, od ssawki do iglicy puscze bezposrednio przewód i od tlumika do zbiornika tez. Bedzie mniej komplikacji. A mam metr przewodu gdzies to wymienie calosc
Tomek Opublikowano 13 Czerwca 2007 Opublikowano 13 Czerwca 2007 Na początek pobaw się w regulacje silnika,mniej przerabiania ,a być może załatwi to sprawę. Jak nie pomoże to dopiero pobaw się w nowo instalację lub przeróbkę starej.
Marcin Opublikowano 13 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2007 Przerobka instalacji to 10 minut - tak fajny dostep do wszystkiego mam. Poza tym prostsze oznacza pewniejsze bo mniej miejsc gdzie sie cos moze zpupić Jak jutro konferencja w szkole skonczy sie w rozsądnym czasie to moze podjade polatać i popróbować.
modelmaniak Opublikowano 13 Czerwca 2007 Opublikowano 13 Czerwca 2007 Czyli najpierw wyregulowac bez rury a potem ewentualnie dac ten silikon na wydech. Nie dawaj silikonu na wydech .... Przynajmniej nie o takiej długości... Taka długa rura powoduje utrudnienia w opróżnianiu cylindra, spadek mocy i nie potrzebny wzrost ciśnienia w tłumiku. Wyrzuć także ten zawór tankowania - to zbedna komplikacja zwiększająca zawodność ukłaDU PALIWOWEGO.
hubert_tata Opublikowano 14 Czerwca 2007 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Rura zamontowana zeby spaliny nie walily na caly model Trzeba było dać silnik z tyłu :wink: Jak nie będziesz się mógł przyzwyczaić, to trochę pomaga zamiana silnika na 4 takt. Jednak najbardziej pomaga zamiana silnika na elektryczny Ale mam też sensowniejszą radę: sprawdź dokładnie szczelność wszystkich połączeń, a i samego wężyka. Miałem kiedyś taki wężyk (nowiutki ze sklepu) z którego pod ciśnieniem z pompki paliwowej, paliwo ciekło dziesiątkami mikrootworków (strużki prawie niewidoczne) w każdą stronę.
pilot Opublikowano 14 Czerwca 2007 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Proponuję w pierwszej kolejności to co Przemek - wywal zawór do tankowania. Znajomy też dość długo walczył z gasnącym silnikiem i okazało się, że zawór puszczał lewe powietrze. W Kabriolinie jest bardzo dobry dostęp więc możesz tankować praktycznie dowolną rurką wychodzącą ze zbiornika.
Marcin Opublikowano 14 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 14 Czerwca 2007 A takie praktyczne pytanie - jak roztankowywać model po locie? Za kazdym razem odczepiać przewód z iglicy?
motyl Opublikowano 14 Czerwca 2007 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Ja roztankowuje tym samym co tankuje tylko model na kołpaku stawiam
Marcin Opublikowano 14 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 14 Czerwca 2007 Koniec tematu - znajomy mi zamawia z Tower Hobbies OS 70 Surpass II :twisted: Ale ASP nadal bedzie smrodził. Tylko jeszcze nie wiem w czym Moze 'the artist'? :>
Marcin Opublikowano 20 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2007 Jasne, pokazuj wiecej takich fotek, to nie wytrzymam i kupię ten model, co zdecydowanie zagrozi spokojowi pożycia małżeńskiego... Skoro chcesz Najpierw cos na luzie czyli 'pozycja modelarska' i teraz juz na powaznie - fotki z lotów: tu troche widac jak zakopcił piachem i jak zafajdane skrzydlo mam przez nieszczelny tłumik ( jutro kupuje silikon i uszczelniam ) :evil: : no ale wyczyscilem szmatką i paliwem, i poleciał jeszcze dwa razy : Ostatnia fotka to 'chlodzenie' silnika - niestety nic nie dalo - zimny motor zagrzewał sie w pare sekund i gasł. Trza przeczyścić
Marcin Opublikowano 4 Lipca 2007 Autor Opublikowano 4 Lipca 2007 No i przod Kabriolina wyglada ciut inaczej - 9 dni chyba szło z USA ale się opłacało. OS Max F 70 Surpass II - piękny dźwięk, wykonanie, osiągi. Aktualnie śmiglo 13x5 - docelowo 14x4 (jak bede miał 'zbędne' fundusze). Różnica kolosalna. Już się nie boję latać modelem z powodu niepewnego motoru, reakcja na gaz zabójcza, w ogóle cud miód i orzeszki. Jestem żywym przykładem tego, że kolejna osoba przekonała się do OS i 4taktów. Choć nie powiem - ASP na coś się na pewno przyda. Za pomoc w sciagnieciu, dotarciu i regulacji silnika jeszcze raz wielkie dzięki dla Grzegorza Parę fotek (jesli ktos ten temat w ogole jeszcze ogląda :wink: )
czhomik Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Zawpene jeszcze ktoś tu zagląda :D
Marcin Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2007 http://pl.youtube.com/watch?v=XtiCAVw2dbE kolejny film. i szczesliwy (bo nie rozbił ) pilot Następne wrzucę jak nauczę się jakiś fajnych figur
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.