mushroom Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 witam, zdarzył mi się mały wypadek przy pracy :? pomalowałem mój jachcik sprayem akrylowym. kadłub wyszedł wysmienicie (lakier firmy APP, samochodowy) gorzej niestety z mieczem jachtu- mimo starannego odtłuszczenia acetonem po nałożeniu warstwy lakieru zrobiły się koszmarne plamy i wyskoczyły nie tyle pęcherze co takie mikro kratery , wygląda to jak powierzchnia księżyca. zmyłem farbę i pomalowałem inną dostepną, nie akrylową, tak na próbę, efekt ten sam, choć nieco lepiej. dowiedziałem się, że miecz jest wykonany z żywicy poliestrowej a kadłub z epoxy. czy laminat poliestrowy żre się z farbami? może trzeba najpierw połozyc podkład jakiś? prosze o pomoc. pozdrawiam.
ertman_176 Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Spróbuj z podkładem, ew. z szpachlą natryskową.
mushroom Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Opublikowano 19 Maja 2010 @ertman, dzięki, ale czy możesz mi jakiś konkretny polecić, właśnie pod laminat poliestrowy - nie chcę znowu wtopić
tytan12 Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 To raczej sprawka acetonu,odtłuszczanie robię zawsze benzyną extrakcyjną,na to można dać podkład Motipa(Primer czy coś takiego :?: ),lub pistoletem podkład akrylowy+ utwardzacz :jupi:
armand Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Z pistoletu filer - w każdym sklepie z lakierami samochodowymi. Po prostu laminat masz "dziurawy" i pije farbę, mikro otwory musisz zatkać i włąsnie filer tylko cieniutko jest najlepszy do tej operacji.
mushroom Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Opublikowano 19 Maja 2010 niestety pistolet odpada - postawię na motipa - według specyfikacji nadaje się do poliestrów. ale co do acetonu to zawsze nim właśnie odtłuszczałem i nie było kłopotu, również odtłuszczałem kadłub stateczku i farba złapała idealnie - przecież nie używam zmywacza do paznokci w każdym razie dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam
tytan12 Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Tak wygląda poliester :twisted: ,ratuje go szpachlówka i podkład :twisted:
armand Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Możesz równie dobrze pędzlem pokryć filerem tylko jest więcej szlifowania.
mushroom Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Opublikowano 19 Maja 2010 poczytałem sobie o filerze na forach samochodowych. byłoby super gdyby... no właśnie mogę oczywiście naniesć filera pędzlem ale chodzi o to, że miecz jest wykonany w taki sposób, że na wierzch położona jest bardzo cienka tkanina szklana a pod nią włókno węglowe i obawiam się, że przy intensywnym szlifowaniu filera przetrę szkiełko i narobię sobie kłopotów. więc chciałbym zrobić to tak, żeby prawie nic nie szlifować. no chyba, że znajdę kogoś z kompresorkiem bo pistolet posiadam...
ertman_176 Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Moja propozycja to: Filler w sprayu aby zobaczyć ile masz dziurek Szpachla akrylowa do scian - 15zl za 5kg Szlifowanie delikatnie 180 na sucho Filler w sprayu Opcjonalnie jeszcze raz akrylowa do scian [o ile wszystkiego nie zakryjesz] Szlifowanie Jeszcze raz filler Szlifowanie na mokro Malowanie akrylem
specyfick Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Jeżeli chodzi o fillery w sprayu to polecam markę DINITROL. Jest zdecydowanie lepsza od Motipa. Jak będziesz szlifował warstwę filerka to będzie widać że zaczyna prześwitywać, jak będziesz jechał na mokro więc nie ma się co obawiać o to że przeszlifujesz. Można zawsze położyć dwie warstwy. Filery w sprayu mają tą niesłychanie wredną przypadłość, co farby w puszcze, że są na bazie rozpuszczalników i nie ma tej twardości co trzeba. Przy malowaniu farba takiego filera, delikatnie się rozpuszcza i jakakolwiek poprawka już nie wchodzi w grę, i robota od początku. Można nanieść filerek wałkiem i masz warstwę w miarę cienką, tyle że porowatą i szlifowanie dochodzi. Tak czy siak trzeba szlifować i nanieść jakąś szpachlę, a jaką metodą to już w zależności od warunków i umiejętności. Miłego.
mushroom Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Opublikowano 20 Maja 2010 hmm, widzę, że jestem nieco zapóźniony w temacie malowania i szpachlowania - wszystkie uwagi biorę sobie do serca i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu poinformuję co mi sie udało a co nie generalnie klnę na poliester i nigdy w życiu go nie użyję. malowalem wiele modeli i nigdy nie wyszła mi taka kicha. żeby pomalować te głupie kilkaset cm. kwadratowych muszę kupić filery, szpachlówki itp. - no bez przesady :crazy: pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.