Skocz do zawartości

Me-262 relacja z budowy


mirolek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Niestety model dość wolno schnie, deszcz i spora wilgoć mają tu znaczenie.

Ponieważ realcja z budowy jest "na żywo" z każdego dnia budowy, to aktualnie model wygląda tak:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4888

W nocy wykonałem podłączenie pakietu i zaprogramowałem nadajnik, osadziłem klapkę z kabiną na sztywtach i magnesie neodymowym. Domalowałem też kilka detali ale sporo jeszcze brakuje ..... widać na zdjęciu jak ściera się kamuflaż który jeszcze się dobrze nie wysuszył, dlatego z malowaniem krzyży musiałem się jeszcze wstrzymać.

 

Dziś rano obliczyłem środek ciężkości i jest lepiej niż myslałem, niewiele brakuje do doważenia na dziobie. Gorącym prętem stalowym wykonam imitacje wylotów z działek i wepchnę w te dziurki troszke śrutu ołowianego - będzie OK a jutro prawdopdobnie oblot :-)

 

przytrzymasz za statecznik i poprostu puścisz...

Na to właśnie liczę, że spory ciąg ułatwi start. Silniki "ostro dają" i aż trudno model utrzymać w ręce. Dałem im mały "skłon do góry" (śmiesznie to brzmi) a wykłon na zero - reszta wyjdzie ....... w locie :lol2:

ms

Opublikowano

Zważyłem model i do lotu to około 640g .... wcale nie mało :|

 

Brak wykłonu skoryguje lotkami a po oblocie odpowiednio ustawię silniki aby wyrównać lotki. Moment obrotowy w modelu dwusilnikowym nie dokucza tak bardzo jak w modelu jednosilnikowym. W Me-110 przy śmigłach 8x4 mam bardzo mały wykłon - około 1 stopień.

 

ms

Opublikowano

Hmm nie wiem czy "skłon do góry to prawidłowe podejście.. Przy klasycznym napędzie nie ma wątpliwości, ale w momencie gdy jest zza krawędzi spływu to hmmm... Ja bym na 0 próbował.

Opublikowano

jeśli silnik jest za krawędzią spływu i pod skrzydłem to dajemy skłon w dół. Jeśli jest na górnej części skrzydła to skłon do góry.

W Twoim przypadku ma być skłon w dół.

Opublikowano

W Twoim przypadku ma być skłon w dół.

Masz rację na 100% ..... oblatałem dziś model z ustawiłem silników lekko w górę i model zadzierał, pogłębiłem skłon do góry i model zadzierał jeszcze bardziej aż zabrakło trymera do wyrównania lotu :wink: Kolejna próba po zmianie ustawień silników.

 

Pierwsze wnioski - model szybki i dośc zwrotny mimo ograniczonych o 45% wychyleń lotek. Mocne oddanie trymera i drążka steru wysokości utrudniało lot ale na 3/4 gazu model świecą idzie do góry a w locie poziomym (ślizgowym na min gazu) jest bardzo szybki.

Miałem duże obawy przed oblotem tego modelu ale model jest sterowny a po korekcie ustawienia silników, mam nadzieję, że będzie poprawnie latał :-)

 

ms

Opublikowano

dziekuje ..... pozytywna ocena od osoby która jest autorytetem w wykonywaniu modeli z epp na tym forum, jest dla mnie szczególnie ważna :)

 

Jeszcze czeka mnie trochę regulacji ale model ma zadatki na szybkiego i groźnego myśliwca ESA. Do Andrychowa nie jest daleko i chętnie się umówię na wspólne loty, dam znać na priv-a.

 

ms

Opublikowano

Ma za sobą kilka lotów .....

Wczoraj po zmianie skłonu silników w dół na około 2 stopnie model latał bardzo poprawnie, wylatałem dwa pakiety 2200 mAh co pozwala na około 6-cio minutowe loty.

 

Dzis rano kolejne próby tym razem z śmigłami 7x6 (TP zwykłe), przesunąłem też pakiet o około 1,5 cm do przodu. Przeczuwając zapędy modelu przy mniejszych i szybszych śmigłach ograniczyłem trymerem gaz do pozimou -30% i w górę. Model lekko zadzierał przy starcie ale jak nabrał prędkości ..... szalał. Pędził i gwizdał jak prawdziwy odrzutowiec. Sprowadziłem go na ziemię i podkleiłem na dziób znów baterię AA i przy takim obciążeniu musiałem oddać trymer na zero a model leciał idealnie poziomo. Srodek ciężkości jest idealnie w połowie centropłata. Wylatałem pakiet do końca a w drugim locie spróbowałem dać gaz na -10%. W locie poziomym na odległości ok. 400m model rozwinął bardzo dużą prędkość ale pojawiło się lekkie zarzucanie ogonem a następnie złamało się skrzydło :-( Dość dziwnie to wyglądało jak kadłub leciał do przodu a skrzydło złożyło się nad kabinę a nastepnie po wyłączeniu silników model wpadł w efektowny korkociąg.

