Killerus Opublikowano 3 Czerwca 2007 Opublikowano 3 Czerwca 2007 Witam !! Dużo na forach można znaleźć opisów docierania różnych silników spalinowych. Mało natomiast jest informacji na temat silników Super Tigre. Bardzo byłbym wdzięczny za poradę kogoś, kto taki właśnie silnik docierał. Na jakim paliwie, ile baków trzeba spalić, jakie napotkał trudności itd. Każda pomoc będzie mile widziana (nie chciałbym swojego pierwszego nowego silnika zepsuć).
marcin133 Opublikowano 3 Czerwca 2007 Opublikowano 3 Czerwca 2007 Dużo na forach można znaleźć opisów docierania różnych silników spalinowych.Mało natomiast jest informacji na temat silników Super Tigre. Wszystko jest tylko czasem przydałoby się używać google. :evil: Silniki dociera się podobnie... i wszystko jest na tacy podane jak to robić choćby TU a nie wspomnę już O TYM.
Killerus Opublikowano 3 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2007 No tak ale każdy sie wypowiada, nie o silniku G90 tylk o oOS lub innych, a ja miałem nadzieję pogadać z kimś kto właśnie ma STigra ;-)
tikicaca Opublikowano 3 Czerwca 2007 Opublikowano 3 Czerwca 2007 domyslam sie ze silnik jest bez pierscienia, i pewnie w technologii ABC, wiec glowna zasada to taka zeby go nie przegrzec przy docieraniu. Odpalasz na poczatku z 5 razy po 2 min, na bardzo bogatej mieszance, 3 obroty na iglicy, przerwa zaby ostygl i znow. Potem mozna palic po 5 min i stopniowo przykrecac iglice. Ja tak docieralem Magnum 17,5 w sumie wypalilem 4 zbiorniki po 0,5l. Silnik dotary do konca jeszcze nie jest, ale reszta w powietrzu na bogatej mieszance. Patrzac na Twojego awatara troche dziwi mnie to pytanie o docieranie, bo bądz co bądz zeby latac takimi modelami troche doświadzczenia trzeba miec. Pozdrawiam
Killerus Opublikowano 4 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2007 Silnik jest z pierścieniem, nie jest to ABC
karlem Opublikowano 4 Czerwca 2007 Opublikowano 4 Czerwca 2007 ...to, że z pierścieniem nie znaczy automatycznie, że nie ABC :wink:
modelarzkobi Opublikowano 4 Czerwca 2007 Opublikowano 4 Czerwca 2007 Niewim jak kto ale ja silniki nieważne jaki to jest to docieram 15 minut an bogatej mieszance a reszte w locie juz na takiej mieszance jaka ma byc aby uzyskać jak największą moc i w ten sposób nie zatarłem jeszcze żadnego silnika
Killerus Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2007 Docieranie zacząłem tak: - paliwa nie zmieniałem, zostawiłem to na którym latam, czyli F/I regular na 5% nitro 20% olej KLOTZ. Odkręciłem iglice na 3 obroty, obroty utrzymywalem srednie, momentami dajac pelny gaz i krecac tak silnikiem przez pare sekund zmniejszalem spowrotem do nizszych. Przy drugim baku, zaczalem przykrecac iglice, aby zwiekszyc obroty silnika na pelnej przepustnicy (na moment). Czly czas sprawdzalem temp. silnika, gdy zaczynal sie robic za goracy od razu gasilem (tzn. mocno parzyl w reke). Jestem po 2 przepalonych bakach, co jeszcze powinienem zrobic, jak bardzo go teraz przelewac ?, przy dokreceniu iglicy silnik dostaje kopa, ale tez od razu szybko roznie temp.
modelmaniak Opublikowano 25 Czerwca 2007 Opublikowano 25 Czerwca 2007 ...to, że z pierścieniem nie znaczy automatycznie, że nie ABC A to ciekawe.... czyli F/I regular na 5% nitro 20% olej KLOTZ I to był błąd... Taki silnik powinien być docierany na paliwie 80/20... bez ol. rycynowego ani rusz... Jestem po 2 przepalonych bakach, co jeszcze powinienem zrobic Wypalić jeszcze z 5 zbiorników 400ml paliwa 80/20 ... ST90 jest silnikiem pierścieniowym wymagającym dość długiego okresu docierania.
