Skocz do zawartości

Dzis bedzie to moj pierwszy raz


LucasZET

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie ukonczylem budowe Zefirka a że regulator dziś doszedł więc planuję dziś polatać.

 

Zdecydowałem się na regulator HK-30A. I chyba już wiem czemu rozbilem poprzedni samolot - regulator musiał być uszkodzony bo dziś jak podłączyłem regualtor, stojąc za śmigłem na 3/4 gazu nie mogłem już otworzyć oczu - jest tam moc :D

 

Troche się boję bo kilka ładnych lat nie latałem i w dodatku zawsze miałem nauczyciela przy sobie a dziś musze przejść przez to sam. Zawsze to lepiej było bo jak coś to się jemu oddało nadajnik i on zawsze sprowadził maszyne na ziemie.

 

OBY TYLKO POSZEDŁ W GÓRĘ A NIE JAK OSTATNIO :)

 

W każdym razie chciałbym usłyszeć od Was coś co mnie uspokoi :P

 

Mysle ze konstrukcja jest na tyle solidna że nawet w wypadku niepowodzenia czego sobie nie życze - nic się z modelem nie stanie. Byle aparatura przetrwała bo dwa dni i zbuduje kolejny jak cos.

 

 

 

No wiec dam znac jak poszlo - trzymajcie kciuki :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzieki :) juz mi lepiej

 

 

a juz nie pamietam: czy jak na nadajniku biore w dół to lotka pozioma powinna isc w dol czy w góry ?

 

 

Patrzac od tyłu samolotu jak biore drazek w lewo to lotka powinna isc w lewo czy w prawo ?

 

Czuje sie głupio bo pewnie to idiotyczne pytanie ale wole sie upewnic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc ja pozwolę sobie Ci odpowiedzieć.

Lotki są na skrzydłach. Na statecznikach są stery.

Lotki: Jeśli dajesz drązek w prawo to lotka prawa powinna iść w górę a lewa w dół i odwrotnie.

Ster wysokości: Jeśli drązek zaciagasz (do siebie) to ster wysokości powien iśc w górę i odwrotnie

Ster kierunku: Jeśli dajesz drążek w prawo to ster kierunku powinien się wychylić w... prawo ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo widzisz - musiałem się upewnić :) dzieki

 

 

a no mój błąd - stery a nie lotki :)

 

 

AH no i jeszcze jedno - nie wiem na jak długi lot sobie moge pozwolic

 

czy w razie czego jesli silnik przestanie chodzic czy serwa nadal beda aktywne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na pierwszy lot wybierz się późnym popołudniem w bezwietrzną pogodę.

Przed pierwszym lotem sprawdź czy wszystko działa tak jak powinno i jest solidnie umocowane.

Jeśli startujesz z ręki włącz silnik na max. obroty i mocno, w miarę płasko lub leciutko w górę wyrzuć model przed siebie. Jeśli da się wyczuć leciutkie powiewy wiatru wyrzut powinien nastąpić pod wiatr.

Gdy model się rozpędzi delikatnie pociągnij do siebie drążek steru wysokości aby model zaczął się powoli wznosić.

Reszta to już Twoja inwencja.

Jeśli startujesz z podłoża to również pod ewentualny wiat, silnik na max. obroty i gdy model się rozpędzi delikatnie zaciągnij ster wysokości.

Pamiętaj aby nie robić gwałtownych ruchów drążkami.

Lądowanie oczywiście pod ewentualny wiatr i możliwie płasko, czyli kąt między modelem a ziemią był możliwie jak najmniejszy.

P.S. To co pisał Malker o sterach i lotkach jest prawdziwe gdy patrzysz na model od strony ogona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu silnik będzie coraz słabiej się kręcił aż w końcu przestanie, wszystko inne będzie działac.....

Wystarczy przeleciec nad głową i dodac gazu, od razu słychac czy silnik jeszcze pociągnie czy już trzeba lądowac.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy przeleciec nad głową i dodac gazu, od razu słychac czy silnik jeszcze pociągnie czy już trzeba lądowac.....

A lądowanie do ręki na pełnym gazie....

LucasZET, nie rób tego, co radzi Ci Y/F-22. Tylko krzywdę możesz sobie zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Y/F zrób tak z Lipolem to po kilku razach będziesz go mógł wyrzucić.