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4908

 

Szczęściem w nieszczęściu zarył dziobem w dość grząskie po ostatnich deszczach uprawne pole. Oprócz złamanego płata i dwóch zniszczonych sadzonek nic innego się nie uszkodziło Pękły oba prety węglowe a skrzydło uratował wklejony z płaskownika weglowego 3mm dżwigar który nie pękł i utrzymał do końca złamany element :-) klej CA + przyspieszacz i za kilka minut mogłem latać dalej tym razem z ograniczonem gazem na -35%

 

Model lata idealnia na pół lub 3/4 gazu wtedy pętle są równe a zwroty przez skrzydło choć szybkie to łatwe do wyprowadzenia. Raz wpadłem w korkociąg przy szybkim nalocie przez skrzydło ale zdjęcie gazu pozwala dość łatwo wyprowadzić model z tej ewolucji. Bez gazu model bardzo poprawnie szybuje i dość łagodnie traci wysokość.

Przy dużej prędkości model wpada w drgania i "myszkuje" na zmianę opuszczając i podnosząc dziób. Problemem są prawdopodobnie szerokie gondole silników i zbyt mało sztywny ogon.

 

Reasumując, model dobrze lata ale nie można przesadzać z prędkością, moim zdaniem materiał nie wytrzymuje możliwości tej konstrukcji. Me-262 na pół gazu lata szybciej niż inne ESA i jak bardziej opanuje technikę .... będzie groźnym myśliwcem na zawodach :-)

 

 

Zrób zdjęcia z lotu

.....łatwo powiedzieć ale trudniej zrobić bo wczoraj i dzisiaj latałem sam :rotfl:

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4909

Jak masz dobry program do obróki zdjęć to usuń moja rękę i zobaczysz jak leci Me-262 po naprawie skrzydła - wklejam to zdjęcie bo widać jak model wbił sie w błoto i nabrał frontowego kamuflażu :rotfl:

 

ms

Opublikowano

model rozwinął bardzo dużą prędkość ale pojawiło się lekkie zarzucanie ogonem a następnie złamało się skrzydło

Może zbliżyłeś się do prędkości dzwięku

:)

 

pozdro

Opublikowano

Prędkość dżwięku to przekraczam zaraz po starcie .... "na dopalaczu" zbliżam się do pierwszej kosmicznej a jak przesadzę to tracę grawitację :rotfl:

 

Bardziej serio to postanowiłem wprowadzić małe zmiany w konstrukcji modelu:

1. rezygnuję ze składanych śmigieł co pozwoliło mi zbliżyć silniki do krawędzi spływu o 3-4 cm i tym samym przesunąć nieco środek ciężkości do przodu modelu

2. zmniejszam średnicę wlotu powietrza do silników aby zmniejszyć opór czołowy i aby upodobnić model do oryginału.

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4925

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4923

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4924

 

ms

Opublikowano

Mirolek, zajefajna maszynka.

Ja niestety popadłem w szpony innego hobby. Zacząłem śmigać motocyklem, a Wilk czeka na dokończenie.

Opublikowano

Jedno nie wyklucza drugiego :-)

 

Ten model moim zdaniem nie lata dużo wolniej od szalonych motocykli ..... te dwa hobby można połączyć. Zabieraj się za dokończenie Wilka i kończ swoje esy, mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnych zawodach :)

 

ms

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Świetny model w ogóle konstrukcje uważam za najlepsza z okresu IIWW, jestem nowy na forum i na razie czytam opisy budowy zamówiłem sobie jeden w cyberfly czekam jak dojdzie zacznę powoli składać powiem ze kusił mnie ME262 ale postanowiłem nie rzucać sie na głęboką wodę i wybrałem coś mniejszego Hawker Hurricane wydawał mi się najprostszy po za tym mam sentyment do okresu Bitwy o Anglię mam nadzieje ze w skończonym czasie uda mi sie go ulotnić.

Opublikowano

Dobrze zrobiłeś zamawiając tradycyjna konstrukcje ESA z jednym silnikiem.

 

Dwusilnikowy model jest bardzo szybki i opanowanie go w locie wymaga pewnych umiejętności - odradzam na początek.

 

- powodzenia życzę w budowie i do zobaczenia na zawodach w Krakowie :-)

 

ms

Opublikowano

Jakich zawodach :) kolega raczy żartować nikt nie lubi być mięsem armatnim :).

 

A poważnie to dopiero opanowałem loty Easy Stara z lotkami kupiłem teraz Cessne do nauki i tego ESA ponieważ jest mniejszy i mam nadzieje uczyć sie na nim w miejscach gdzie cesną latać jest zbyt ciasno. Niczego nie wykluczam ale najpierw muszę go złożyć i oblatać co dla mnie nie jest proste to nie to samo co złożyć pasujące klocki cessny czy kupić gotowy moto szybowiec :). Ale mam nadzieje z pomocą forumowiczów jakoś sie uda:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.