Killerus Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2007 W sklepie modelarskim od doswiadczonego starszego modelarza (sprzedawca) uslyszalem odradzanie docieraniem paliwem na rycynie !!! Rycyna wytwarza nagar, ktory moze sie odkladac w cylindrze i potem jak stosuje sie paliwo na nitrze, to "okruchy" nagaru moga uszkodzic (porysowac) cylinder/tlok?? Zreszta silniki te sa przeznaczone na paliwo na nitro. Rozumiem wiec, ze zanim wzniose sie w niebo to nakarmic go jeszcze 4 zbiornikami, a jak z przelaniem, jak bardzo go jeszcze przelewac ?
japim Opublikowano 25 Czerwca 2007 Opublikowano 25 Czerwca 2007 Eh. Wystarczy poczytac troche w sieci. Google jest wielki a grupy dyskusyjne w jezyku angielskim nieprzebrane. "Ringed Engine" - oto slowo klucz. Ogolnie wszyscy zgodnym tonem twierdza ze docieranie silnika pierscieniowego trwa baaaardzo dlugo. Jeden gosc aby osiagnac pelnie mocy i spasowanie pierscien - cylinder musial przepalic 2.5 galona (czyli prawie 10 litrow) na swoim ST G90 - ale za to ma silnik ktory uzytkuje od 8 lat i nic nie musial w nim robic!!!. Co do paliwa to niestety ale smarowanie jest krytycznym czynnikiem i wszyscy zalecaja Castora czyli rycynke. I bron Boze pelna moc. 10 minut pracy - chlodzenie - 10 miunt pracy - chlodzenie itd. Oczywiscie praca na pelnym przelaniu. Dopiero po dwoch pierwszych bakach zaleca sie stopniowe obciazanie i odciazanie silnika poprzez zmiane predkosci obrotowej. Nie powinien pracowac dluzej niz 30 sekund na stalych obrotach. I jezeli ktos twierdzi ze silniki pierscienowe sa ABC to jest w bardzo wielkim bledzie.
Killerus Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2007 Aaaa czyli dalej docieram na przelaniu, ale jak bardzo przelewac silnik i czy robic to w locie czy na ladzie, nie chcialbym sytuacji, ze mi zgasnie w czasie lotu....
japim Opublikowano 25 Czerwca 2007 Opublikowano 25 Czerwca 2007 Aaaa czyli dalej docieram na przelaniu, ale jak bardzo przelewac silnik i czy robic to w locie czy na ladzie, nie chcialbym sytuacji, ze mi zgasnie w czasie lotu.... Jak bardzo? zeby chodzil jak czterotakt Czy mozna w locie? Chyba tak - ale proponuje przepalic na ziemi min 2 -3 litry i dopiero leciec. Jezeli sie pospieszysz to w szybkim czasie bedziesz wymienial pierscionek. Jezeli pozostaniesz cierpliwy to silnik odplaci Ci baaaardzo dluga i bezproblemowa eksploatacja. W locie tez mozna docierac. Ja mojego G61 docieralem po 2 litrach juz w powietrzu a i tak potrafil byc kaprysny. Teraz po przepaleniu juz x litrow chodzi bezproblemowo. Dobrze jest na poczatku latac na troche mniejszym smigle a dopiero pozniej po przepaleniu tych 10 litrow zalozyc docelowe. Zaleca sie takze robienie wielu petel - cykliczne dociazanie i odciazanie silnika
Killerus Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2007 Ok, te informacje będą mi bardzo pomocne !! DZieki
Killerus Opublikowano 16 Lipca 2007 Autor Opublikowano 16 Lipca 2007 Na razie jeszcze nie latalem, nie mialem czasu w dni wolne by podjechac na lotnisko, lub lał deszcz ;-(
Alianora Opublikowano 16 Lipca 2007 Opublikowano 16 Lipca 2007 Ja mojego G61 docieralem po 2 litrach juz w powietrzu A na jakim paliwie teraz latasz? Po dotarciu?
japim Opublikowano 17 Lipca 2007 Opublikowano 17 Lipca 2007 Latam na najzwyklejszej i najtanszej rycynce
Alianora Opublikowano 17 Lipca 2007 Opublikowano 17 Lipca 2007 Latam na najzwyklejszej i najtanszej rycynce A ile Ci pali? Moj silnik na docieraniu spala zbiornik 300ml (napelniony na 90%) w okolo 10-15 min.... Na razie wypalilem niecaly litr. Za to wcale sie nie grzal. Mozna bylo go brac w rece. Tlumik byl lekko goracy.
japim Opublikowano 18 Lipca 2007 Opublikowano 18 Lipca 2007 Latam na najzwyklejszej i najtanszej rycynce A ile Ci pali? Moj silnik na docieraniu spala zbiornik 300ml (napelniony na 90%) w okolo 10-15 min.... Na razie wypalilem niecaly litr. Za to wcale sie nie grzal. Mozna bylo go brac w rece. Tlumik byl lekko goracy. Moj akrobat: Ma zamocowany bak 400ml i starcza na 15 minut ostrego latania i 4 nieudane podejscia do ladowania z dlugim podejsciem (tak dla bezpieczenstwa).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.