Skocz do zawartości

Cessna 480 RTF Pelikan


FERFI

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

No dzisiaj już ostrzej latałem pomimo dość dużego wiatru. Dość znosiło na prawo, przez co 2 razy musiałem lądować bardzo daleko bo już bym stracił sygnał. Niestety to było pole, a po tych deszczach zrobiło się z niego jezioro i szedłęm w wodzie po kolana. Wykonałem z 10 lotów. Z czego ok. 3 zakończyło się kretami. Ale żadnych poważnych max z 1 metra zawadzone skrzydłem. Nie wiem czemu ale w pewnym momencie odkręciła się imbusowa śróbka i odpadło śmigło z całym tym gwintem z silnika, cud, że znalazłem to w zbożu. Niestety jednej ze śrobe nie ma. Skąd mam taką wziąść albo nowy gwint ? Pękło troszeczke skrzydło. Zgubiłem klapke baterii. I najgorsze. Złamało się łoże silnika przy ostatnim krecie.

 

 

Jakim klejem który wytrzyma takie obciążenia przykleić to łóże ? Oraz jak wzmocnić ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokup całą nową piastę, najlepiej samozaciskową. Tylko wcześniej zmierz suwmiarką średnice ośki.

Skrzydło to małe piwo. Sklej. Najlepiej żywicą epoksydową ( w najgorszym wypadku może być poxipol) tylko uważaj, żeby było równo. Możesz dodatkowo wzmocnić taśmą zbrojoną.

Hmm jeśli znowu to nie pomyłka i rzeczywiście potrzaskałeś łoże silnika no to masz problem...Ja bym się bał kleić, chociaż nie wiem w jakim jest stanie. Może się da. Sam musisz ocenić. Jeśli się nie da to w modelarni.pl kup nowy kadłub. 48 zł.

No a klapka na pakiet...ma takie "występki" przytrzymujące go, więc jest dosyć przydatna, ale da się bez niej obejść. Jest w nowym kadłubie jak byś kupował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj już ostrzej latałem pomimo dość dużego wiatru. Dość znosiło na prawo, przez co 2 razy musiałem lądować bardzo daleko bo już bym stracił sygnał. Niestety to było pole, a po tych deszczach zrobiło się z niego jezioro i szedłęm w wodzie po kolana. Wykonałem z 10 lotów. Z czego ok. 3 zakończyło się kretami. Ale żadnych poważnych max z 1 metra zawadzone skrzydłem. Nie wiem czemu ale w pewnym momencie odkręciła się imbusowa śróbka i odpadło śmigło z całym tym gwintem z silnika, cud, że znalazłem to w zbożu. Niestety jednej ze śrobe nie ma. Skąd mam taką wziąść albo nowy gwint ? Pękło troszeczke skrzydło. Zgubiłem klapke baterii. I najgorsze. Złamało się łoże silnika przy ostatnim krecie.

 

 

Jakim klejem który wytrzyma takie obciążenia przykleić to łóże ? Oraz jak wzmocnić ? :D

Ja łoże silnika skleiłem cyjanopanem i dodatkowo w miejsach gdzie było pęknięte przykręciłem dodatkowe śrubki bo na szczęście pęknięcie miałem w miejscu gdzie jest dokręcane.

 

Piasty takiej jak oryginalna nie kupisz raczej, kup samozaciskową tak jak qbatus pisał lub propsavera tylko nie zapomnij sprawdzić średnicy ośki (zapewne 3mm). Skrzydło możesz skleić polimerem, ja tak kleiłem i trzyma jak diabli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoże już skleiłem - poxpilem, super trzyma, do piasty zauwazyłem że brakuje tylko srubki która kosztuje 25 gr. Za to skrzywiona jest ośka :P

Możesz spróbować wyprostować ośkę wkręcając ją do wiertarki i odginając delikatnie z wyczuciem, ale nie polecam. Lepiej kupić nową ośkę i wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ostanio kolega poprosił mnie o oblot jego Cesny Pelikana.

W/g instrukcji ustawiliśmy SC 6,2 mm od krawędzi natarcia.

W locie cały czas zaciągał do góry,trym wysokości na maks i nadal zaciaga.Tylko przy minimalnym gazie leci ok.

Skłon prawidłowy, dociążałem przód i dalej nic.

Jedyne co mi przychodzi do głowy , to kąt natarcia skrzydła.

Czy ktoś miał podobne problemy,czy ktoś "poziomował"kąt natarcia skrzydła?

 

pzdr

 

BART

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BART napisał/a:

SC 6,2 mm od krawędzi natarcia.

 

To nie ma prawa być prawidłowo!

I nie jest. Rzeczywiście w instrukcji obsługi podana jest taka wartość. Nie wiem na ile jest ona prawdziwa, bo wyjąłem model z pudełka poskładałem i latał bardzo dobrze, a nie sprawdzałem gdzie jest SC. Po kraksie miałem pewien postój i przeniosłem lipola do innego modelu i tam mi spuchł, więc potem na Cessnie latałem na inny.

Fakt, że mniejszy bo oryginalnie jest 1500mAh a ja dałem teraz 1000 i SC musiałem ustawić jakieś 22-25 mm od krawędzi natarcia, bo inaczej nie reaguje na lotki i zadziera nos. Pakiet na maksa do przodu, do owiewki prawie pod silnik a i tak trochę ołowiu musiałem wkleić.

Zmieniłem też śmigło, ale nie wierzę, że te dwie zmiany aż tak wpłynęły na SC. Więc coś tu jest nie tak.

W każdym razie model po przeróbkach lata jak nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde dzisiaj żeby uniknąć wlecenia w człowieka walnąłem w drzewo, coprawda lekko ale klejone łoże silnika się złamało(i pierwsze smigło :D) da rade to jakoś wymienić ?

Pierwsze co, to wymień miejsce latania! Pomiędzy ludźmi?!?! Po co latasz tak nisko skoro są ludzie i ogólnie po co latasz jeżeli są?!

 

Nie, samego łoża nie wymienisz. Jedynie nowy kadłub (48zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.