 

LucasZET - jeżeli masz możliwość to zaprogramuj w regulatorze odcięcie dla posiadanego pakietu. W razie spadku napięcia do krytycznej wartości regiel odetnie ci silnik ale cała reszta będzie działać więc będziesz mógł wylądować. Jeżeli nie masz takiej możliwości (nie znam regli z HK) to dobrym rozwiązaniem są alarmy niskiego stanu baterii. Podnosi larum najczęściej zanim regiel cię odetnie co pozwala na spokojne podejście do lądowania tam gdzie chcesz a nie tam gdzie odciął cię regiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I`m back

 

 

Cisza - spokoj - łąka - ja - samolot :D

 

Latania zero. Najwyrazniej samolot zle wyważony bo po rzuceniu wznosi sie kilka metrów blyskawicznie w gore i pionowo spada - na szczescie kadłub cały - tyle ze śmigło poszło. Wiec po trzech próbach zrezygnowałem - jutro przesune baterie znacznie do przodu i zrobie kolejne próby. Mam nadzieje ze to to bo stery są "prościutko", wyważony prawidlowo raczej. No nic próby próby i jeszcze raz próby. Dam znac jutro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu ludzie, przeciez wiadomo że nie 10 metrów nad ziemią, po prostu przeleciec obok, 50 metrów na ziemią i dodac trochę gazu....przeciez slychac czy silnik chodzi czy ledwie zipie.....

Ile od krawędzi natarcia (przód skrzydłą) masz wyważenie ?

Chodzi o to, gdzie (ile cm od przodu skrzydła) musisz dac palce aby samolot był poziomo, oczywiśce gotowy do lotu (z pakietem) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 metrów nad ziemia to wysokość budynku 100 piętrowego wiec model raczej nie usłyszy

 

ja w akrobacie wiem mniej więcej ile mocy ma

 

jeżeli brakuje mu odejścia w pionie to ląduje

 

co do latania nad głowa to dziś musiałem się schylić jak zbyt nisko rolling harier wyszedł :rotfl:

 

ale i tak najlepiej mieć lipo monitora który piszczy jak pakiet pada - wiadomość raczej nie do

niezauważenia

 

Środek ciężkości ustawia się normalnie na 1/3 skrzydła od dziobu - pomyłka 1/3 od natarcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu przeleciec obok, 50 metrów na ziemią

50 metrów nad ziemia to wysokość budynku 100 piętrowego

Hmmm...

LucasZET, poleć po przekątnej względem Wisły lotem odwróconym na wysokości 100 metrów, czyli 200-piętrowego budynku. Bez problemu usłyszysz spadek mocy :roll:

 

 

EDIT: środek ciężkości w 1/3 długości skrzydła od natarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ludzie nie wiem co wy bierzecie ale ja też chcę. Te metry to się wam tak zajączkują że głowa mała. Y/F - się uparł na to żeby załatwić koledze pakiet na amen. Chyba LucasZET mu coś zawinił skoro takie "dobre" rady dostaje.

 

LucasZET - jak masz stery na prosto i ci pompuje to daj pakiet do przodu, powinien się uspokoić. S.C. - możesz ustawić na oko w 1/3 od natarcia albo jeszcze lepiej znajdź programik do liczenia S.C. na podstawie wymiarów modelu - jest darmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A napisz, czy on tak szedł w pion na silniku? Jeśli tak to przyczyną może być źle ustawiony silnik. Musisz dać podkładki tak aby silnik był w dół jakieś 3-4* i 2* w prawo. W prawo patrząc od tyłu, a w dół oczywiście najlepiej patrzeć z boku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baterie przesunąłem znacznie do przodu i pojechałem na łąkę. Po rzuceniu samolotu - samolot pięknie wziósł się do góry :)

 

Niestety nerwy mnie zjadły i przy lądowaniu samolot przywalił i to dość mocno :(:) Skrzydło przetrwało natomiast kadłub się złamał za kabinką - więc tego już się nie da naprawić. Musze zbudować nowy.

 

Zdanie jest moje takie iż samoloty puszczane z ręki to nieporozumienie tzn. jezeli samolot jest oblatany, wyważony = czyli lata jak powinien to oczywiscie z reki jest ok ale nie w takiej sytuacji kiedy nie wiadmo jak samolot zareaguje.

 

Dlatego następny samolot będzie na pewno z podwoziem. Co proponujecie ? Jeszcze raz Zefir tylko z podwoziem czy coś może jeszcze innego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdanie jest moje takie iż samoloty puszczane z ręki to nieporozumienie tzn. jezeli samolot jest oblatany, wyważony = czyli lata jak powinien to oczywiscie z reki jest ok ale nie w takiej sytuacji kiedy nie wiadmo jak samolot zareaguje.

 

No to proponuję Ci przy następnym modelu poszukać wysokiego mostu, wieżowca i walić modelem w dół, zawsze to i więcej miejsca i więcej czasu.

Nic tak człeka nie raduje jak źle wyważony, krzywy model, który po starcie z betonu leci dwa metry i ro...... się o pas.

Nim wyrazisz "swoje zdanie" - zastanów się wpierw. Bo jakiś "młody" jeszcze weźmie Twe zdanie za pewnik i ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.